Pracodawca wypowiedział mi umowę o pracę na 5 miesięcy przed emeryturą niezgodnie z art. 39 kodeksu pracy. Złożyłem pozew do sądu pracy o zasądzenie wypłaty odprawy emerytalnej i odszkodowania za cały okres pozostawania bez pracy. Po rozpoznaniu sprawy sąd zasądził na moją rzecz od pracodawcy wypłatę odprawy emerytalnej oraz odszkodowanie, ale tylko za 3 miesiące. Czy mogę złożyć pozew do sądu cywilnego o odszkodowanie uzupełniające? Na podstawie jakich przepisów mogę dochodzić od pracodawcy odszkodowania?
Marcin Nagórek radca prawny / Dziennik Gazeta Prawna

Dostałeś nieskuteczne wypowiedzenie? Zobacz, czego możesz domagać się od pracodawcy >>>

Zgodnie z art. 45 par. 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.; dalej: k.p.) pracownikowi, z którym pracodawca wadliwie rozwiązał umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony za wypowiedzeniem, przysługuje roszczenie o odszkodowanie. Odszkodowanie to zgodnie z art. 471 k.p. przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak niż wynagrodzenie za okres wypowiedzenia.
W stanie faktycznym jest mowa o pracowniku podlegającemu ochronie przedemerytalnej. Takiemu pracownikowi nie można wypowiedzieć umowy o pracę, jeżeli brakuje mu nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku.
Warto zauważyć, że art. 471 k.p. przewiduje wypłatę odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Jednak takie ograniczenie maksymalnej wysokości odszkodowania dotyczy tylko tych sytuacji, w których pracownikowi zostało przyznane odszkodowanie. Z takim rozwiązaniem uzupełnia się z kolei art. 47 k.p., w którym m.in. wskazano, że jeżeli umowę o pracę rozwiązano z pracownikiem, o którym mowa w art. 39 k.p., wynagrodzenie przysługuje za cały czas pozostawania bez pracy; dotyczy to także przypadku, gdy rozwiązanie umowy o pracę podlega ograniczeniu z mocy przepisu szczególnego. Powołany art. 47 k.p. dopuszcza więc przyznanie odszkodowania teoretycznie za cały okres pozostawania bez pracy przez pracownika i tym zasadniczo różni się od art. 47 1 k.p.
Odszkodowanie z art. 471 k.p. ma charakter specyficzny, który nie odpowiada klasycznej formule odszkodowania znanego w prawie cywilnym, będącego co do zasady świadczeniem o charakterze kompensującym. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 18 października 2005 r. sygn. akt SK 48/03 (OTK-A 2005/9/101) podkreślił specyficzny jego charakter, wskazując, że powołany przepis jest zgodny z art. 64 ust. 2, art. 32 ust. 1 oraz z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP.
Gdyby sprowadzić udzielenie odpowiedzi na postawione w stanie faktycznym pytania tylko do rozróżnienia art. 471 k.p. i art. 47 k.p., można by uznać, że art. 471 k.p ma charakter pełny, zamknięty, a przez to nie jest możliwe dochodzenie dodatkowego odszkodowania uzupełniającego na podstawie innych przepisów. Takie też stanowisko przyjmowano w orzecznictwie sądowym. Sprowadzało się ono do przyjęcia, że sankcje prawne z tytułu wadliwego wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę zostały w kodeksie pracy uregulowane wyczerpująco, co uniemożliwia – poprzez art. 300 k.p. – stosowanie przepisów prawa zobowiązań regulujących odpowiedzialność dłużnika z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 i nast. ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny; t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 121z ze zm.; dalej: k.c.) lub odpowiedzialność z tytułu popełnienia czynu niedozwolonego (art. 415 k.c. i nast.).
Jednakże sytuacja zmieniła się istotnie wskutek wyroku TK wydanego 27 listopada 2007 r., sygn. akt SK 18/05 (OTK-A 2007/10/128), w którym trybunał uznał, że art. 58 k.p. rozumiany w ten sposób, że wyłącza dochodzenie innych niż określone w tym przepisie roszczeń odszkodowawczych, związanych z bezprawnym rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji RP oraz jest zgodny z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji RP.
Wyrok ten stał się przyczynkiem do różnych interpretacji, a ostateczne stanowisko zajął SN w uchwale z 18 czerwca 2009 r., sygn. akt I PZP 2/09 (OSNP 2010/1–2/1). Wskazał m.in., że kodeks pracy reguluje w sposób zupełny odpowiedzialność pracodawcy z tytułu wadliwego wypowiedzenia umowy o pracę. Orzekł również, że pracownik, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach przez sąd pracy, po ustaleniu, że wypowiedzenie przez pracodawcę umowy o pracę na czas nieokreślony było nieuzasadnione lub naruszało przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, nie ma prawa do odszkodowania na podstawie przepisów kodeksu cywilnego ponad przysługujące mu na podstawie art. 47 k.p. wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Uproszczony system dochodzenia przedmiotowych roszczeń przewidziany w kodeksie pracy ma na celu m.in. szybkie i sprawne prowadzenie postępowań sądowych.
Pojawiły się jednak incydentalnie stanowiska odmienne, dopuszczające wystąpienie z roszczeniem cywilnoprawnym, przy czym wskazuje się w nich na konieczność wykazania bezprawności rozwiązania umowy o pracę (np. wyrok SN z 4 listopada 2010 r., sygn. akt II PK 112/10, LEX nr 707870).