W 2024 r. wyprodukowaliśmy 34,6 mln hl piwa – o 0,6 mln hl mniej niż rok wcześniej i o 5,1 hl mniej niż 5 lat wcześniej. Oznacza to, że w ciągu 5 lat produkcja tego trunku spadła o 13 proc. Takie dane znajdziemy w raporcie Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, który DGP publikuje jako pierwszy.

Spada także konsumpcja. W zeszłym roku wypiliśmy 30,2 mln hl piwa – o 0,4 mln hl mniej niż w 2023 r. oraz o 1,6 mln hl mniej niż w 2019 r. W tej kategorii 5-letni spadek wyniósł 5 proc.

Mimo to wartość rynku browarniczego w Polsce sukcesywnie rośnie. To oczywiście efekt wzrostu cen. Szacuje się, że na koniec zeszłego roku branża warta była 22,9 mld zł – aż o 31 proc. więcej niż jeszcze w 2019 r.

Konsumpcja spada także w Niemczech i Czechach

Jak mówi nam Andrzej Robaszewski z CASE, spadek spożycia piwa to trend charakterystyczny nie tylko dla Polski, ale również widoczny w innych krajach europejskich. Podaje przykład, że w Niemczech i Czechach, konsumpcja spała odpowiednio o 7 proc. i 9 proc. między rokiem 2019 i 2023.

- Może to sugerować szerszą zmianę w preferencjach konsumentów. W Polsce spadek spożycia piwa w ostatnich latach mogła dodatkowo nasilić utrzymująca się wysoka inflacja – mówi Robaszewski.

Do 2018 r. produkcja utrzymywała się na poziomie 37,0-41,2 mln hl rocznie, zaś branża skupiła się na rywalizacji o różnorodność oferty produktowej. Od 2019 r. rynek kurczy się, a poziom całkowitej produkcji spadł do 34,6 mln hl w 2024 r. - zaledwie o ok. 2,6 mln hl więcej niż w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej dwadzieścia lat wcześniej.

Eksperci CASE podają, że na tle innych alkoholi, piwo w Polsce zaliczyło najsilniejszy spadek, chociaż nadal dominuje pod względem skali produkcji. Analiza miesięcznych danych z ostatnich dziesięciu lat ujawnia dodatkowo, że szczyt wytwórczy wyraźnie przesunął się z tradycyjnych letnich miesięcy na maj.

Kto produkuje piwo w Polsce?

Mimo że wolumen produkcji i konsumpcji piwa w Polsce spada, to rośnie liczba browarów. Szacuje się, że obecnie w naszym kraju piwo warzy się w 337 browarach – to o 6 więcej niż przed 5 laty.

Polski rynek piwa zdominowany jest przez duże grupy kapitałowe, tj. Kompanię Piwowarską, Grupę Żywiec oraz Carlsberg Polska. Łącznie mają one ponad 82 proc. udziału rynku.

„Struktura rynku charakteryzuje się wysoką intensywnością konkurencji wśród największych podmiotów, w której cieniu rozwinął się segment mniejszych producentów (browarów regionalnych i rzemieślniczych), wykorzystując rynkowe nisze” – napisano w raporcie.

„Sprzyjały temu rosnąca zamożność społeczeństwa, moda na produkty regionalne oraz wyraźny opór części konsumentów wobec standaryzacji smaków (Niemczyk, 2017). Te trzy czynniki wpłynęły na obniżenie barier wejścia do branży, umożliwiając powstanie setek browarów regionalnych i rzemieślniczych” – dodano.

Branża piwna daje zarobić gospodarce

Robaszewski z CASE przytacza liczby pokazujące rolę branży piwowarskiej dla gospodarki: produkcja piwa odpowiadała za ok. 0,2 proc. polskiego PKB, branża piwowarska zatrudnia ok. 8,7 tys. osób, a całkowita wartość podatków (VAT i akcyzy) ze sprzedaży piwa osiągnęła w 2024 r. 8,8 mld zł, co stanowiło 1,4 proc. dochodów budżetu.

- Jest to jej wkład bezpośredni. W celu oszacowania całkowitego wpływu danej branży na gospodarkę, należy dodatkowo uwzględnić pełną sieć powiązań między poszczególnymi sektorami – mówi.