Jak wyglądają nasze szanse na elektromobilność?
- To nie są wyścigi. To, które mamy miejsce nie jest tak ważne – jesteśmy trochę dalej na świecie, ale ważne jest to, że ta zmiana sektora transportu kołowego napędem niskoemisyjnym, a tak naprawdę elektrycznym, faktycznie się na świecie wydarza – mówi Marcin Korolec. – Ważne jest to, żebyśmy nie spóźnili się z tą transformacją, ponieważ możemy z uczestnika tego rynku stać się miejscem przeznaczenia nie do końca zużytych samochodów spalinowych z innych państw – ostrzega.
Mimo że niektórzy żartują, że w Polsce samochody elektryczne i tak jeżdżą na węgiel, ponieważ to z węgla pochodzi około 85 proc. energii elektrycznej w naszym kraju, Korolec uważa, że będzie się to szybko zmieniać, ponieważ udział węgla w polskiej energetyce będzie szybko spadał.