Od 30 do 240 godzin usług asystenckich miesięcznie będzie można przyznać osobie niepełnosprawnej. Wnioski o ich udzielenie będą składane do wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności (WZON).
Tak wynika z informacji na temat przygotowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) projektu ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, który został umieszczony w wykazie prac legislacyjnych rządu. Jest on od dawna oczekiwany przez osoby z dysfunkcjami zdrowotnymi oraz ich rodziny.
Obecnie pomoc asystenta jest dostępna w ograniczonym zakresie – na podstawie ogłaszanych przez resort rodziny programów kierowanych do samorządów oraz organizacji pozarządowych. Jeden z kluczowych elementów projektu stanowi możliwość wyboru zarówno podmiotu świadczącego usługę asystencji, jak i samego asystenta. W tym celu osoba niepełnosprawna ma się zgłaszać do powiatu, który będzie realizował to nowe zadanie. Zrobi to samodzielnie lub zleci wykonanie innemu podmiotowi, np. spółdzielni socjalnej (ich katalog zostanie wymieniony w przepisach projektu ustawy). Co istotne – osoba niepełnosprawna będzie miała też zagwarantowaną możliwość tzw. samozarządzania usługą asystencji, co oznacza, że może wybrać świadczącą ją osobę spośród grona znanych sobie osób.
Zanim jednak do tego dojdzie, najpierw koniecznie trzeba złożyć wniosek o przyznanie tej formy pomocy. Należy je składać do WZON. Przy ich rozpatrywaniu zostanie wykorzystany system oceny poziomu potrzeby wsparcia – ten sam, który jest stosowany od początku tego roku przy przyznawaniu świadczenia wspierającego.
– Bazowanie na tym systemie budzi wątpliwości, bo były do niego zgłaszane zastrzeżenia i nie przeszedł żadnej ewaluacji po prawie roku działania. Tymczasem podczepiony pod niego zostanie kolejny, kosztowny system wsparcia i nie wiemy, czy słusznie – mówi prof. Paweł Kubicki z SGH.
Co więcej – z uwagi na fakt, że wpływające do WZON wnioski o ustalenie poziomu potrzeby wsparcia są rozpatrywane z wielomiesięcznym opóźnieniem, pojawiają się pytania, czy podobnie nie stanie się również w tymi dotyczącymi przyznania usług asystencji.
Opis projektu ustawy opublikowany w wykazie prac legislacyjnych rządu wskazuje, że ocenianie, na ile osoba niepełnosprawna potrzebuje pomocy asystenta, będzie się odbywać na podstawie wypełnionego przez nią formularza samooceny oraz wywiad przeprowadzany w jej miejscu zamieszkania. Na tej podstawie wchodzący w skład WZON zespół ds. ustalania prawa do asystencji osobistej będzie wypełniał swój formularz wystandaryzowanej oceny i wydawał decyzję określającą m.in. liczbę godzin usługi asystencji (ma to być od 30 do maksymalnie 240 godzin w miesiącu) oraz odnoszącą się do wysokości stawki wynagrodzenia asystenta, uwzględniającej szczególne potrzeby osoby niepełnosprawnej, np. to, czy wymaga ona komunikacji alternatywnej i wspomagającej. ©℗