Polacy rozczarowani rynkiem pracy - niewielu ocenia go pozytywnie
Jak wskazuje najnowszy raport, aż 40 proc. pracowników określa mijający rok jako przeciętny. Co trzeci badany uważa jednak, że na rynku pracy było źle lub bardzo źle, a tylko 24 proc. ocenia minione miesiące pozytywnie. Zdaniem ekspertów taka mieszanka nastrojów nie jest zaskoczeniem.
- Mijający rok na rynku pracy był pełen niepewności, co wpłynęło na nastroje pracowników. Z jednej strony mieliśmy do czynienia ze schłodzeniem w zatrudnieniu, co widać delikatnie w statystykach GUS. W okresie styczeń-październik zatrudnienie było niższe o 0,9 proc. Zmniejszyła się także liczba wolnych miejsc pracy. W drugim kwartale było ich o ponad 13 proc. mniej niż rok wcześniej, co dla pracowników oznacza mniejszą liczbę ofert i mniejszą rotację. Jeśli spojrzymy na wynagrodzenia, to choć dynamika ich wzrostu wyhamowała, przeciętne płace w przedsiębiorstwach były wyższe o 6,6 proc. rok do roku, a w wielu branżach tempo wzrostu płac utrzymywało się powyżej średniej, m.in. w IT, produkcji, logistyce i usługach budowlanych – komentuje Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service.
Dane GUS potwierdzają, że w 2025 roku obserwowaliśmy schłodzenie zatrudnienia – od stycznia do października było ono niższe o 0,9 proc. Liczba wakatów również spadła, a w II kwartale liczono ich o ponad 13 proc. mniej niż rok wcześniej. Efekt? Mniej ofert pracy i rzadsza rotacja pracowników.
Polacy rozczarowani rynkiem pracy: młodzi ocenili rok najgorzej, a seniorzy byli bardziej wyrozumiali
W rozbiciu na grupy wiekowe różnice są wyraźne. Najbardziej krytyczni są młodzi dorośli w wieku 25–34 lata – tylko 19 proc. z nich ocenia mijający rok dobrze lub bardzo dobrze. Dla porównania w grupie 55+ pozytywne oceny wystawia już 32 proc. badanych.
Nie bez znaczenia jest także forma zatrudnienia. Aż 37 proc. osób pracujących na umowach cywilnoprawnych ocenia rok negatywnie. Wśród przedsiębiorców ten odsetek spada do 19 proc.
Polacy umiarkowanie zadowoleni z pensji
Choć ogólna ocena rynku pracy jest ostrożna, lepiej wypadają opinie dotyczące zarobków. Jak wynika z raportu, 36 proc. pracowników jest zadowolonych ze swojego wynagrodzenia, a kolejne 35 proc. deklaruje podejście „neutralne”. Negatywnie o pensji wypowiada się 29 proc. osób. Interesujące różnice pojawiają się przy analizie demografii:
- kobiety są bardziej zadowolone z pensji niż mężczyźni (39 proc. vs 34 proc.),
- najbardziej krytyczni są mieszkańcy dużych miast, gdzie aż 36 proc. ocenia swoje zarobki negatywnie,
- na wsi niezadowolenie deklaruje 24 proc. badanych.
Stabilność na rynku pracy potwierdza również ekspert Personnel Service. Jak ocenia kończący się rok?
- 2025 był mniej dynamiczny niż poprzednie lata, z ochłodzeniem po stronie pracodawców, ale jednocześnie z nadal stabilną sytuacją pracowników. Nastroje są mieszane i to pokazuje, że rynek pracy po prostu zwalnia. Nie można już mówić o swego rodzaju rynku pracownika w każdej branży, ale nadal daleko mu do rynku pracodawcy – podsumowuje Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service.
Co przyniesie kolejny rok?
Choć 2025 rok nie był rewolucyjny, pracownicy zdają się akceptować nową, bardziej stonowaną dynamikę rynku pracy. Firmy działają ostrożniej, ale płace wciąż rosną, choć wolniej niż w latach wcześniejszych. Eksperci podkreślają, że to moment przejściowy, a równowaga między oczekiwaniami pracowników a możliwościami pracodawców dopiero zaczyna się kształtować.