W ubiegłym roku prokuratury w całym kraju prowadziły 5678 postępowań dotyczących błędów medycznych - rok wcześniej takich spraw było 4963, odnotowano więc ich niemal 15-procentowy wzrost. Spośród wszystkich postępowań, 60 proc. stanowiły sprawy dotyczące śmierci pacjenta.
Postępowania z zakresu odpowiedzialności zawodowej lekarzy i lekarzy dentystów prowadzą też Rzecznicy Odpowiedzialności Zawodowej izb lekarskich. Naczelna Izba Lekarska poinformowała PAP, że w 2017 r. również odnotowała wzrost liczby takich postępowań - rzecznicy prowadzili 7453 sprawy z czego 3709 dotyczyło braku staranności (rok wcześniej prowadzono 6921 spraw z czego 3349 dotyczyło śmierci i uszkodzeń ciała).
"Wśród prowadzonych przez izby lekarskie spraw są też sprawy błędów medycznych zgłaszane przez prokuratury wszystkich szczebli w całej Polsce i każda z tych zgłoszonych spraw jest rozpatrywana przez organy odpowiedzialności zawodowej lekarzy i lekarzy dentystów" - zaznacza Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Grzegorz Wrona.
Według Prokuratury Krajowej, większa liczba postępowań prowadzonych ws. błędów medycznych, "to między innymi efekt utworzenia specjalnych wydziałów w prokuraturach regionalnych oraz przejęcia do prowadzenia części takich spraw przez prokuratury okręgowe". "Dzięki tym działaniom zdecydowanie poprawiła się jakość postępowań dotyczących błędów medycznych. Prokuratorzy w większym stopniu niż dotychczas osobiście wykonują czynności procesowe, w tym np. przesłuchania świadków" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
W minionym roku o ponad 8 proc. wzrosła liczba nowych spraw wszczynanych o błędy medyczne - w 2017 r. wszczęto 2367 takich postępowań.
O prawie 16 proc. zwiększyła się również liczba postępowań kończonych przez prokuratorów - w 2017 r. zakończono 4206 takich spraw. Decyzjami merytorycznymi zakończono 2002 sprawy, w tym 139 aktem oskarżenia, a dwie wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze. W 248 przypadkach prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania przygotowawczego, a w 1613 umorzyła postępowanie.
Sprawy zakończone aktem oskarżenia lub wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze stanowiły zatem ponad 7 proc. postępowań zakończonych decyzjami merytorycznymi.
W czwartkowym komunikacie PK opisała kilka przypadków, w których - w ocenie prokuratury - do śmierci pacjenta doszło na skutek błędu medycznego. Opisano m.in. przypadek nierozpoznania przez lekarza na zdjęciu RTG złamania kości czaszki pokrzywdzonego - lekarz nie stwierdził podstaw do hospitalizacji pacjenta, następnego dnia pacjent zmarł. Inna opisywana przez PK sprawa dotyczy nieprawidłowego przeprowadzenia porodu - w ocenie prokuratury lekarka ze znacznym opóźnieniem podjęła decyzję o wykonaniu cesarskiego cięcia. W konsekwencji dziewczynka urodziła się w bardzo ciężkim stanie - dziecko zaciągnęło do płuc wody płodowe z wydaloną wcześniej smółką. Dziewczynka została zaintubowana i przewieziona na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka, jednak pomimo wykonanych zabiegów dziecko zmarło następnego dnia.