Pomysły UOKiK na zmiany w ustawie deweloperskiej wytną z rynku mniejszych inwestorów – twierdzi branża
Pomysły UOKiK na zmiany w ustawie deweloperskiej wytną z rynku mniejszych inwestorów – twierdzi branża
/>
To reakcja na propozycje zawarte w projekcie założeń do ustawy nowelizującej ustawę z 16 września 2011 r. o prawach nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego.
Mocniejsza ochrona
Szczególny niepokój środowiska deweloperskiego wzbudził postulat zmiany katalogu środków ochrony wpłat nabywców. Dziś, zgodnie z art. 4 ustawy deweloperskiej (Dz.U. z 2011 r. nr 232, poz. 1377 – dalej: u.o.p.n.), deweloper ma obowiązek zapewnić klientom co najmniej:
● zamknięty mieszkaniowy rachunek powierniczy,
● otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy i gwarancję ubezpieczeniową,
● otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy i gwarancję bankową, bądź
● otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy.
Każdy służy gromadzeniu środków wpłacanych na poczet ceny mieszkania. Z zamkniętego rachunku powierniczego wypłata następuje jednorazowo, po przeniesieniu na nabywcę prawa własności nieruchomości. Z otwartego natomiast deweloper otrzymuje pieniądze w transzach, zgodnie z harmonogramem przedsięwzięcia. Rachunek otwarty może być jednak stosowany łącznie z gwarancją ubezpieczeniową czy gwarancją bankową. Ma to zapewnić konsumentowi, w przypadku upadłości dewelopera, odzyskanie wpłaconych środków w pełnej wysokości. W przypadku braku dodatkowego zabezpieczenia dla otwartego rachunku kłopoty finansowe dewelopera mogą odbić się na jego klientach. Dlatego też autor projektu – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – chce pozbycia się tego ostatniego wariantu z obrotu.
– Propozycja zakłada likwidację narzędzia, które jest najłatwiejsze do wykorzystania i dlatego też najczęściej stosowane w deweloperskiej praktyce. Jednocześnie jest to jednak narzędzie najbardziej ryzykowne dla nabywcy. W przypadku upadłości dewelopera nabywca lokalu może bowiem zostać bez środków, które mu wpłacił, jak i bez lokalu – mówi dr Jarosław Maćkowiak, radca prawny z kancelarii prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni.
Jak podkreśla, nie bez znaczenia jest i to, że problemu nie rozwiążą propozycje zawarte w projekcie prawa restrukturyzacyjnego. Tym też argumentem posługuje się UOKiK.
– Zmiana ma przede wszystkim zabezpieczyć pieniądze konsumentów, między innymi w związku z wprowadzanymi zmianami w prawie upadłościowym. Zgodnie z nimi niezabezpieczone wpłaty nadal będą wchodziły w skład masy upadłościowej, co w przypadku bankructwa dewelopera może wiązać się ze stratą wpłat nabywcy – tłumaczy Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.
Jak zaznacza mec. Maćkowiak, na potrzebę wprowadzenia zmian mogła też wpłynąć sytuacja na polskim rynku mieszkaniowym.
– Deweloperzy, nawet ci duzi, mają problemy finansowe. W tym momencie pozostawienie otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego zawsze z gwarancjami wydaje się dobrym rozwiązaniem – mówi.
Zaznacza jednak, że z jednoznaczną oceną projektu, trzeba poczekać do momentu przedstawienie konkretnych propozycji przepisów oraz ich uzasadnienia.
Dobrze jest, jak jest
– Polski Związek Firm Deweloperskich bardzo krytycznie ocenia propozycję likwidacji otwartych mieszkaniowych rachunków powierniczych. Propozycja ta jest szczególnie niebezpieczna dla mniejszych deweloperów, którzy świetnie sobie radzą, ale nie dysponują dużą nadpłynnością finansową – zaznacza Grzegorz Kiełpsz, prezes PZFD i przewodniczący Rady Nadzorczej Dom Development SA. – W konsekwencji więc wprowadzenie w życie tej propozycji może wyeliminować część deweloperów z rynku, a przez to ograniczyć konkurencję i doprowadzić do likwidacji miejsc pracy – dodaje.
Kiełpsz nie ukrywa, że zmiany odbiją się na cenach lokali. – Gwarancja bankowa czy ubezpieczeniowa kosztuje, a zarobią na tym banki i towarzystwa ubezpieczeniowe – mówi.
W jego ocenie obowiązujące rozwiązania są wystarczające.
– W tej chwili środki klientów przeznaczone na zakup mieszkania są bezpiecznie przechowywane w bankach, które, pełniąc de facto rolę gwaranta, wypłacają deweloperom środki w transzach po ukończeniu kolejnych etapów budowy. Każda wypłata jest poprzedzona kontrolą procesu inwestycyjnego przez bank. Takie rozwiązanie daje bezpieczeństwo kupującym i możliwość racjonalnego planowania inwestycji przez deweloperów – akcentuje szef PZFD.
Etap legislacyjny
Projekt założeń w konsultacjach
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama