Zaciągnięty w rachunku bieżącym należy spłacić na koniec roku budżetowego. Wówczas kończy się zamówienie na taką usługę. To oznacza, że trzeba przeprowadzić nowe postępowanie przetargowe.
Kontrowersji wokół ustalenia przedmiotu zamówienia na bankową obsługę budżetu jednostki samorządu terytorialnego jest wiele. Dziś pokazujemy kolejne, dotyczące kredytu w rachunku bieżącym i lokowania wolnych środków.
Usługa bankowej obsługi budżetu nie posiada odrębnej definicji, ale pewne jest to, że jej charakter różni się rodzajowo od udzielania kredytów na przejściowy czy planowany deficyt budżetowy. Zaliczanie obecnie udzielanie kredytów do usług, a nie dostaw (chociaż przez pewien czas obowiązywała odmienna interpretacja) w rozumieniu ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 907 ze zm.) z punktu widzenia naszych rozważań nie ma zasadniczego znaczenia.
Dwa w jednym
Problem dotyczy łączenia w jednym postępowaniu obsługi bankowej obejmującej m.in. prowadzenie rachunków, przyjmowanie i dokonywanie wpłat, realizowanie przelewów, sporządzanie wyciągów bankowych itp. z udzielaniem kredytu na finansowanie przejściowego deficytu budżetowego i lokowaniem czasowo wolnych środków. Chodzi o to, że są to rodzajowo odmienne usługi, a lokowanie wolnych środków w ogóle nie ma związku z zamówieniami publicznymi. Efekt użytkowy, który jest celem zamówienia na bankową obsługę, uzyskuje się bez jednoczesnego kredytowania jednostki i lokowania przez nią wolnych środków. Zarówno zaciągnięcie kredytu na pokrycie przejściowego deficytu najczęściej w rachunku bieżącym, jak też lokowanie wolnych środków nie determinują osiągnięcia założonego celu. Artykuł 6 ust. 1 prawa zamówień publicznych reguluje inną kwestię i nie stanowi o możliwości dowolnego, nieuzasadnionego określania przedmiotu zamówienia. Problem polega na tym, że połączenie dwóch odmiennych rodzajowo usług może utrudnić dostęp do zamówienia i stanowić naruszenie zasady uczciwej konkurencji. Nie można wykluczyć sytuacji, że bank nie przystąpi do postępowania na obsługę bankową budżetu ze względów technicznych czy organizacyjnych (np. z braku wymaganej filii lub oddziału na terenie zamawiającego i nieopłacalność ewentualnego ich tworzenia), mimo posiadania możliwości udzielenia kredytu na sfinansowanie przejściowego deficytu. Taka sytuacja będzie efektem połączenia dwóch niezależnych usług, a tym samym określenia przedmiotu zamówienia z naruszeniem art. 29 ust. 2 prawa zamówień publicznych, stanowiącym, że przedmiotu zamówienia nie można opisywać w sposób, który mógłby utrudniać uczciwą konkurencję. Trzeba zwrócić przy tym uwagę, że nie wolno opisywać przedmiotu zamówienia w sposób, który nawet tylko potencjalnie utrudniałby dostęp do zamówienia.
Brak możliwości łączenia bankowej obsługi z kredytowaniem wynika też z charakteru kredytu na sfinansowanie przejściowego deficytu budżetowego, zaciąganego zgodnie z art. 89 ust. 1 pkt 1 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych ( t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 885 ze zm.).
Odnowienie nie wchodzi w rachubę
Zgodnie z art. 89 ust. ustawy o finansach publicznych istnieje obowiązek spłaty kredytu na koniec roku, w którym został zaciągnięty. Oznacza to, że z końcem roku budżetowego kończy się realizacja zamówienia na przedmiotowy kredyt. Odnowienie kredytu, co praktykuje się w przypadku, gdy został on udzielony w rachunku bieżącym, nie wchodzi w rachubę. Wynika z tego, że kredytowanie w następnym roku wymaga przeprowadzenia nowego postępowania, które nie może polegać na zamówieniu z wolnej ręki. Brak jest bowiem odpowiedniej przesłanki uzasadniającej zastosowanie takiego trybu. Tą przesłanką z pewnością nie jest to, że ma to być kredyt w rachunku bieżącym, bo tak jest wygodniej. Brak podstaw do zastosowania trybu zamówienia z wolnej ręki wynika z sytuacji na rynku. Nie ma ona charakteru monopolistycznego, gdyż istnieje wiele banków zdolnych wykonać zamówienie. Dlatego taką możliwość wyklucza Urząd Zamówień Publicznych, który w piśmie skierowanym do jednej z gmin stwierdził, że zastosowanie w przedmiotowej sprawie trybu zamówienia z wolnej ręki stanowiłoby naruszenie jednej z podstawowych zasad wyrażonych w przepisach o zamówieniach publicznych, a mianowicie zasady uczciwej konkurencji i pełnego dostępu do zamówienia przez wszystkie podmioty ubiegające się o nie.
Nie tylko na przełomie roku, ale również w ciągu danego roku budżetowego nie ma podstaw prawnych do odnowienia kredytu w rachunku bieżącym i wielokrotnego korzystania z ustalonej początkowo kwoty. Przepisy o zamówieniach publicznych nie przewidują instytucji odnowienia w następnym okresie zamówienia, którego realizacja została już zakończona.
Czas też istotny
Na marginesie należy zaznaczyć, że spotykana praktyka określania potrzeb przez podanie tylko maksymalnej kwoty kredytu w rachunku bieżącym jako górnego limitu, zamiast jednoczesnego podania przewidywanego czasu wykorzystania ściśle określonych kwot, nie jest zgodna z art. 29 ust. 1 prawa zamówień publicznych. Jeżeli kredyt ma charakter odnawialny, to powstaje podstawowe pytanie, w jakiej wysokości w ogóle został on zaciągnięty. Nieprecyzyjne określenie kwoty kredytu, a w dodatku wielokrotne korzystanie z górnego limitu, narusza również art. 93 ust. 1 ustawy o finansach publicznych. W myśl tego przepisu jednostki sektora finansów publicznych nie mogą zaciągać kredytów, których wartość nominalna należna do zapłaty w dniu wymagalności, wyrażona w złotych, nie została ustalona w dniu zawierania transakcji. Usprawiedliwieniem nie jest to, że nie można dokładnie przewidzieć wystąpienia w latach następnych przejściowych kłopotów finansowych jednostki, które będą wymagać korzystania z kredytu bankowego. Bo jeśli tak jest, to powstaje wątpliwość, czy są w ogóle podstawy do wszczęcia procedury w sprawie udzielenia zamówienia.
Nieuzasadnione łączenie kredytowania z bankową obsługą przy ustalaniu przedmiotu zamówienia, nieprecyzyjne określenie potrzeb i przyjęcie do oceny przypadkowo ustalonej wagi odsetek od niedookreślonego kredytu, stawia pod znakiem zapytania poprawność udzielania tego rodzaju zamówień.
Pogląd wyrażony w artykule „Potrzeba więcej precyzji przy bankowych przetargach” (DGP nr 53 z 18 marca 2015 r.), mówiący, że oprocentowanie lokat wolnych środków nie może być przyjmowane do kryteriów oceny ofert w postępowaniu na bankową obsługę budżetu, nie powinien budzić wątpliwości, skoro prawo zamówień publicznych nie ma zastosowania do działalności jednostki samorządu terytorialnego związanej z osiąganiem dochodów. Kryteria oceny ofert, jak stanowi art. 91 powyższej ustawy, poza wybranymi usługami odnoszą się do przedmiotu zamówienia. W rozpatrywanym przypadku jest to bankowa obsługa JST, a nie przekazanie do dyspozycji banku określonych środków finansowych za wynagrodzeniem w postaci oprocentowania. Nie bez znaczenia pozostaje to, że zgodnie z art. 264 ust. 3 ustawy o finansach publicznych upoważnienie dla zarządu do lokowania wolnych środków w bankach innych aniżeli bank wykonujący obsługę budżetu jednostki, zamieszczane w uchwale budżetowej, dotyczy danego roku budżetowego i umożliwia zarządowi wybór banku, który oferuje w danym czasie najwyższe oprocentowanie lokaty terminowej.
Wszystko to wskazuje, że właściwe ustalenie przedmiotu zamówienia na bankową obsługę budżetu JST, wbrew dość powszechnemu przekonaniu, nie jest takie oczywiste. Nie wszyscy o tym pamiętają, co powoduje, że utarte schematy stosowane trochę z przyzwyczajenia nie zawsze są zgodne z prawem. Główne błędy popełniane przez zamawiających polegają przede wszystkim na niewłaściwym określeniu przedmiotu zamówienia i stosowaniu kryteriów oceny ofert niezwiązanych z przedmiotem zamówienia.
Pominięcie różnych aspektów wynikających z wymienionych przepisów przy udzielaniu zamówienia na bankową obsługę budżetu JST może prowadzić do wystąpienia nieprawidłowości i, co najważniejsze, wyboru oferty tylko pozornie najkorzystniejszej. Takie przypadki niestety zdarzają się w praktyce.
Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „Potrzeba więcej precyzji przy bankowych przetargach” – DGP nr 53 z 18 marca 2015 r.
Podsumowanie
● W świetle uregulowań prawnych dotyczących gospodarki finansowej i zamówień publicznych nie jest możliwe udzielenie przez JST jednego zamówienia łącznie na bankową obsługę budżetu i kredyt (w tym w rachunku bieżącym) na sfinansowanie przejściowego deficytu budżetowego,
● Kredyt na ww. cel JST może zaciągnąć maksymalnie na okres roku budżetowego przy zastosowaniu przepisów o zamówieniach publicznych (jeśli wartość szacunkowa zamówienia przekracza równowartość 30 tys. euro) z wyłączeniem trybu zamówienia z wolnej ręki, a to praktycznie wyklucza każdy kredyt w rachunku bieżącym.
● Kwestia wysokości oprocentowania i warunków ewentualnych lokat terminowych czasowo wolnych środków pieniężnych podlega uregulowaniu w odrębnej umowie zawartej z bankiem lub bankami poza umową o prowadzenie rachunku bankowego, gdyż uzyskiwanie dochodów nie wiąże się z udzieleniem przedmiotowego zamówienia publicznego.