Po wejściu w życie zaproponowanych przez resort sprawiedliwości przepisów asesorzy będą mogli orzekać m.in. w sprawach z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego, dotyczących demoralizacji i czynów karalnych nieletnich, a także leczenia osób uzależnionych od alkoholu oraz od środków odurzających i psychotropowych.

Sądy rodzinne dostaną wsparcie

Projektodawcy chcą dzięki temu osiągnąć dwa cele. Pierwszym ma być kadrowe wsparcie pierwszoinstancyjnych sądów rodzinnych. To bowiem te sądy są tymi, które rozstrzygają rocznie najwięcej spraw. W 2024 r. na jednego sędziego w wydziałach rodzinnych i nieletnich przypadało 1534,4 załatwionych spraw, podczas gdy w wydziałach cywilnych było ich 596,3, a w wydziałach karnych – 988,4.

- Środowisko sędziów rodzinnych już od wielu lat postuluje powrót asesorów do orzekania w sprawach rodzinnych. Na taką potrzebę kilka lat temu w swoim raporcie wskazywało również SSP „Iustitia”. Jest to jedyne możliwe rozwiązanie, żeby zapobiec starzeniu się kadry wydziałów rodzinnych oraz zapewnić obsadzenie wolnych etatów w tych wydziałach – chwaliła zmiany na łamach DGP Anna Begier, członkini Zespołu Prawa Cywilnego "Iustitii", sędzia Sądu Rejonowego we Wrześni.

Pojawiły się jednak i głosy krytykujące dopuszczenie asesorów do orzekania w sprawach rodzinnych. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedział się np. Ośrodek Badań Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych, który wskazywał m.in. na generalne wątpliwości co do konstytucyjności instytucji asesora sądowego.

Asesorzy sądowi nabędą doświadczenie

Drugim celem, jaki stawiają sobie autorzy omawianego projektu, ma być umożliwienie asesorom „zdobywania doświadczenia orzeczniczego w obszarze sądownictwa rodzinnego i nieletnich, które w szczególnym stopniu skupione jest na zapewnieniu ochrony prawnej najsłabszym członkom społeczeństwa, tj. np. dzieciom i ich rodzinom, pacjentom szpitali psychiatrycznych, seniorom czy osobom z niepełnosprawnościami”.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu, asesura jest podstawową ścieżką dojścia do zawodu sędziego. Dlatego też, zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości, obecna sytuacja prawna, w której brak jest możliwości odbywania jej w wydziałach rodzinnych i nieletnich, utrudnia zdobywanie praktycznych umiejętności przez osoby, które mogłyby zostać sędziami orzekającymi w tym zakresie. Co więcej, obowiązujące dziś regulacje ograniczają dopływ nowych kadr sędziowskich do tych wydziałów, gdyż nierzadko asesorzy, którzy odbywali asesurę w innych wydziałach, po jej zakończeniu nie są już zainteresowani zmianą pionu orzeczniczego.