Chodzi o podjętą 15 września br. przez ministra sprawiedliwości decyzję o odwołaniu 25 prezesów i wiceprezesów sądów. Waldemar Żurek zrobił to, mimo że nie uzyskał na to zgody kolegiów sądów. Zapowiedział również, że nie zamierza pytać o opinię Krajowej Rady Sądownictwa.

- Dobro wymiaru sprawiedliwości wymaga odważnych decyzji. Nie można pozostawiać na kluczowych stanowiskach osób, które uczestniczyły w upolitycznionej procedurze awansowej przed nieprawidłowo powołaną KRS. Ich dalsze urzędowanie godziłoby w niezależność sądów i zaufanie obywateli do państwa prawa – uzasadniał swoją decyzję Waldemar Żurek.

Sprzeciw Krajowej Rady Sądownictwa

W środę (17 września br.), a więc dwa dni po poinformowaniu o decyzji ministra, stanowisko w tej sprawie zajęło prezydium KRS. Jego zdaniem opisane działania ministra „stanowią rażące naruszenie zasad demokratycznego państwa prawnego, gwarantowanych Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej”.

Prezydium przypomina, że kolegia sądów w sposób zdecydowanie negatywny oceniły planowane przez ministra zmiany personalne i podkreśliły ich niezgodność z interesem wymiaru sprawiedliwości. Wskazały również na potencjalne zagrożenie dla niezależności sądów. „Ignorowanie tych opinii nie tylko narusza ustawę, zgodnie z którą negatywna opinia kolegium sądu stanowi bezwzględną przeszkodę do odwołania prezesa, ale i podważa autorytet wewnętrznych organów sądowych” – ostrzega organ KRS.

W stanowisku przytoczono również wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 lutego 2004 r. (sygn. akt K 12/03), w którym stwierdzono, że „zważywszy na pozycję ustrojową Krajowej Rady i jej funkcje (stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów) uwzględnienie w procedurze odwoływania prezesa jej sprzeciwu (w postaci negatywnej opinii) w odniesieniu do okoliczności związanych z zaistnieniem przesłanki «dobra wymiaru sprawiedliwości» należy uznać za niezbędną gwarancję realizacji zasady niezależności sądów”. Prezydium KRS uważa, że minister Żurek nie tylko ignoruje ten wyrok, ale także swoim działaniem podważa autorytet Trybunału Konstytucyjnego jako organu kontroli konstytucyjności. To zaś może prowadzić do chaosu w polskim systemie prawnym i erozji zaufania społecznego do instytucji państwa.

Zawiadomienie do prokuratury

Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa stanowczo potępia te bezprecedensowe naruszenia prawa i jednocześnie kieruje zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw przez ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego” – czytamy w stanowisku.

Członkowie prezydium podkreślili również, że niezależność sądów nie jest przywilejem sędziów, lecz gwarancją praw i wolności obywatelskich dla wszystkich mieszkańców Polski. „Jakiekolwiek próby politycznej ingerencji w ich funkcjonowanie zagrażają fundamentom demokracji i państwa prawa” – skwitowali.