Mniej niż połowa osób pochodzących z rodzin wielodzietnych wystąpiła o dokument pozwalający na korzystanie z różnego rodzaju ulg. Z kolei rząd nie sprawdził, jakiego typu ulgi byłyby im potrzebne.
Takie zastrzeżenia przedstawiła Najwyższa Izba Kontroli w wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jej zdaniem choć resort zapewnił sprawną realizację zadań w zakresie przygotowania i wdrożenia ogólnopolskiej karty dużej rodziny (KDR), to na etapie projektowania przepisów nie przeprowadził badań wśród rodzin wielodzietnych. Tymczasem mogłyby one pomóc w prawidłowym zdiagnozowaniu ich potrzeb oraz zaproponowania takiego systemu ulg i zniżek, które pozwoliłyby na zwiększenie szans rozwojowych wychowujących się w nich dzieci.
Izba zauważa też, że liczba wydawanych kart systematycznie wzrasta, co świadczy o tym, że rządowy program cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Jednak mimo to jest ona znacznie poniżej oczekiwań. Organ kontroli przywołuje bowiem dane, z których wynika, że do końca października 2015 r. wydano łącznie ponad 1,38 mln KDR. Trafiły więc one do 38 proc. spośród osób, które mogłyby wystąpić o ten dokument, bo według danych GUS liczba rodzin wielodzietnych z trójką i większą liczbą dzieci do 24. roku życia na utrzymaniu wynosi 626,8 tys. W ich skład wchodzi zaś 3,4 mln osób.
– Zdarza się, że rodziny nie składają wniosków o KDR, bo wskazują, że nie jest im ona potrzebna. Trzeba też pamiętać, że nie wszystkie pełnoletnie dzieci kontynuują naukę, a jest to jeden z warunków korzystania z karty po skończeniu 18 lat – mówi Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.
Ponadto NIK podkreśla, że konieczne jest przeprowadzenie ewaluacji, która oceniłaby skuteczność programu wspierania rodzin wielodzietnych oraz tych jego elementów, które są najbardziej efektywne. Zdaniem organu kontroli takie ogólnopolskie badanie mogłoby pomóc w odpowiedzi na pytanie, dlaczego mniej niż połowa uprawnionych wystąpiła o wydanie KDR. Do tej pory resort prowadził monitoring głównie wśród partnerów karty, czyli podmiotów, które zdecydowały się przystąpić do rządowego programu i przyznawać ulgi rodzinom wielodzietnym. W tym celu do prawie 800 z nich wysłane zostały specjalne ankiety, ale odpowiedzi na nie udzieliło 36 proc. Jedno z pytań dotyczyło liczby udzielonych zniżek. 5 proc. partnerów wskazało, że udzielali ich więcej niż 500 razy, 80 proc. z nich zaś odpowiedziało, że ich zniżki zostały wykorzystane mniej niż 100 razy.
Resort pracy – w odpowiedzi na wystąpienie NIK – zapowiada ponowienie ankiety wśród przedsiębiorców. Z kolei prace nad badaniem sprawdzającym efektywność KDR stoją pod zankiem zapytania bo w budżecie nie zostały zaplanowane dodatkowe środki na jego przeprowadzenie (mimo zgłaszanego zapotrzebowania).
4,6 mln zł wyniosła łączna kwota ulg na przejazdy kolejowe wykorzystana przez rodziny wielodzietne w pierwszym półroczu 2015 r.