Blisko sto placówek medycznych nie spełnia wymogów określonych w przepisach – w stopniu, który może mieć znaczny wpływ na bezpieczeństwo pacjentów.
Do końca zeszłego roku placówki miały czas, by spełnić warunki zapisane w rozporządzeniu ministra zdrowia z 26 czerwca 2012 r. w sprawie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą (Dz.U. z 2012 r. poz. 739). Termin na dostosowanie się do tych przepisów był kilkakrotnie przekładany.
W listopadzie zeszłego roku weszła w życie nowelizacja ustawy o działalności leczniczej (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1638 ze zm.) stanowiąca, że te podmioty, które nie spełniają wymogów, ale rozpoczęły tzw. program dostosowawczy, powinny przed końcem roku poprosić inspekcję sanitarną o wydanie opinii, czy nie zagrażają bezpieczeństwu pacjentów.
– Intencją znowelizowanych przepisów było z jednej strony zerwanie z fikcją wydłużanych wielokrotnie okresów dostosowawczych, z drugiej zapewnienie dalszego bezpiecznego funkcjonowania podmiotów wykonujących działalność leczniczą (od lat działających w tych samych pomieszczeniach) – wyjaśnia Krzysztof Jakubiak, dyrektor Biura Prasy i Promocji resortu zdrowia.
Jak poinformowało nas ministerstwo, programów nie zrealizowały 1442 placówki. Do 16 marca do inspektorów wpłynęło 1113 wniosków o opinie. Wydano ich 498, w tym 91 o znacznym wpływie na bezpieczeństwo pacjentów (żadna nie mówi o krytycznym wpływie).

Na podstawie opinii organ rejestrowy, czyli wojewoda, zdecyduje o dalszych losach podmiotu leczniczego. W przypadku stwierdzenia, że niespełnianie wymagań nie stanowi zagrożenia, placówka może dalej funkcjonować w dotychczasowej strukturze. Jeśli jednak uzyska negatywną opinię i nie podejmie w związku z tym żadnych działań, organ prowadzący rejestr powinien wszcząć postępowanie w sprawie jej wykreślenia.