Adwokatką Roku 2021 została Anna Jaczun z izby białostockiej

Kapituła organizowanej przez Zespół ds. Kobiet przy NRA nagrody doceniła panią mecenas za wrażliwość, sprawczość, profesjonalizm i determinację w działaniu na rzecz ochrony praw i wolności człowieka.
Anna Jaczun studiowała na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Pracę magisterską pisała z zakresu prawa finansów publicznych. Wśród preferowanych dziedzin prawa w rejestrze adwokatów wskazuje: prawo spółek, zamówień publicznych, spadkowe, a także prawo i postępowanie cywilne oraz karne. Nie są to dziedziny kojarzące się bezpośrednio z prawami człowieka.
Jej zaangażowanie w pomoc pro bono zaczęło się w 2020 r., po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży. Koordynowała wówczas pomoc prawną dla protestujących i reprezentowała zatrzymanych przed organami ścigania i sądami. Nawiązała także współpracę z warszawskim kolektywem Szpila, który zajmował się pośrednictwem między osobami potrzebującymi pomocy prawnej a tym gotowymi ją świadczyć. Gdy zaczął się kryzys na granicy polsko-białoruskiej, kolektyw szukał pomocy prawnej na Podlasiu. Siłą rzeczy mec. Jaczun stała się osobą pierwszego kontaktu.
– Najpierw szukałam ad hoc ludzi, którzy mogliby podjechać do placówki Straży Granicznej czy szpitala, czy nawet do lasu, gdzie zatrzymani zostali uchodźcy – opowiada Anna Jaczun. – Później to się to ustrukturyzowało. Grupa Granica stworzyła cały system, w którym adwokaci i radcowie prawni mają 24-godzinne dyżury, w czasie których podejmują interwencje. I naturalnie wyszło tak, że koordynowałam i zbierałam ten zespół w porozumieniu z Grupą Granica – dodaje.
Koordynowała także porady przez całodobowy telefon do doraźnej pomocy prawnej. Była w stałym kontakcie ze Strażą Graniczną. Wraz z koleżankami i kolegami z Komisji Praw Człowieka przy ORA w Białymstoku przygotowała poradnik dla pomagających migrantom w strefie objętej stanem nadzwyczajnym. Udzielała też wsparcia prawnego aktywistom oskarżonym o naruszenie przepisów w tej strefie. Współorganizowała także zbiórkę zabawek oraz artkułów plastycznych na rzecz przedszkola przy Ośrodku dla Cudzoziemców w Białymstoku.
– Pani mecenas jest bardzo zaangażowana w pomoc uchodźcom, najpierw na granicy białoruskiej, później tym przybywającym z Ukrainy – mówi Jowita Grochowska, dziekan ORA Białystok. – Robi to z ogromnym oddaniem i wielką pasją, pełnym zaangażowaniem, wykazuje się dużym profesjonalizmem.
Monika Sokołowska, przewodnicząca kapituły konkursu, zwraca uwagę, że mec. Jaczun jest też członkinią Komisji ds. Równego Traktowania przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, a także zaangażowała się we wsparcie działalności fundacji Adwokaci Społeczeństwu. Już w poprzednich latach działała aktywnie w samorządzie, angażując się w prace różnych komisji, m.in. Komisji Edukacji Prawnej. – Jest niezwykle zaangażowana w pomoc potrzebującym, bierze aktywny udział w wielu akcjach pro bono, działa na rzecz samorządu adwokackiego, edukuje – mówi Monika Sokołowska. – Swoją aktywność łączy z rolą matki, jednocześnie czynnie wykonuje zawód. Ania jest wspaniałą wizytówką Adwokatury, wrażliwą, mądrą, odważną i sprawczą kobietą – podsumowuje.
Po rosyjskim ataku na Ukrainę Anna Jaczun jest koordynatorką pomocy dla uchodźców w izbie białostockiej. W pierwszych dniach wojny dzwonili do niej adwokaci i adwokatki także z innych izb, z pytaniami, jak tę pomoc organizować.
– Pomoc dla osób uciekających z Ukrainy różni się od tej na granicy z Białorusią. To bardziej pierwsze wsparcie, udzielanie informacji niż porad prawnych – tłumaczy Anna Jaczun. – Choć i poradnictwo zaczyna już być potrzebne w sprawach związanych z najmem czy z pracą. Na teren naszej izby przybywa jednak niewielu uchodźców z Ukrainy – dodaje.
W ostatnich dniach znów zaostrzyła się jednak sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Jest to wywołane działaniem białoruskich służb, które celowo, z użyciem przemocy, przepychają migrantów w miejscach do tego nieprzeznaczonych, nie pozwalając im przejść przez przejścia graniczne.
– Push-backi wciąż się zdarzają, mimo że są sprzeczne z prawem międzynarodowym. Obecność adwokatów znacznie zmniejsza szansę na taki push-back, ale oni mogą wkroczyć, dopiero gdy służby polskie zatrzymają kogoś na granicy. Osoby ją przekraczające wolą zaś takiego zatrzymania unikać i nie dziwię im się, bo często są wypychani po kilkanaście razy raz w jedną, raz w drugą stronę. A proszę wierzyć, że większość tych osób spełnia warunki udzielenia ochrony międzynarodowej. Oni też uciekają przed wojną w Syrii czy w Jemenie, tam też spadają bomby, nierzadko rosyjskie – podsumowuje Adwokatka Roku 2021. ©℗