Pacjenci mówią wprost: „czekamy jak na wakacje, ale bez gwarancji, że wyjedziemy”. A uzdrowiska? Pękają w szwach, bo wrócił boom na leczenie klimatyczne i rehabilitację po pandemii.

Sanatoria w Polsce wracają do łask. NFZ pokazuje, że leczenie uzdrowiskowe ma rekordowe zainteresowanie

Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że sanatoria to powoli zapomniany element systemu. Pandemia zmieniła wiele: rehabilitacja, choroby przewlekłe, powikłania po COVID, problemy ortopedyczne i rosnąca liczba seniorów stworzyły ogromne zapotrzebowanie na leczenie uzdrowiskowe.

NFZ podsumował I półrocze 2025 r. i liczby mówią same za siebie: ponad 208 tysięcy osób skorzystało z leczenia uzdrowiskowego w tym okresie. To jedna z najwyższych wartości od dekady. A liczba oczekujących rośnie. Tylko na potwierdzenie skierowania - czyli pierwszy krok do wyjazdu - czeka 88 621 osób. To niemal tyle, ile populacja Siedlec.

Uzdrowiska pękają w szwach. I choć NFZ zwiększył liczbę turnusów, to zapotrzebowanie rośnie jeszcze szybciej. Pacjenci chcą jechać szybciej, ale system takich możliwości nie ma.

88,6 tys. osób czeka na potwierdzenie skierowania do sanatorium. Kolejki do leczenia uzdrowiskowego znów rosną

W sprawozdaniu NFZ czytamy wprost: na koniec pierwszego półrocza 88 621 pacjentów znajdowało się na liście oczekujących na potwierdzenie skierowania do sanatorium uzdrowiskowego.

Oprócz tego:

  • 458 osób oczekiwało na leczenie stacjonarne w szpitalu uzdrowiskowym,
  • 190 386 skierowań zostało zrealizowanych (w sanatorium),
  • 14 353 skierowań zrealizowanych w szpitalach uzdrowiskowych.

To pokazuje skalę systemu, który jednocześnie próbuje obsłużyć ponad 200 tysięcy pacjentów, ale kolejnych prawie 90 tysięcy dopiero czeka na decyzję.

Dlaczego to tak długo trwa? Bo NFZ musi:

  1. przyjąć skierowanie (papierowo i elektronicznie),
  2. zweryfikować je formalnie (czasami trwa to tygodnie),
  3. ocenić zasadność medyczną,
  4. dopasować miejsce i termin do regionu pacjenta,
  5. wysłać potwierdzenie.

To biurokratyczny proces, który przy tak dużej liczbie napływających skierowań siłą rzeczy wydłuża kolejki.

Leczenie uzdrowiskowe w liczbach NFZ: ile osób wyjechało, ile czeka, gdzie turnusów jest najwięcej (tabela)

Dla przejrzystości publikujemy najważniejsze dane w jednej tabeli:

Rodzaj leczenia uzdrowiskowego Zrealizowane świadczenia (I półrocze 2025) Liczba oczekujących Źródło
Sanatorium uzdrowiskowe 190 386 świadczeń 88 621 oczekujących sprawozdanie z działalności NFZ za II kwartał 2025 r.
Leczenie w szpitalu uzdrowiskowym 14 353 świadczeń 458 oczekujących jak wyżej
Łączna liczba pacjentów korzystających z leczenia uzdrowiskowego 208 116 jak wyżej

Gdzie są najdłuższe kolejki do sanatoriów? NFZ pokazuje różnice między województwami

W danych NFZ pojawia się bardzo ciekawa informacja: które województwa najczęściej korzystają z leczenia uzdrowiskowego w przeliczeniu na liczbę ubezpieczonych. To pośrednio wskazuje, gdzie kolejki są największe - bo tam, gdzie chętnych jest najwięcej, najtrudniej o szybki termin.

Najwięcej wyjazdów sanatoryjnych (na 10 tys. ubezpieczonych):

  • śląskie,
  • dolnośląskie,
  • łódzkie.

To regiony, gdzie:

  • jest największe zapotrzebowanie na rehabilitację,
  • odsetek osób starszych jest wysoki,
  • choroby przewlekłe (układ krążenia, układ ruchu, oddechowe) występują częściej.

Najmniej wyjazdów:

  • zachodniopomorskie,
  • warmińsko-mazurskie.

Tu kolejki są krótsze, ale wynika to także z:

  • mniejszej liczby ubezpieczonych,
  • mniejszej liczby wystawianych skierowań,
  • słabszej dostępności placówek uzdrowiskowych.

Te różnice regionalne są ogromne - pacjent ze Śląska potrafi czekać kilkakrotnie dłużej niż pacjent z Podlasia czy Warmii i Mazur.

Dlaczego sanatoria są przepełnione? Eksperci wskazują główne powody boomu na leczenie uzdrowiskowe

W dokumencie NFZ nie ma komentarzy ekspertów, ale są twarde liczby, które pokazują trendy. A z nich wynika jasno, że boom na sanatoria ma konkretne przyczyny:

1. Starzenie się społeczeństwa

To najważniejszy czynnik. Polska staje się krajem seniorów - a to oni są główną grupą leczoną w sanatoriach.

2. Wysokie potrzeby rehabilitacyjne po pandemii

Choroby układu oddechowego, ortopedyczne, kardiologiczne, powikłania po COVID - rehabilitacja stała się koniecznością.

3. Sanatorium jako „tani sposób na leczenie”

Turnus uzdrowiskowy to:

  • nocleg,
  • wyżywienie,
  • zabiegi,
  • dostęp do lekarza,
  • codzienna rehabilitacja.

Za darmo lub za niewielką dopłatą. W świecie, gdzie prywatna rehabilitacja to często 400–600 zł tygodniowo, sanatorium jest dla wielu jedynym realnym sposobem na leczenie.

Rehabilitacja i leczenie uzdrowiskowe po pandemii. Dlaczego turnusy są tak oblegane w 2025 roku?

Boom na sanatoria zaczął się w 2022 roku i trwa nieprzerwanie. Po pandemii pacjenci zgłaszali się później, ich choroby były bardziej zaawansowane, a rehabilitacja była bardziej potrzebna. W efekcie turnusy rehabilitacyjne stały się trudniej dostępne.

Sanatoria zaczęły wypełniać lukę, oferując kompleksowe leczenie: fizjoterapia, kinezyterapia, balneoterapia, inhalacje, zabiegi na kręgosłup, leczenie układu krążenia. I to właśnie te świadczenia są dziś najbardziej oblegane.

Co mówią uzdrowiska? Braki kadrowe, sezonowość i przepełnione ośrodki leczenia uzdrowiskowego

Choć w sprawozdaniu nie ma wypowiedzi dyrektorów, praktyka sanatoryjna pokazuje kilka palących problemów:

  • brakuje fizjoterapeutów,
  • brakuje lekarzy specjalistów pracujących w uzdrowiskach,
  • turnusy są przydzielane sezonowo,
  • ośrodki mają ograniczenia infrastrukturalne,
  • wiele obiektów wymaga modernizacji.

To powoduje, że choć NFZ mógłby wysłać więcej osób, nie ma gdzie.

Jak sprawdzić kolejkę do sanatorium i przyspieszyć wyjazd? Praktyczny poradnik pacjenta NFZ

Pacjenci mogą samodzielnie sprawdzić status skierowania. Jak? Można to zrobić na kilka sposobów.

1. Internetowe Konto Pacjenta (IKP)

W zakładce „Skierowania” jest informacja o:

  • przyjęciu skierowania przez NFZ,
  • weryfikacji,
  • potwierdzeniu terminu.

2. Kontakt z oddziałem NFZ

Telefonicznie: skontaktuj się z lokalnym oddziałem NFZ i podaj numer skierowania.

3. Weryfikacja informacji u lekarza rodzinnego

Możesz poprosić lekarza POZ o sprawdzenie skierowania. On widzi jego status w systemie.

Czy można przyspieszyć wyjazd?

Czasem tak:

  • wybierając turnus poza sezonem,
  • akceptując wyjazd poza województwo,
  • zgłaszając gotowość do zajęcia „terminu z rezygnacji” (w przypadku nagłego zwolnienia miejsca).

Nie zawsze się da, ale wiele osób realnie przyspiesza w ten sposób wyjazd.

Czy kolejki do sanatoriów skrócą się w 2026 roku? NFZ, eksperci i realne scenariusze

Raport NFZ jasno pokazuje: popyt rośnie szybciej niż podaż. To oznacza, że kolejki do sanatoriów nie tylko pozostaną, ale w wielu przypadkach mogą się dalej wydłużać — szczególnie w kierunkach specjalistycznych, gdzie brakuje kadr i infrastruktury.

Dodatkowo sytuację komplikuje decyzja prezesa NFZ z 7 listopada 2025 r.. Zarządzenie nr 91/2025/DSM odroczyło aż do końca 2026 r. obowiązek pełnej realizacji wszystkich kierunków leczniczych w uzdrowiskach. Dla sanatoriów to oddech i czas na dostosowanie, ale dla pacjentów oznacza to, że część zabiegów i terapii może być czasowo niedostępna, co siłą rzeczy przełoży się na dłuższe oczekiwanie. (Szerzej opisujemy to w osobnym artykule: Duże zmiany w sanatoriach. Prezes NFZ podpisał decyzję 7 listopada 2025 r. – pacjenci poczekają dłużej

Choć planowane są pozytywne zmiany - większe finansowanie leczenia uzdrowiskowego, modernizacja obiektów, poprawa procesu potwierdzania skierowań - na dziś nie ma żadnych przesłanek, by kolejki miały znacząco skrócić się już w 2026 roku.