Przechowywanie leków przeterminowanych lub o nieustalonym pochodzeniu - to niektóre z nieprawidłowości, stwierdzone przez NIK po kontroli w szpitalnych aptekach i działach farmacji. Według Izby, stwierdzone zaniedbania mogły zagrażać życiu i zdrowiu pacjentów.

Do obowiązków szpitali należy prowadzenie aptek lub działów farmacji szpitalnej, realizujących na rzecz pacjentów usługi farmaceutyczne. NIK sprawdziła, jak te obowiązki były realizowane w 24 szpitalach (trzynastu jednostkach, których organem prowadzącym są samorządy oraz jedenastu lecznicach klinicznych), funkcjonujących na terenie województw: dolnośląskiego, lubelskiego, małopolskiego, mazowieckiego, podlaskiego i wielkopolskiego. Kontrola dotyczyła lat 2015-2017.

Według Izby, żadna ze skontrolowanych placówek nie prowadziła działalności w sposób zapewniający bezpieczeństwo farmakoterapii we wszystkich kontrolowanych obszarach. Zdaniem NIK, w niektórych przypadkach zaniedbania były na tyle poważne, że w skrajnych przypadkach mogły zagrażać zdrowiu i życiu pacjentów. W jednym ze szpitali znajdująca się na oddziałach adrenalina była przeterminowana nawet o ponad półtora roku.

NIK podała, że zdarzało się również, iż w szpitalach przechowywano także inne leki przeterminowane oraz o nieustalonym pochodzeniu, a także niewłaściwie postępowano z lekami wycofanymi przez inspekcję farmaceutyczną z obrotu. W tych przypadkach NIK zawiadomiła dyrektorów lecznic o zagrożeniu życia i zdrowia pacjentów, a organy prowadzące o ocenach i wnioskach. NIK zapewnia, że powiadomione szpitale błyskawicznie zareagowały – likwidując potencjalne zagrożenia.

Z opublikowanej w piątek informacji NIK wynika, że nieprawidłowości mogą wynikać m.in. z nierzetelnego prowadzenia ewidencji leków. W niemal 80 proc. skontrolowanych szpitali stwierdzono niezgodności pomiędzy faktycznym stanem magazynowym leków, a ewidencjami. Kontrola wykazała ponadto, że z uwagi na pomijanie aptek szpitalnych w systemie dostaw leków do badań klinicznych, 38 proc. z nich posiadało niezgodne ze stanem rzeczywistym dane ewidencyjne, dotyczące produktów leczniczych objętych badaniami klinicznymi. Kontrola wykazała też przypadki przechowywania w apteczkach oddziałowych leków tożsamych z wykazywanymi w ewidencjach jedynie z nazwy, ale o zupełnie innych seriach i datach ważności. Znaczna część szpitali nie dysponowała dokumentacją pozwalającą na jednoznaczne stwierdzenie, że wszystkie leki nienadające się do użycia, zostały przekazane do utylizacji.

Kontrola NIK wykazała też przypadki niewłaściwego przechowywania leków na oddziałach. Kontrolerzy stwierdzili m.in. przechowywanie medykamentu o nieustalonym pochodzeniu wraz z lekami przeznaczonymi do użycia, brak oznaczenia daty otwarcia fiolki leku, czy też uszkodzenie opakowania w sposób uniemożliwiający stwierdzenie, czy produkt nadaje się do podania pacjentowi. Ponadto w jednym ze szpitali leki były przechowywane wraz z chemicznymi środkami do dezynfekcji, w innym zaś w lodówce do przetrzymywania leków cytostatycznych znajdował się artykuł spożywczy. Uwagi kontrolerów dotyczące przechowywania leków dotyczyły 54 proc. skontrolowanych szpitali.

NIK alarmuje także, że w niemal co drugim skontrolowanym szpitalu, adrenalina wchodząca w skład zestawów przeciwwstrząsowych była z nich wyjmowana i przetrzymywana w lodówkach w celu przedłużenia terminu jej przydatności. Tymczasem takie zdekompletowanie zestawów przeciwwstrząsowych, w celu osiągnięcia nieznacznych oszczędności, mogło opóźniać udzielenie pomocy w razie wystąpienia wstrząsu o gwałtownym przebiegu, gdyż personel medyczny zamiast natychmiast przystąpić do ratowania życia, musiał wyjąć adrenalinę z lodówki.

Izba zwraca uwagę, że zdarzało się (w czterech szpitalach), że usługi farmaceutyczne realizowane były poza apteką szpitalną, która - według obowiązujących przepisów - była jedyną uprawnioną do tego jednostką. Zjawisko to dotyczyło przygotowywania leków cytostatycznych i radiofarmaceutycznych, będących substancjami silnie działającymi oraz modyfikowania mieszanin do żywienia pozajelitowego, wymagających odpowiednich warunków mikrobiologicznych i fizykochemicznych.

Izba ocenia, że praca aptek szpitalnych nie została zorganizowana zgodnie z obowiązującymi przepisami. Kadra kierownicza szpitali wskazywała na trudności z zatrudnieniem pracowników na stanowisko farmaceuty szpitalnego. W części placówek nie zatrudniano np. odpowiedniej liczby farmaceutów, i w efekcie usługi farmaceutyczne były tam realizowane przez osoby nieposiadające do tego uprawnień, np. przez techników farmacji z przekroczeniem ich uprawnień zawodowych.

Uwagi NIK dotyczyły także warunków lokalowych. Pomieszczenia niemal połowy skontrolowanych aptek szpitalnych nie spełniały wymogów technicznych: część nie posiadała np. dwóch odrębnych wejść (dla dostawców i personelu), stołów ekspedycyjnych, urządzeń wentylacyjnych, łatwo zmywalnych podestów oraz urządzeń eliminujących nadmierne nasłonecznienie. Zdarzało się, że medykamenty przechowywano w pomieszczeniach zawilgoconych i zaniedbanych.

NIK zwraca uwagę, że przyczyną stwierdzonych nieprawidłowości, związanych z bezpieczeństwem farmakoterapii może być niewystarczający nadzór służb inspekcji farmaceutycznych nad aptekami szpitalnymi i działami farmacji. W 2017 r. wojewódzkie inspektoraty farmaceutyczne skontrolowały jedynie 19 proc. aptek i działów farmacji szpitalnej w Polsce. W latach poprzednich kontroli było jeszcze mniej.

W związku z ustaleniami kontroli, NIK skierowała szereg wniosków o podjęcie działań, w tym legislacyjnych, mających poprawić bezpieczeństwo pacjentów w zakresie farmakoterapii. NIK wskazała m.in. na potrzebę jasnego wskazania, że do obowiązków podmiotu leczniczego należy zapewnienie wszystkich leków, bez względu na to czy dotyczą one schorzeń będących przyczyną pobytu w szpitalu, czy też nie. NIK uważa, że należy też określić zasady stosowania leków niepochodzących z zasobów szpitala. Izba postuluje zapewnienie odpowiednich środków finansowych na funkcjonowanie służb inspekcji farmaceutycznej, a także np. określenie wymagań kadrowych, lokalowych i organizacyjnych dla działów farmacji szpitalnej.