Przepisy dotyczące mechanizmu profilowania pomocy dla osób bezrobotnych i ochrony ich danych osobowych należy jak najszybciej przenieść z rozporządzenia do ustawy. Tak uważa prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, która po raz kolejny występuje do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w tej kwestii. Wnosi też o poinformowanie jej o efekcie prac legislacyjnych po ich zakończeniu.

Zastrzeżenia RPO dotyczą procedury obsługi bezrobotnych, którą określa ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 149 ze zm.) oraz wydane na jej podstawie rozporządzenie w sprawie profilowania pomocy dla bezrobotnego (Dz.U. z 2014 r. poz. 631). Przepisy tam zawarte przewidują indywidualizację wsparcia dla bezrobotnych na podstawie wyników wywiadu przeprowadzanego przez urzędnika z każdym klientem pośredniaka. W trakcie rozmowy urząd gromadzi dane osobowe i informacje o bezrobotnym, w tym dotyczące jego życia prywatnego.
Są one przetwarzane przez system komputerowy, który przydziela daną osobę do jednego z trzech profili (bezrobotnych aktywnych, wymagających wsparcia bądź oddalonych od rynku pracy). RPO wskazuje, że profilowanie może powodować pojawienie się zjawiska segregacji społecznej. Podkreśla, że w procesie tym istnieje ryzyko naruszania prywatności osób bezrobotnych, a wobec tego ochrona tej sfery życia powinna mieć odpowiednie gwarancje. Jedną z nich jest przeniesienie przepisów dotyczących profilowania do ustawy – dzięki temu nie będą mogły być tak łatwo zmieniane jak wówczas, gdy są zapisane w rozporządzeniu. RPO podkreśla, że obecny stan prawny jest wątpliwy konstytucyjnie. Ustawa zasadnicza wymaga bowiem, aby kwestie przetwarzania danych osobowych stanowiły materię ustawową.
Zasiłek dla bezrobotnych w 2015 r. GazetaPrawna.pl