W tę sobotę wchodzi w życie większość zapisów ustawy powołującej do życia nowy program wspierania mieszkalnictwa – Mieszkanie dla Młodych. I choć o rządowe wsparcie w nabyciu pierwszego lokalu można się starać dopiero od 1 stycznia 2014 r., to już teraz – od 23 listopada – pojawiają się nowe rozwiązania dotyczące najmu mieszkań

Ustawa o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi (Dz.U. z 2013 r., poz. 1304) wprowadziła bowiem zmiany w ustawie o ochronie praw lokatorów (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.), rozciągając uprawnienie do korzystania z instytucji najmu okazjonalnego również na przedsiębiorców. Dziś ten szczególny rodzaj najmu umożliwiający łatwiejsze pozbycie się niechcianych lokatorów zarezerwowany jest wyłącznie dla osób fizycznych.

– Do umowy najmu okazjonalnego najemca załącza oświadczenie w formie aktu notarialnego o poddaniu się egzekucji co do opróżnienia i wydania wynajmowanego lokalu. Wskazuje w niej także inny lokal, w którym będzie mógł zamieszkać w przypadku wykonania obowiązku opróżnienia lokalu, oraz oświadczenie właściciela tego lokalu, że się na to zgadza – wyjaśnia dr Jan Wszołek, adwokat z kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.

Dzięki takiej konstrukcji w przypadku, gdy najemca np. zwleka z czynszem, wynajmujący unika prowadzenia przed sądem postępowania o eksmisję, co znacznie przyspiesza proces opróżnienia lokalu.

– Nowe przepisy to dobra informacja zarówno dla deweloperów, jak i całego rynku mieszkaniowego. Daje bowiem większe bezpieczeństwo w prowadzeniu działalności polegającej na budowaniu i wynajmie mieszkań przez inwestorów – wskazuje Grzegorz Kiełpsz, przewodniczący Rady Nadzorczej Dom Development SA oraz prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD).

Jego zdaniem zmiany w prawie doprowadzą do powstania rynku lokali na wynajem.

– W Polsce, w porównaniu do innych krajów europejskich, występuje bardzo duży deficyt mieszkań przeznaczonych do komercyjnego wynajmu. A zasobność społeczeństwa i zdolność kredytowa osób potrzebujących mieszkań przy obecnych obostrzeniach w udzielaniu kredytów hipotecznych jest na tyle niska, że tego deficytu chyba przez kilkanaście lat nie sposób zlikwidować. Składając te dwa czynniki, wydaje się, że nie ma przed nami innej drogi, jak powstanie rynku mieszkań na wynajem – twierdzi Kiełpsz.

Zastrzega jednak, że umożliwienie przedsiębiorcom korzystania z ułatwień w wynajmie to wciąż za mało.

– Najem okazjonalny stwarza jakieś bezpieczeństwo – wyrównuje relacje między najemcą a wynajmującym. Żeby jednak powstawały nowe mieszkania przeznaczone do komercyjnego wynajmu, musi się to jeszcze inwestorom opłacać – zauważa Kiełpsz.

I podpowiada, że należałoby np. skrócić 40-letni okres amortyzacji budynków.

– Nie zaszkodziłyby również zachęty inwestycyjne: w połowie lat 90. aż do roku 2000 mieliśmy ulgę pod wynajem i to był tak naprawdę mocny start rynku deweloperskiego w Polsce – przypomina ekspert.

Choć o dopłatę państwa do wkładu własnego będzie można się starać dopiero od początku przyszłego roku, warto zaznaczyć, że ustawa o MdM zawiera rozwiązania umożliwiające wcześniejsze zamieszkanie w wybranym mieszkaniu. Program przewiduje bowiem możliwość najpierw najęcia (również na zasadach najmu okazjonalnego), a dopiero później wykupienia nowo wybudowanego mieszkania od dewelopera – z dopłatą w ramach MdM.

– Wydaje mi się, że na początku obowiązywania programu będzie tych osób dużo. Polacy są bardzo przywiązani do własności – przyznaje Grzegorz Kiełpsz.

30 tys. mieszkań gotowych do zasiedlenia czeka na rynku (dane PZFD)