– Nie mamy żadnych dalszych informacji, co się dzieje z projektem – stwierdza Edward Trojanowski ze Związku Gmin Wiejskich RP. – Pytanie, w jakiej ostatecznej wersji trafi on do Sejmu. Podwyżki opłat za wodę zostały bowiem wstrzymane, ale tylko na rok, a co dalej? Nie znamy szczegółów, które są dla nas kluczowe – dodaje.
Samorządowcy się niepokoją o opóźnienie także z innego powodu. Otóż zgodnie z projektem część zadań spoczywających obecnie na jednostkach lokalnych ma zostać przekazanych nowo powołanej spółce – Państwowemu Gospodarstwu Wody Polskie. Co prawda, gminy są przeciwne jej utworzeniu, ale rząd na razie nie wycofał się z jej powołania, co miałoby nastąpić 1 stycznia 2017 r. To oznacza, że samorządy będą miały bardzo mało czasu na przekazanie zadań nowemu podmiotowi.
Zwlekanie z przekazaniem projektu do Sejmu dziwi tym bardziej, że data wejścia w życie ustawy – Prawo wodne, tj. 1 stycznia 2017 r., wynika z terminu, w jakim Polska ma czas na spełnienie warunku ex ante dla unijnych środków dla gospodarki wodnej w wysokości 3,5 mld euro – tak przynajmniej twierdzi Ministerstwo Środowiska. – Warunek ten dotyczy pełnego wdrożenia zasady zwrotu kosztów usług wodnych zawartej w art. 9 Ramowej Dyrektywy Wodnej – precyzuje Paweł Mucha z MŚ.
Co więcej, Komisja Europejska już wielokrotnie upominała Polskę za niewdrożenie w pełni zasady zlewniowego zarządzania gospodarką wodną. Obecny podział na zadania wykonywane w nurcie rzeki przez rządowe regionalne zarządy gospodarki wodnej oraz m.in. dbające o wały i tzw. wody rolnicze wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych, będące jednostkami organizacyjnymi samorządów wojewódzkich, nie wykonuje tej zasady, choćby z racji podziału administracyjnego kraju. Stąd w projekcie ustawy zaproponowano w miejsce 25. RZGW oraz WZMiUW, jeden podmiot w postaci Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Polska zobowiązana jest także wdrożyć wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 30 czerwca 2016 r. dotyczący niepełnego wdrożenia Ramowej Dyrektywy Wodnej. – Brak zastosowania się do wyroku może skutkować karami finansowymi – ostrzega Paweł Mucha.
Co się więc dzieje z projektem? – Ministerstwo Środowiska już wprowadziło poprawki do ustawy – Prawo wodne wynikające z ustaleń Rady Ministrów i 28 października skierowało projekt do sekretarza Rady Ministrów, który zdecyduje o opublikowaniu projektu przez Rządowe Centrum Legislacji na stronie internetowej Rządowy Proces Legislacji – informuje MŚ.