Sekretarz handlu będzie mógł zabronić importu każdej technologii, jeśli uzna jej dostawcę za „zagranicznego przeciwnika”.
Sekretarz handlu będzie mógł zabronić importu każdej technologii, jeśli uzna jej dostawcę za „zagranicznego przeciwnika”.
Amerykański Departament Handlu jest coraz bliższy wprowadzenia w życie prerogatyw, jakie dało mu wydane w maju br. rozporządzenie wykonawcze prezydenta Donalda Trumpa dotyczące zabezpieczenia łańcucha dostaw technologii i usług informatycznych i komunikacyjnych. Opracowano już procedury, zgodnie z którymi będzie przebiegać identyfikacja i ocena transakcji z sektora ICTS stanowiących nadmierne ryzyko dla infrastruktury krytycznej, gospodarki cyfrowej lub bezpieczeństwa narodowego USA czy też bezpieczeństwa obywateli.
„Działania te zabezpieczą dane i łańcuch dostaw” – zapewnia sekretarz handlu Wilbur Ross. To właśnie on będzie decydował, która transakcja zainicjowana lub zawarta po 15 maja 2019 r. będzie zakazana lub ograniczona (bo zamieszany jest w nią podmiot będący własnością, znajdujący się pod kontrolą lub w jurysdykcji zagranicznego przeciwnika). Sam Ross rozstrzygnie, kto jest przeciwnikiem. Przy podejmowaniu tych decyzji sekretarz handlu postanowił zajmować się każdym przypadkiem indywidualnie.
Departament Handlu ani słowem nie wspomina tym razem o Huaweiu. Potencjalnie ofiarą nowych przepisów może więc paść każdy zagraniczny dostawca ICT. Ale w maju to właśnie gigant z Shenzhen został przez Departament Handlu wpisany na czarną listę podmiotów, z którymi amerykańskim przedsiębiorstwom nie wolno kooperować. Kolejne moratoria na ten zakaz – obecne obowiązuje do połowy lutego 2020 r. – nie zmniejszyły zagrożenia wiszącego nad chińskim koncernem.
Nad Huaweiem zbiera się zresztą więcej czarnych chmur – a to za sprawą Federalnej Komisji Komunikacji (FCC). W ubiegłym tygodniu zabroniła ona operatorom telekomunikacyjnym, którzy korzystają z pieniędzy Universal Service Fund (USF) – ma dla nich 8,5 mld dol. rocznie – kupowania sprzętu i usług od firm, „które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego”. Huawei i drugi chiński producent ZTE zostali tu wymienieni z nazwy.
„Sieci są podatne na różne formy nadzoru i ataków, które mogą prowadzić do przerwania ciągłości świadczenia usług oraz utraty ich integralności i poufności” – czytamy w informacji FCC dotyczącej nowych przepisów. Tym bardziej teraz „gdy Stany Zjednoczone modernizują swoje sieci do nowej generacji technologii bezprzewodowych – 5G – ryzyko, że tajne back doory umożliwią obcym wrogim potęgom szpiegostwo, wprowadzanie złośliwego oprogramowania lub kradzież danych Amerykanów staje się jeszcze większe”. Według amerykańskiego regulatora rynku Huawei i ZTE „mają bliskie powiązania z chińskim rządem i aparatem wojskowym i podlegają chińskim przepisom prawnym, które wymagają od nich pomocy w szpiegostwie”. Dlatego środki publiczne nie mogą służyć na zakup sprzętu ich produkcji.
FCC chce pójść jeszcze dalej. Komisja zaproponowała bowiem także przepisy zobowiązujące operatorów otrzymujących pieniądze z USF do usunięcia już posiadanych urządzeń i technologii Huaweia i ZTE oraz wymiany ich na pochodzące od dostawców niestanowiących ryzyka dla bezpieczeństwa narodowego. – Ten plan wymaga najpierw oceny, aby dowiedzieć się dokładnie, ile urządzeń Huaweia i innej chińskiej firmy ZTE znajduje się w sieciach telekomunikacyjnych – informował przewodniczący Federalnej Komisji Łączności Ajit Pai w oświadczeniu na ten temat. Dodał, że całe przedsięwzięcie będzie też wymagało pomocy finansowej dla operatorów. W konsultacjach społecznych regulator chce znaleźć odpowiedź na pytanie, jak szeroki zakres powinien mieć program wymiany urządzeń w sieciach oraz jak najlepiej go sfinansować.
Według informacji dziennika „Wall Street Journal” Huawei ma w tym tygodniu złożyć pozew przeciwko decyzji FCC zabraniającej subsydiowanym operatorom kupowania jego urządzeń.
Chińskie przepisy wymagają od firm pomocy w szpiegostwie
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama