Brak jasnych kryteriów to zdaniem związkowców główny mankament propozycji przyznawania nagrody motywacyjnej dla funkcjonariuszy, którzy na jakiś czas zrezygnują z odejścia na emeryturę.
Do konsultacji społecznych trafił projekt nowelizacji ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 161 ze zm.) przygotowany przez Biuro Kadr, Szkolenia i Obsługi Prawnej Komendy Głównej Policji. Wprowadza on wcześniej nieznaną przedemerytalną nagrodę motywacyjną. Będzie ona wynosić 50 proc. hipotetycznej emerytury, jaką mógłby otrzymać mundurowy po zakończeniu służby. Ale w projekcie jest haczyk.
– Każdego dnia mam dziesiątki telefonów od kolegów z całej Polski, którzy pytają, kto naprawdę będzie mógł skorzystać z takiej uznaniowej nagrody – wyjaśnia DGP Rafał Jankowski, przewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów. – Projekt ustawy nie daje jasnej odpowiedzi na to pytanie, dlatego oprotestujemy zaproponowane rozwiązanie – dodaje.
ikona lupy />
DGP

Wiele niewiadomych

Propozycja zakłada, że przyznanie przedemerytalnej nagrody motywacyjnej będzie uzależnione od spełnienia kilku warunków. Taka forma wsparcia będzie mogła być przyznana wyłącznie osobom, które osiągnęły 25 lat służby w policji. Dodatkowo będzie wymagane „pełnienie służby w szczególnie trudnych warunkach lub wymagających znacznego nakładu pracy, zaangażowania i odpowiedzialności”. Policjant będzie musiał także wzorcowo wykonywać swoje obowiązki, przejawiać szczególną inicjatywę oraz uzyskiwać znaczące wyniki w służbie.
– Takie zapisy budzą wątpliwości, są bowiem bardzo ogólne. Kryteria, na podstawie których będą przyznawane pieniądze, muszą być jasne, żeby nie było żadnych wątpliwości – dodaje Rafał Jankowski.
Ale to nie koniec pułapek na funkcjonariuszy, którzy byliby zainteresowani pozostaniem na służbie, zamiast biegać za pracą w agencjach ochrony mienia czy firmach detektywistycznych. Otóż projekt zakłada, że nagroda przedemerytalna będzie przyznawana w „formie rozkazu personalnego” na wniosek przełożonego. Przy czym umożliwia skorzystanie z niej m.in. komendantowi głównemu policji czy rektorowi Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Nagroda będzie przyznawana okresowo. I co ważne, nawet jeśli pobierający ją będzie dalej służyć w policji, to przyznanie kolejnej może nastąpić po upływie co najmniej 6 miesięcy. Eksperci zwracają uwagę, że te zapisy projektu wymagają uporządkowania.
– Z jednej bowiem strony mamy do czynienia z nagrodą motywacyjną. Z drugiej zaś będzie ona przyznawana w formie rozkazu personalnego. Co więcej, sama odmowa przyznania takiej nagrody nie będzie już wymagać wydania rozkazu – podkreśla Aleksandra Karnicka, radca prawny, prowadząca kancelarię specjalizującą się w sprawach mundurowych.
Jak podkreśla ekspertka, w służbach obowiązuje generalna zasada, że nagrody są uznaniowe i funkcjonariusz nie może mieć roszczenia do przełożonego, że nie dostał np. odznaczenia. Nieco inaczej wygląda jednak sprawa w przypadku rozkazów personalnych. – W tym bowiem przypadku powinny być znane kryteria jego wydania, nawet jeśli będą wyśrubowane. A skoro będą one znane, to także osoba pozbawiona takiej formy wsparcia powinna mieć prawo do zaskarżenia odmowy – dodaje Aleksandra Karnicka.
Związkowcy stawiają sprawę jasno. – Możemy przyjąć, że strona służbowa nie będzie chciała, żeby wszyscy pozostali w formacji. Ale w takim przypadku powinno być w sposób jasny określone, że przedemerytalną nagrodę motywacyjną dostaną np. informatycy, technicy dochodzeniowi czy śledczy – podkreśla Rafał Jankowski.
Nie wszystkim też będzie się opłacało zostać w policji. A to dlatego, że nagroda nie będzie doliczana do emerytury, czyli nie zwiększy w przyszłości wysokości wypłaty z zakładu emerytalnego.

Pytania bez odpowiedzi

Autorzy projektu wskazują, że szef resortu spraw wewnętrznych w drodze rozporządzenia określi wzór wniosku o przyznanie nagrody. Dodatkowo rozporządzenie zdefiniuje rodzaj dokumentacji pozwalającej na ustalenie wysługi emerytalnej oraz podstawę wymiaru hipotetycznej emerytury będącej podstawą do wypłaty. W rozporządzeniu mają być także wskazane warunki oraz sposób wypłaty tej premii za dłuższą służbę. Jest jednak kolejny problem.
– Nie wiadomo, jakie trzeba będzie spełnić kryteria. A zasady prawidłowej legislacji nakazują, żeby związkowcy już na etapie konsultowania projektu ustawy mieli możliwość zapoznania się z projektami rozporządzeń – podkreśla adwokat Kacper Matlak. – To bowiem oni, jak nikt inny, wiedzą, w jaki sposób powinien być zorganizowany taki system nagradzania za dłuższą służbę, żeby faktycznie był on sprawiedliwy – dodaje.
Zwraca także uwagę na brak wyliczenia skutków finansowych nowego rozwiązania.
– Nie znając środków przeznaczonych na ten cel, trudno jest dzisiaj wyrokować, ile osób będzie mogło skorzystać z takiego rozwiązania. Czy to jest wyłącznie pusty zapis, tylko na papierze, zachęcający do dłuższej służby, czy też rozwiązanie mogące mieć realny wpływ na politykę kadrową w policji – zauważa Kacper Matlak.
Liczba nowych emerytur przyznanych przez Zakład Emerytalno-Rentowy
Etap legislacyjny
Projekt ustawy skierowany do konsultacji społecznych