Na rynku jest sporo aplikacji mobilnych dedykowanych do sprzedaży biletów za pomocą telefonu komórkowego. W zależności od tego, czy wybieramy koleje czy komunikację miejską, możemy skorzystać z programów SkyCash, mPay czy choćby moBILET.
Głównym powodem strachu przed używaniem powyższych aplikacji i zakupu biletów w ten sposób jest obawa przed awarią telefonu lub systemu, rozładowaniem komórki lub błędami aplikacji.
Warszawski ZTM w minionym roku sprzedał ponad 88 milionów biletów, ale tylko ok. 600 tysięcy zostało zakupione mobilnie. Dlaczego tak się dzieje? Postanowiliśmy prześledzić funkcjonalność takich aplikacji w ZTM Warszawa i Kolejach Mazowieckich.
Sprzedaż idzie dobrze, choć są problemy
Jak informują nas Koleje Mazowieckie aplikacja SkyCash pozwalająca na zakup biletu poprzez telefon komórkowy, cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony pasażerów. „Ta aplikacja to bardzo obiecujący kanał dystrybucji, który jest stale przez nas rozwijany. Sprzedaż biletów Kolei Mazowieckich poprzez telefon systematycznie się zwiększa. Największy wzrost zanotowaliśmy tuż po wprowadzeniu oferty SkyCash, a także pod koniec 2012 r., kiedy to uruchomiono sprzedaż biletów relacyjnych na linii skierniewickiej i w 2013 r. w okresie wakacyjnym – po wprowadzeniu oferty na pociąg Słoneczny” – informuje Donata Nowakowska z KM. Niestety pomimo optymizmu kolejowej spółki, nie zdecydowano się na podanie nam liczby sprzedanych w ten sposób biletów. Prawdopodobnie wygląda ona podobnie jak w ZTM.
W podobnym tonie wypowiada się warszawski przewoźnik. Jak poinformowało nas Biuro Prasowe ZTM aplikacje w komunikacji miejskiej działają dobrze, sprzedaż powoli rośnie. Rzeczywiście, w tym roku zakupiono tylko do czerwca ponad 340 tysięcy biletów mobilnych, więc jest spora szansa, że wynik w 2013 roku będzie w okolicach 800 tysięcy zakupionych biletów.
Co do przerw w działaniu aplikacji, uniemożliwiających zakup biletu przez komórkę, mogą być one spowodowane pracami konserwacyjnymi, jednak takowe zdarzają się bardzo rzadko (w 2013 roku – dwa razy – informuje spółka). Poza tym, w przypadku przerwy konserwacyjnej operator systemu jest zobowiązany poinformować o niej ZTM oraz użytkowników aplikacji. Za pozostałe problemy skutkujące brakiem możliwości zakupu biletu lub wydłużonym czasem zakupu odpowiadają niestety już sieci telefonii komórkowej.
Co robić, gdy zwiedzie technika?
Jak zatem mają się zachować podróżni, którzy pomimo zakupu biletu nie otrzymali potwierdzenia, mieli problem z aplikacją, a jednocześnie byli poddani kontroli biletów i otrzymali karę. Czy mogą się odwoływać od takich kar?
„Pasażerowie, na których została nałożona opłata dodatkowa za przejazd bez odpowiedniego dokumentu przewozu z powodu braku potwierdzenia zakupu biletu lub rozładowania telefonu w momencie kontroli mają możliwość złożenia pisemnego odwołania do Działu Windykacji ZTM” – informuje Magdalena Potocka z ZTM.
Według przewoźnika ZTM weryfikuje u operatora usługi zakup biletu w danym dniu i o określonej godzinie przez użytkownika danego numeru telefonu komórkowego. Jest to możliwe dzięki historii transakcji zapisanej na elektronicznych kontach przypisanych do użytkownika lub telefonu komórkowego, do których dostęp mają operatorzy aplikacji i sami użytkownicy.
Skomplikowane aplikacje, czyli jak to działa?
Trzeba przyznać, że różne aplikacje mają różny stopień trudności obsługi i udowodnienia, że posiadamy zakupiony bilet. Nie trzeba oczywiście przypominać, że aby skorzystać z aplikacji mobilnych, należy zasilić konto odpowiednią sumą pieniędzy, lub tak jak w przypadku np. mPay podpięcie karty płatniczej.
W mPay kontrola biletów ZTM odbywa się poprzez zadzwonienie pod bezpłatny numer widoczny na identyfikatorze kontrolera. W odpowiedzi pasażer otrzymuje SMS, który pokazuje kontrolerowi. Na podstawie informacji zawartych w SMS zostanie zweryfikowana ważność biletu.
W przypadku aplikacji moBILET podczas kontroli należy okazać trzy ekrany ważnego biletu. Bilet jest zapisany w pamięci telefonu więc aplikacja nie musi ponownie łączyć się z siecią.
Co do SkyCash przewoźnicy mają rozbieżne metody sprawdzania biletów. Kontrola biletów ZTM zakupionych poprzez SkyCash wymaga dostępu do Internetu i wybrania z menu aplikacji zakładki „kontrola biletów”. Kontroler ocenia wtedy charakterystyczne elementy biletu.
W przypadku braku możliwości potwierdzenia zakupu biletu podczas kontroli pasażer powinien złożyć reklamację do ZTM, która jest rozpatrywana w porozumieniu z danym operatorem.
Natomiast jak informuje biuro prasowe KM, w ich przypadku najnowsza wersja aplikacji SkyCash pozwala na przechowywanie biletów w pamięci telefonu, co eliminuje sytuacje, kiedy to podróżnemu podczas kontroli zostaje wystawione wezwanie do zapłaty, ponieważ mimo zakupionego biletu nie może on go okazać z winy braku połączenia internetowego lub problemu z uruchomieniem aplikacji.
Jeśli jednak taka sytuacja wystąpi, podróżny może złożyć u przewoźnika, czyli spółki Koleje Mazowieckie, reklamację. „Skargi czy reklamacje dotyczące aplikacji SkyCash zdarzały się, ale miało to miejsce w okresie wdrażania. W ostatnim miesiącu, tj. we wrześniu nie wpłynęła żadna” – informuje Nowakowska z KM.
Najważniejsze: Nie czekaj z zakupem biletu
Na koniec warto zwrócić uwagę na konieczność właściwego doboru momentu, kiedy musimy zakupić bilet. W komunikacji miejskiej pasażerowie korzystający z aplikacji do zakupu biletów powinni pamiętać, że rejestracja oraz doładowanie konta muszą nastąpić przed wejściem do pojazdu lub także w wypadku Warszawy przed do strefy biletowej metra. Zakupu biletu przez telefon komórkowy należy dokonać w pierwszej kolejności po wejściu do pojazdu lub strefy biletowej metra. Ponadto osoba posiadająca bilet ulgowy musi udokumentować prawo do ulgi.
Natomiast w przypadku przewoźnika kolejowego kwestie dotyczące biletów sprzedawanych przez telefon regulują te same przepisy, co pozostałych biletów. Podróżny zobowiązany jest do zakupu biletu przed rozpoczęciem podróży (tj. przed wejściem do pociągu) oraz – w przypadku kontroli – okazania biletu oraz również dokumentów uprawniających do zniżki.
Wydaje się, że przy całym skomplikowaniu aplikacji mobilnych do zakupu biletów, liczba użytkowników takich płatności za usługi komunikacyjne będzie rosła. Jest to wygodna forma zakupienia dowolnego biletu w dowolnym momencie, bez potrzeby poszukiwania biletomatu czy kiosku. Nie mamy również problemu z posiadaniem przy sobie gotówki czy karty płatniczej. Z czasem również skomplikowane formy niektórych z aplikacji zostaną zapewne uproszczone, tak, aby jak największa ilość pasażerów decydowała się w ten właśnie sposób dokonywać zapłaty za podróż.