Brak instrukcji powoduje, że sprzedający odpowiada za rzecz nawet, gdy jest używana niezgodnie z jej przeznaczeniem. Potwierdził to Sąd Okręgowy w Łodzi, uznając za skuteczne odstąpienie od umowy przedsiębiorcy, który kupił sprzęt nieprzystosowany do prowadzonej przez niego działalności.
Z pozwem do sądu wystąpił sprzedawca, który domagał się zapłaty za maszynę przemysłową. Z ponad 670 tys. złotych należnych za sprzęt kupiec bowiem zapłacił tylko 100 tys. złotych i odmówił uregulowania pozostałej części. Odstąpił on od umowy, powołując się na niezgodność produktu z umową, wadliwość rzeczy sprzedanej i zwłokę w usuwaniu wad.
– Zgodnie z art. 556 par. 1 kodeksu cywilnego przez wadę fizyczną rzeczy rozumieć należy wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel oznaczony w umowie, wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy. Występuje też wtedy, gdy rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego albo jeżeli została wydana w stanie niezupełnym. Przyjmuje się, że odpowiedzialność sprzedającego ma charakter absolutny, tzn. jest ona niezależna od winy czy wiedzy sprzedającego o występowaniu wady – tłumaczy Wojciech Wołoszczak, radca prawny w Kancelarii Prawnej Piszcz, Norek i Wspólnicy.

24 dni w ciągu 9 miesięcy działała maszyna zakupiona przez przedsiębiorcę

Okazało się, że zakupiona maszyna była przeznaczona do obróbki innego materiału niż produkowany przez nabywcę. Z powodu ciągłych awarii działała jedynie przez 24 dni w ciągu 9 miesięcy od czasu jej dostarczenia.
Instrukcja została dostarczona kupcowi dopiero po kilku miesiącach. Co więcej, nie było w niej informacji, która wskazywałaby na to, że nie nadaje się ona do obróbki materiałów używanych przez przedsiębiorcę.
Sąd przyznał rację nabywcy, oddalając powództwo. Odstąpienie od umowy okazało się więc skuteczne. Strony zostały zobowiązane do wzajemnego zwrotu świadczeń. Orzeczenie jest nieprawomocne. Strony mogą odwołać się od wyroku.
ORZECZNICTWO
Orzeczenie Sądu Okręgowego w Łodzi, sygn. akt X GC 675/11.