I kwartał roku dostarczył rynkowi 37 tys. 442 mieszkania. Głównie budowali je prywatni inwestorzy, którzy lokale sprzedają po cenie rynkowej. Co z osobami, które nie są w stanie zapłacić takiej ceny, a ich mieszkanie nie spełnia podstawowych warunków?

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce

Między styczniem a marcem 2016 roku do użytku oddano ponad 37 tys. mieszkań. W tej liczbie mieszczą się mieszkania spółdzielcze, których przekazano 629, spółdzielcze czynszowe- 245 i komunalne- 318. Nie wszystkie z nich mieszczą się w nowych budynkach. Często powstają one dzięki zmianie przeznaczenia powierzchni niemieszkalnych oraz rozbudowie lub przebudowie już istniejących obiektów. Jak wynika z raportu GUS „Gospodarka mieszkaniowa w 2014 roku” w grudniu tego roku zasoby mieszkaniowe naszego kraju liczyły 14 mln. W stosunku do roku 2013 przybyło ich 130 tys. 67% lokali mieszkalnych znajdowało się na terenie miast.

W tym samym sprawozdaniu opisane są również warunki mieszkaniowe w Polsce. Przeciętnie mieszkanie w grudniu 2014 roku miało powierzchnię 73,4 m2 i średnio posiadało 3,82 izby. Pod względem powierzchni lokali najlepsza sytuacja została odnotowana w województwie podkarpackim, najgorsza zaś w województwie łódzkim. Najwyższy wskaźnik określający liczbę izb w mieszkaniu zaobserwowano w województwie podlaskim, a najniższy w mazowieckim. W 2014 roku 96,7% mieszkań było wyposażonych w wodociąg, 93,5% w ustęp, 91,1% w łazienkę. Połowa z mieszkań miała podłączoną instalację gazową.

Dane GUS z 2011 roku zebrane w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań wskazują, że aż 235 tys. rodzin zamieszkiwało w tym czasie w gospodarstwach ponad dwurodzinnych. Wśród nich było to 95 tys. małżeństw z dziećmi, czyli trzykrotnie więcej niż w 2002 roku. Według Eurostatu w 2014 roku 44,2% ludności polskiej zajmowało przeludnione lokale. Gorzej wśród państw Unii Europejskiej było jedynie w Rumunii (52,3%) i na Węgrzech (44,6%). Dla wszystkich państw członkowskich wskaźnik ten wyniósł 17,1%.

Dobrze obrazującym sytuację mieszkaniową jest wskaźnik poważnej deprywacji mieszkaniowej. Jest to odsetek mieszkań, które są przeludnione, a dodatkowo nie spełniają jednego z podstawowych aspektów technicznych np.: nie posiadają łazienki lub toalety, są niedoświetlone lub mają nieszczelny dach. Dla państw Unii Europejskiej według Eurostatu w 2014 roku wyniósł on 5.1%. Dla Polski w 2009 roku przyjął on wartość ok. 15%.

Z jakich narzędzi można skorzystać przy złej sytuacji mieszkaniowej?

Mieszkania socjalne i komunalne

Są to nieruchomości wybudowane przez gminę lub urząd miasta. Ich celem jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych lokalnej ludności. Aby uzyskać dostęp do takiego mieszkania należy spełnić kryterium dochodowe oraz inne warunki, które określane są indywidualnie przez gminy i urzędy miasta. Uprawnionym do otrzymania lokalu może być osoba zameldowana i mieszkająca na terenie gminy, w której składany jest wniosek. Jednocześnie nie można posiadać tytułu do innej nieruchomości. Dotyczy to również osób zgłoszonych do wspólnego zamieszkiwania z wnioskodawcą.

Mieszkania społeczne czynszowe

W przypadku tych lokali kryterium dochodowe zostaje ustalane ustawowo dla każdego województwa. Jest ono definiowane na podstawie zarobków osób o średnich dochodach. Uzyskanie mieszkania społecznego jest warunkowane udokumentowaniem dochodu, który będzie umożliwiał płacenie umiarkowanego czynszu. Lokale wynajmowane są w budynkach wybudowanych przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Koszt miesięcznej opłaty za użytkowanie mieszkania może być nawet 3 razy niższy niż koszt ustalany na zasadach rynkowych.

Dodatek mieszkaniowy

Ma na celu finansowe wsparcie w utrzymaniu lokalu mieszkalnego. O ten dodatek mogą starać się osoby zarówno wynajmujące jak i właściciele nieruchomości. Żeby uzyskać prawo do świadczenia należy spełnić kryterium dochodowe. Dochód nie może być wyższy niż 125% najniższej emerytury na osobę w domu lub 175% najniższej emerytury w przypadku osób zamieszkujących samotnie. Od 1 marca 2016 roku najniższe świadczenie emerytalne wynosi 882,56 zł. Nie można także przekroczyć limitu powierzchniowego. Dla przykładu na 1 osobę jest to 35m2, dla 2- 40m2, a dla 5 osób 65m2. Wnioski o dodatek można składać w lokalnym ośrodku pomocy społecznej lub urzędzie gminy w miejscu zamieszkania.

Pomoc organizacji non- profit Habitat for Humanity

Jest to organizacja pozarządowa, która wspiera najbiedniejszych w budowie oraz remoncie ich domu lub mieszkania. Habitat w Polsce prowadzi swoją działalność od ponad 20 lat. Instytucja przeprowadza prace remontowe i budowlane z pieniędzy uzyskanych od inwestorów i darczyńców. Nie wymagają one dużych nakładów finansowych, ponieważ w modernizacji biorą udział wolontariusze oraz sami lokatorzy. Po zakończeniu prac poniesione koszty są spłacane przez beneficjentów w nieoprocentowanych, odpowiednio dostosowanych do finansowych możliwości gospodarstwa domowego ratach. Zwrócone pieniądze są wykorzystywane przy kolejnych projektach. Aby uzyskać pomoc Habitatu najlepiej skontaktować się z zespołem organizacji. Należy wykazać swoją złą sytuację mieszkaniową, a także to, że budowa czy remont nie będzie jedynie doraźną pomocą. Wsparcie ma przełożyć się również na aktywizację społeczną rodziny oraz poprawę jej ogólnej sytuacji życiowej.

Program Mieszkanie dla młodych

Jego celem jest finansowanie dopłat dla osób młodych, które planują zakup pierwszej nieruchomości. Program jest finansowany przez rząd i działać będzie do 2018 roku. Otrzymanie dopłaty jest warunkowane brakiem posiadania tytułu do nieruchomości (także w przeszłości), wiekiem do 35 lat oraz zaciągnięciem kredytu na co najmniej 50% wartości mieszkania. W przypadku małżeństw przy kryterium wiekowym brany jest pod uwagę wiek młodszej osoby. Rodzin z co najmniej trójką dzieci nie obowiązuje pierwsze kryterium. Wniosek o dopłatę składa się wraz z wnioskiem o udzielenie kredytu w wybranym banku biorącym udział w programie. Obecnie dopłatę można otrzymać na zakup zarówno nowego mieszkania, jak i lokalu na rynku wtórnym. Jej wysokość jest uzależniona od liczby wspólnie zamieszkujących osób w rodzinie.

Aleksandra Kowalczyk