Zmniejszenie populacji więziennej przez poszerzenie grona skazanych, które będzie można objąć systemem dozoru elektronicznego (SDE) – to jeden z głównych celów, jakie chce osiągnąć Ministerstwo Sprawiedliwości, proponując zmiany w kodeksie karnym wykonawczym. Odpowiedni projekt ustawy został w minionym tygodniu opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

Projektodawcy proponują m.in., aby dozór elektroniczny mógł być zastosowany wobec skazanego z orzeczoną karą pozbawienia wolności nie wyższą niż trzy lata i któremu do odbycia w zakładzie karnym pozostało nie więcej niż półtora roku (dziś jest to pół roku). Liczą, że dzięki tej zmianie więcej osób będzie mogło odbywać karę poza murami zakładów karnych.

Skazani zgłoszą się sami

Kolejna zaproponowana przez resort sprawiedliwości zmiana polega na częściowej rezygnacji z obowiązującego od 2023 r. rozwiązania, zgodnie z którym skazani na karę pozbawienia wolności, bez względu na orzeczony wymiar kary, są doprowadzani do aresztu śledczego przez policję. Projektodawcy chcą utrzymać tę zasadę tylko wobec osób skazanych na karę pozbawienia wolności powyżej roku i sześciu miesięcy. Wobec pozostałych decyzję w tym zakresie będzie podejmował sąd, który będzie mógł albo wezwać osądzonych do samodzielnego stawiennictwa, albo zarządzić doprowadzenie. Jak bowiem zauważono, skazani na niższe kary mogą się od nich uwolnić bądź wykonać je ostatecznie w innych formach, w tym w systemie dozoru elektronicznego. „Umożliwienie takim skazanym złożenia stosownych wniosków przed osadzeniem w zakładzie karnym, może realnie wpłynąć na zmniejszenie kosztów postępowania wykonawczego związanych z doprowadzeniem i osadzaniem w zakładach karnych, które skutkują następnie ich zwalnianiem, wobec orzeczenia innych form wykonania kary” – przekonują autorzy projektu.

Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje skrócenie okresów

Projektodawcy chcą również skrócenia okresów, po upływie których będzie możliwe przeniesienie skazanego na karę dożywotniego pozbawienia wolności do zakładu karnego typu półotwartego (z 20 lat do 15 lat) i do zakładu karnego typu otwartego (z 25 lat do 20 lat).

Skróceniu ulec mają również terminy, po upływie których skazany będzie mógł ubiegać się ponownie o warunkowe zwolnienie. Gdy kara nie przekroczy pięciu lat pozbawienia wolności, będzie to możliwe po trzech – a nie tak jak to jest teraz – po sześciu miesiącach. W przypadku wyższego wymiaru kary skazany będzie mógł się ponownie ubiegać o warunkowe zwolnienie po sześciu miesiącach (dziś jest to możliwe po roku). ©℗