W programie Mieszkanie dla Młodych potrzebnych jest więcej rozwiązań prorodzinnych – twierdzi Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i przedstawia swoje propozycje
W jego ocenie w gronie beneficjentów Mieszkania dla Młodych powinny znajdować się również osoby powyżej 35. roku życia, jeśli posiadają co najmniej troje dzieci. Program powinien też przestać wspierać tylko tych nabywców, którzy kupują pierwsze samodzielne mieszkanie. Takie stanowisko zawarte zostało w uwagach Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej do projektu zmian w ustawie o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi.
Zmiana warunków
MdM to program rządowy, który wspiera młodych Polaków w zakupie pierwszego mieszkania poprzez dofinansowanie wkładu własnego. Może być jednak udzielone – poza innymi warunkami – tylko wtedy, gdy:
● nabywca złożył wniosek o dofinansowanie najpóźniej do końca roku kalendarzowego, w którym ukończył 35 lat (w przypadku małżeństw liczy się wiek młodszego małżonka),
● nieruchomość pochodzi z rynku pierwotnego,
● wnioskodawca nie posiada i nie posiadał innego mieszkania/domu.
Zdaniem resortu pierwszy z powyższych warunków w stosunku do rodzin 2 + 3 powinien zostać wyłączony. „Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego zawartych w Roczniku Demograficznym 2014, w 2013 roku ponad 17 tysięcy trzecich lub czwartych urodzeń miało miejsce wśród kobiet w wieku 35 lat lub więcej, co oznacza, że sytuacja ta dotyczyła ok. 35 proc. kobiet rodzących trzecie lub czwarte dziecko” – wskazuje Marek Bucior, podsekretarz stanu w MPiPS w piśmie z 7 stycznia do Małgorzaty Hirszel, sekretarza Stałego Komitetu Rady Ministrów.
Podkreśla w nim, że pozostawienie dla rodzin wielodzietnych cenzusu wieku (35 lat) przy ubieganiu się o wsparcie w nabyciu mieszkania oznacza, że „ponad 1/3 takich rodzin pozbawiona byłaby takiej możliwości”. Uwzględnienie natomiast postulatu jego resortu jest uzasadnione nie tylko merytorycznie i demograficznie, ale również biorąc pod uwagę przewidywane niepełne wykorzystanie w każdym roku środków planowanych na realizację MdM. Zgodnie bowiem z szacunkami resortu infrastruktury ustawowy limit środków z budżetu państwa przeznaczonych na MdM będzie wykorzystany jedynie w 42 proc. w 2014 r. (niewykorzystanie 348 mln zł), w 55 proc. w 2015 r. (niewykorzystanie 322 mln zł). W kolejnych latach odsetek ten ma jeszcze rosnąć.
Te argumenty nie przekonały jednak odpowiedzialnego za ustawę Ministerstwa Infrastruktury. W jego ocenie projekt nowelizacji wystarczająco wzmacnia prorodzinne oddziaływanie programu. Wprowadzenie dalej idących zmian ingerowałoby w podstawowe zasady programu, który ma wspierać przede wszystkim osoby młode. Resort przypomniał również, że już obecnie dodatkowe wsparcie (spłata części kredytu) przysługuje w przypadku urodzenia w okresie 5 lat od dnia nabycia mieszkania trzeciego dziecka, niezależnie od wieku rodziców.
Nikłe dopłaty
Równie krytycznie MIiR odpowiada na propozycję rezygnacji z zasady wspierania jedynie tych nabywców, którzy kupują pierwsze samodzielne mieszkanie. Ministerstwo Pracy chciało, aby o dofinansowanie ubiegać się mogły również rodziny z jednym lub dwojgiem dzieci, które w przeszłości posiadały dom, mieszkanie, czy spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. W jego ocenie posiadanie w przeszłości relatywnie małego mieszkania czy podupadającego wiejskiego domu np. w Polsce wschodniej nie powinno zamykać drogi do rządowego wsparcia. Sprzedaż takiej nieruchomości nie wystarczy bowiem nawet na sfinansowanie części wkładu własnego.
To stanowisko resort infrastruktury skonfrontował jednak z wyliczeniami. „Przeciętna wysokość dofinansowania wkładu własnego udzielonego w ramach MdM w 2014 r. wynosiła 20,2 tys. złotych w przypadku beneficjentów bezdzietnych oraz 30,2 tys. zł w przypadku beneficjentów posiadających przynajmniej jedno dziecko. Wydaje się, że środki uzyskane ze sprzedaży wcześniej posiadanej nieruchomości nawet na najmniejszych rynkach lokalnych są zazwyczaj wyższe od tych wartości” – wskazuje Dorota Pyć, podsekretarz stanu w MIiR.
O tym, opinia którego resortu okaże się przeważająca, zdecyduje Stały Komitet RM.
Etap legislacyjny
Projekt przed Komitetem Stałym Rady Ministrów