Część gmin wypłaciła już zasiłki mieszkańcom, których domy zniszczyły niedawne nawalne deszcze, grad czy huragan. W niektórych regionach wciąż trwa szacowanie strat. Tymczasem w tym tygodniu Polskę ponownie nawiedziły gwałtowne burze, powstały kolejne zniszczenia.

W województwie świętokrzyskim pod koniec czerwca zalane zostały m.in. Działoszyce. Według lokalnych mediów woda dostała się do ok. 120 budynków. Do wojewody świętokrzyskiego wnioski o pomoc dla rodzin złożyły trzy gminy: Działoszyce, Skalbmierz i Czarnocin. – Udzielona do tej pory pomoc wyniosła 386 tys. zł i była przeznaczona na wypłatę zasiłków celowych do 6 tys. zł dla 83 osób lub rodzin poszkodowanych w wyniku tych zjawisk – mówi Marzena Chodakowska, rzeczniczka prasowa tamtejszego wojewody.
Straty poniosły także gospodarstwa rolne, uszkodzona została gminna infrastruktura, w tym drogi. Kamil Włosowicz, wiceburmistrz miasta i gminy Skalbmierz, informował, że niektórzy rolnicy stracili nawet 100 proc. upraw. Ucierpieli także rolnicy w województwie lubelskim. – Zostały zalane drogi dojazdowe do pól i gospodarstw. Największe szkody powstały w uprawach chmielu, tytoniu oraz w sadach i na plantacjach krzewów jagodowych – mówi Agnieszka Strzępka, rzeczniczka prasowa wojewody lubelskiego. Jak dodaje, w 40 gminach straty szacują komisje powołane przez wojewodę.
Wielkopolski Urząd Wojewódzki w ubiegłym miesiącu otrzymał jedno zgłoszenie z samorządu miasta Poznania, które dotyczy uszkodzenia budynku mieszkalnego w skutek nawałnicy (o podtopieniach m.in. w Poznaniu informowaliśmy w DGP nr 129/2021, „Szambo wybiło podczas ulewy? Mieszkańcu, radź sobie sam”). – Ostateczne straty gmina zgłosi do WUW w Poznaniu. Cały czas trwa szacowanie, a do miejskiego ośrodka pomocy rodzinie zgłaszają się poszkodowane osoby – mówi Tomasz Stube, kierownik oddziału mediów i komunikacji społecznej w gabinecie wojewody.
Gwałtowne burze i trąby powietrzne pod koniec ubiegłego miesiąca przeszły także przez Małopolskę. Wnioski o pomoc do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie złożyło pięć gmin, na łączną kwotę blisko 4,3 mln zł. Pierwsze środki na zasiłki w wysokości do 6 tys. zł gminy (m.in. Nowy Targ) otrzymały jeszcze pod koniec czerwca. Oprócz pieniędzy na pomoc doraźną, samorządom przyznano także fundusze na remont budynków mieszkalnych i gospodarczych, m.in. w gminie Korzenna. We wsi Koniuszowa, położonej w tej gminie, trąba powietrzna pozrywała dachy z kilkunastu domów, uszkodziła sieć energetyczną, powaliła bramę wjazdową do szkoły podstawowej.
Na Mazowszu do tej pory wniosek o wsparcie złożyła jedna gmina – na kwotę 119 752 zł. Pomoc została przyznana. Obecnie Mazowiecki Urząd Wojewódzki monitoruje sytuację w ośmiu gminach, w których trwa szacowanie strat.
Kwoty wypłacane na pomoc po wystąpieniu klęski żywiołowej różnią się w zależności od rodzaju i częstotliwości zdarzeń – mówią urzędnicy. W Małopolsce w 2018 r. wypłacono ok. 100 tys. zł, rok później ok. 3,5 mln zł, a w roku 2020 ok. 2,3 mln zł. – Wysokość wsparcia w dużej mierze uzależniona jest od dostępności środków rezerwy celowej będącej w dyspozycji ministra spraw wewnętrznych i administracji – zaznacza Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie. Pomoc jest udzielana w formie zasiłku celowego przyznawanego na podstawie ustawy o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1876 ze zm.). Warunki przyznawania pomocy określają z kolei zasady podpisane 21 czerwca 2021 r. przez szefa MSWiA. W przypadku szkód rolniczych szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi może ogłosić pomoc finansową na każdy hektar powierzchni upraw rolnych. Pomoc taka jest udzielana za pośrednictwem biur powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.