Według Ministerstwa Finansów kadrze kierowniczej jednostek sektora finansów publicznych (JSFP) brakuje wiedzy o kontroli zarządczej i audycie wewnętrznym, co negatywnie wpływa na jakość tych działań. Propozycje zmian w tym zakresie zostały wypracowane wraz z Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oraz Dyrekcją Generalną ds. Wspierania Reform Strukturalnych Komisji Europejskiej.
Kontrola zarządcza pod okiem ministra
Kontrola zarządcza w JSFP to ogół działań, które podejmowane są dla zapewnienia realizacji celów i zadań w sposób zgodny z prawem, efektywny, oszczędny i terminowy. MF chce doprecyzować przepisy poprzez jej podział na trzy poziomy. Pierwszy ma obejmować m.in. realizację zadań danej jednostki i projektowanie mechanizmów kontrolnych. Drugi – koordynację, monitorowanie i doskonalenie zarządzania ryzykiem. Trzeci dotyczyć ma tych JSFP, w których przeprowadzane są audyty wewnętrzne, i potwierdzać, że kontrola zarządcza jest realizowana prawidłowo. W przepisach ma też wybrzmieć, że jednym z podstawowych celów kontroli zarządczej są działania „na rzecz zapobiegania nieprawidłowościom i nadużyciom finansowym, w tym konfliktowi interesów, oraz wykrywania i zwalczania tych nieprawidłowości i nadużyć”.
Ponadto standardy realizowanej kontroli zarządczej mają być w większym stopniu nadzorowane przez ministra finansów. Kierownicy jednostek, w tym wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast i przewodniczący zarządów JST – z wyjątkiem kierowników jednostek organizacyjnych JST (np. dyrektorów szkół czy też samorządowych instytucji kultury) – będą sporządzać oświadczenia o stanie kontroli zarządczej za poprzedni rok. Do końca kwietnia dokument trzeba będzie przekazać szefowi resortu finansów. Podobny obowiązek będą mieli ministrowie kierujący poszczególnymi działami administracji rządowej. Na tej podstawie minister będzie opracowywał opinię na temat stanu kontroli zarządczej w sektorze finansów publicznych w poprzednim roku. Będzie ona zawierać m.in. ocenę jej adekwatności, skuteczności i efektywności. Dokument będzie podlegał opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Urealnienie audytów wewnętrznych
Resort finansów chce również zapewnić niezależność funkcji audytora wewnętrznego w JSFP. W tym celu wprowadzony zostanie zakaz łączenia komórek audytu z innymi komórkami organizacyjnymi. Dodatkowo zakres zadań audytora nie będzie mógł obejmować innych działań. Dziś jest z tym różnie również dlatego, że obowiązkiem zatrudnienia audytora obejmowane są coraz mniejsze gminy. Wszystko przez to, że progi kwot budżetu, od których uzależniony jest obowiązek prowadzenia audytu oraz zatrudnienia audytora (w przypadku samorządów chodzi o dochody i przychody albo wydatki i rozchody), nie były zmieniane od kiedy przepisy weszły w życie, a więc od 2010 r. Teraz MF chce je podnieść z uwzględnieniem skumulowanej inflacji do 2024 r. (patrz: infografika).
Od dawna apelowały o to samorządy oraz Krajowa Rada Regionalnych Izb Obrachunkowych (KRRIO). Z tą ostatnią MF również konsultował nowe przepisy. Problem dotyczył nie tylko samych progów, lecz także momentu, w którym dana jednostka zostaje objęta obowiązkiem. Wątpliwości dotyczą np. tego, co w sytuacji, gdy próg zostanie osiągnięty w trakcie roku budżetowego (pisaliśmy o tym: „RIO chce skończyć z marnowaniem pieniędzy na fikcyjne audyty”, DGP nr 128/2024).
– Proponowane rozwiązanie eliminuje te problemy, przesądzając, że „audyt wewnętrzny prowadzi się, począwszy od dnia 1 kwietnia roku budżetowego następującego po roku, w którym spełniła się przesłanka, o której mowa w tych przepisach” – tłumaczy Grzegorz Czarnocki, zastępca przewodniczącego KRRIO, prezes RIO w Opolu.
Tą przesłanką jest przekroczenie 67 mln zł w dwóch kolejnych latach budżetowych. Audytor nie będzie musiał być zatrudniony w urzędzie, o ile kwota ta nie przekroczy 168 mln zł.
– Propozycję zmiany przepisów należy uznać za zdroworozsądkową – ocenia Artur Goryszewski, skarbnik gminy Radzymin. Jednocześnie dodaje, że – uwzględniając dynamikę wzrostu dochodów i wydatków JST – progi mogłyby być ustalone nawet na poziomie odpowiednio 95 i 237 mln zł.
O pozyskanie ekspertów do przeprowadzenia audytu ma być łatwiej dzięki wprowadzeniu egzaminu państwowego. – Likwidowany jest dzięki temu pewien paradoks, że do zawodu dopuszczane są osoby, których uprawnienia są certyfikowane wyłącznie przez podmioty międzynarodowe, natomiast zainteresowani nie mogą ich uzyskać dzięki zdaniu polskiego egzaminu państwowego – uważa Grzegorz Czarnocki.
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw skierowany do konsultacji publicznych