Każdy będzie mógł kupić do hektara ziemi rolnej – zapowiada minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Ardanowski.

Od dwóch lat działki powyżej 0,3 ha bez dodatkowych formalności nabywają tylko rolnicy.

To efekt ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa (Dz.U. z 2016 r. ze zm.), która znowelizowała ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1405). Wprowadzenie tych przepisów PiS uzasadniał troską państwa o dobro rolników. Wygląda jednak na to, że minister rolnictwa uznaje je dziś za zbyt rygorystyczne. Jak zapowiedział w TVN24 Jan Ardanowski, skłania się on ku temu, żeby podnieść limit ziemi dostępnej dla nie-rolników do jednego hektara. Ma to pozwolić na osiedlanie się na wsi ludzi, którzy chcą mieć "większy ogród lub sad". Projekt zmiany przepisów ma trafić do Sejmu jesienią.