Sprzedajemy lampy LED, które kupujemy u importera sprowadzającego je z Chin. Niedawno jeden z klientów zakwestionował prawdziwość parametrów, które importer zadeklarował na opakowaniu, a ponadto stwierdził, że informacje są niepełne, bo brakuje m.in. danych o trwałości lampy. Jako sprzedawca mam niewielkie możliwości skontrolowania parametrów jakościowych. Czy ponoszę odpowiedzialność za ewentualne nieprawdziwe informacje? Jakie dane powinny znaleźć się na opakowaniu?
/>
Tak, sprzedawca lub dystrybutor niebędący wprowadzającym ponosi odpowiedzialność cywilno-prawną za sprzedaż konsumencką lamp LED niespełniających wymogów.
Wymagania w rozporządzeniu
Wymogi wobec tego typu wyrobów określone są w rozporządzeniu Komisji (WE) nr 244/2009 z 18 marca 2009 r. w sprawie wykonania dyrektywy 2005/32/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w odniesieniu do wymogów dotyczących ekoprojektu dla bezkierunkowych lamp do użytku domowego (Dz.Urz. UE z 2009 r. L 76, s. 3) oraz w rozporządzeniu Delegowanym Komisji (UE) nr 874/2012 z 12 lipca 2012 r. uzupełniającym dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/30/WE w odniesieniu do etykietowania energetycznego lamp elektrycznych i opraw oświetleniowych (Dz.Urz. UE z 2012 r. L 258, s. 1).
Produkt oświetleniowy, jakim jest lampa LED, zanim zostanie wprowadzony do obrotu na rynku, musi spełnić określone prawem wymogi, które podzielić można na techniczne, funkcjonalne i informacyjne. Wymogi informacyjne, tj. jakie informacje o produkcie powinny się znaleźć na opakowaniu lub na samej lampie LED – określa m.in. załącznik II do rozporządzenia Komisji (WE) nr 244/2009. [schemat]
Moc równoważna
Dla konsumentów najistotniejsze parametry to wartość strumienia świetlnego wyrażona w jednostce lumen (lm) oraz równoważność mocy wyrażona w watach (W). Pierwszy z nich jest wartością obligatoryjną i wskazuje ilość światła dostarczaną przez produkt oświetleniowy. Drugi natomiast stanowi informację fakultatywną, pomocniczą dla konsumenta, który kupując tradycyjną żarówkę, kierował się wartością mocy wyrażonej w watach.
Jeżeli jednak producent/importer postanowił wpisać wartość mocy równoważnej na opakowaniu – musi to zrobić w sposób zgodny z tabelą nr 6 załącznik II pkt 3.1 rozporządzenia nr 244/2009.
Niestety wielu importerów zawyża moc równoważną, wprowadzając konsumentów w błąd. Dlatego sprzedawca będący przedsiębiorcą, jako profesjonalny uczestnik rynku, powinien mieć wiedzę na temat wymogów informacyjnych dla produktów oświetleniowych, która pozwoli mu szybko weryfikować nieprawidłowości i zwracać na nie uwagę importerom/producentom.
Na równi z importerem
Podmiotem wprowadzającym produkt oświetleniowy do obrotu na terenie UE/EFTA jest producent/upoważniony przedstawiciel producenta/importer.
Dystrybutor, niebędący wprowadzającym, sprzedając lampę LED konsumentowi, powinien mieć na uwadze, że zgodnie z art. 5561 par. 2 ustawy z 23 czerwca 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.; dalej: k.c.) zapewnienie producenta co do ilości, jakości i innych parametrów technicznych oznaczonych na opakowaniu traktuje się na równi z zapewnieniem sprzedającego. Dlatego ryzyko sprzedawcy w przypadku sprzedaży konsumenckiej jest istotnie podwyższone, gdyż to sprzedawca w szczególności ponosi odpowiedzialność za zapewnienia składane przez producenta lub importera rzeczy. Oznacza to, że zarówno sklep z wyrobami oświetleniowymi, jak i wielkopowierzchniowy obiekt handlowy prowadzący we własnym imieniu działalność gospodarczą powinny weryfikować prawidłowość danych zamieszczonych na opakowaniu przez producenta/importera.
A taką ostrożność warto zachować. Z badań przeprowadzonych przez Biuro Badawcze ds. Jakości na zlecenie „Pol-Lighting” wynika bowiem, że niektórzy importerzy wprowadzają konsumentów sprzedawców w błąd również co do ilości dostarczonego światła, zawyżając o ok. 30 proc. wartość strumienia świetlnego deklarowaną na opakowaniu.
Co należy zrobić
Wiedzę o wymaganych parametrach technicznych, funkcjonalnych i informacyjnych musi mieć producent/importer, który wprowadza towar do obrotu po raz pierwszy. Niemniej jednak, jeżeli sprzedawca poweźmie informacje o tym, że w ofercie przedsiębiorstwa znajdują się produkty oświetleniowe, które nie spełniają wymagań np. informacyjnych, technicznych, to taki przedsiębiorca nie może podnosić później, że według kryterium „rozsądnej oceny” nie wiedział o nieprawidłowościach, i zasłaniać się brakiem specjalistycznej wiedzy, tym samym uchylając się od odpowiedzialności.
Przedsiębiorca powinien natychmiast powiadomić pisemnie producenta/importera o tym, że konkretna lampa LED nie spełnia wymagań, wskazać podstawę prawną i żądać dostarczenia wyrobu oświetleniowego zgodnego z wymaganiami prawnymi obowiązującymi na terenie RP.
Kary
Zapewne w tym miejscu pojawią się twierdzenia, że naiwnością jest oczekiwanie, iż przedsiębiorcy sprzedający lampy LED będą informowali o tym importerów/producentów, z którymi współpracują, skoro zarabiają na tym krocie. Należy jednak mieć na uwadze to, że postępowanie takie będzie postrzegane jako praktyka naruszająca zbiorowe interesy konsumentów. Zgodnie z art. 100 ust. 1 ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 184 ze zm.) praktykę taką może zgłosić każdy – w tym także konsument – do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jeżeli wykaże i uprawdopodobni, że działanie sprzedawcy jest sprzeczne z prawem i narusza zbiorowy interes konsumentów. Prezes UOKiK w razie stwierdzenia takich praktyk może nałożyć dotkliwą karę na przedsiębiorcę w wysokości nie większej niż 10 proc. obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.
Argumenty na obronę
Zgodnie z art. 557 par. 3 k.c. sprzedawca może uchylić się od odpowiedzialności tylko wtedy, gdy zostaną przez niego spełnione określone przesłanki. Musi wykazać, że ma brak wiedzy na temat treści publicznego zapewnienia przez producenta albo że zapewnienie takie nie mogło mieć wpływu na decyzję kupującego/konsumenta o zawarciu konkretnej umowy, albo że nie znał sprostowania treści zapewnienia przed zawarciem umowy.
Handlowiec musi sprawdzić
Wielu sprzedawców może próbować bronić się stwierdzeniem: skąd sprzedawcy oświetlenia mają uzyskać wiedzę na temat wymogów dotyczących lamp LED? Niestety uchylanie się od odpowiedzialności poprzez twierdzenie o braku wystarczającej wiedzy na temat oferowanych produktów oświetleniowych przez przedsiębiorcę prowadzącego działalność gospodarczą nie ma podstaw do obrony. Zgodnie bowiem z orzecznictwem Sądu Najwyższego brak specjalistycznej wiedzy nie może usprawiedliwiać przedsiębiorcy z uwagi na zawodowy charakter prowadzonej przez niego działalności. To na sprzedawcy/dystrybutorze niebędącym wprowadzającym spoczywa obowiązek pozyskania informacji dotyczących zagrożeń wynikających ze sprzedaży lamp LED niespełniających wymagań informacyjnych i wprowadzonych po raz pierwszy do obrotu przez uczestnika rynku, jakim jest importer. Ponadto SN wielokrotnie w orzecznictwie uznał, że brak wiedzy może zostać uzupełniony w drodze skorzystania z usług oferowanych przez placówki badawcze lub naukowe, takich jak certyfikowane laboratoria. Tak więc nawet mały sklep z oświetleniem, a już na pewno posiadający wykwalifikowaną kadrę wielkopowierzchniowy obiekt handlowy, powinny na bieżąco weryfikować jakość produktów stanowiących ofertę skierowaną do konsumentów. Niezgodna ze stanem faktycznym deklaracja wartości strumienia świetlnego oraz oznaczona niezgodnie z przepisami wartość mocy równoważnej stanowi bowiem wadę fizyczną, o której mowa w art. 5561 par. 1 k.c. W takim przypadku bowiem rzecz sprzedana nie posiada właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewniał kupującego, tj. lampa LED nie ma daje takiej ilości światła, którą producent deklaruje na opakowaniu, i nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę.
Profesjonalizm obliguje
Sprzedawcy jako profesjonalni uczestnicy rynku, dbający o dobro konsumentów, powinni prowadzić tę działalność z zachowaniem należytej staranności. Zgodnie z tezami orzeczeń SN „należyta staranność wymagana przy uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej działalności uzasadnia zwiększone oczekiwania co do umiejętności, wiedzy, skrupulatności i rzetelności, zapobiegliwości i zdolności przewidywania. Obejmuje także znajomość obowiązującego prawa oraz następstw z niego wynikających w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej” (wyrok SN z 17 sierpnia 1993 r., sygn. akt III CRN 77/93). Należy przez to rozumieć, że oczekiwania co do sprzedawcy i jego fachowej wiedzy są wyższe niż w stosunku do potencjalnego konsumenta lub osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej. Uchylanie się od odpowiedzialności i zasłanianie brakiem wiedzy będzie traktowane przez sąd na niekorzyść strony, która podnosi tego typu argumenty. Zatem jakakolwiek informacja stwierdzająca, że produkt stanowiący ofertę sklepu nie spełnia określonych prawem wymagań, powinna zostać skrupulatnie przeanalizowana i zbadana przez odpowiednie jednostki wewnętrzne zajmujące się jakością produktów.
Z powyższego wynika, że zapewnienia co do ilości, jakości produktu i jego zgodności z wymaganiami informacyjnymi i technicznymi określonymi w przytoczonych rozporządzeniach Komisji nr 244/2009 i 874/2012 obowiązują nie tylko producenta/importera jako pierwszego wprowadzającego produkt na rynek, lecz także sprzedawcę i dystrybutora niebędących wprowadzającym.
!Z badań wynika, że niektórzy importerzy wprowadzają konsumentów sprzedawców w błąd co do ilości dostarczonego światła, zawyżając o ok. 30 proc. wartość strumienia świetlnego deklarowaną na opakowaniu.
WAŻNE
Jeżeli sprzedawca poweźmie informacje o tym, że w ofercie przedsiębiorstwa znajdują się produkty oświetleniowe, które nie spełniają wymagań, np. informacyjnych lub technicznych, to powinien o tym zawiadomić producenta/importera i wycofać produkty z oferty sklepu.
Tolerancja tylko na potrzeby badań
Niektórzy sprzedawcy zakładają z góry posiadanie w ofercie wyrobów niespełniających wymogów. Próbują uzasadniać to tym, że procedura weryfikacji określona w załączniku III rozporządzenia Komisji nr 244/2009 dopuszcza pewien odsetek takich wyrobów.
Trzeba jednak wyjaśnić, że przepisy te odnoszą się jedynie do organów nadzoru rynkowego na potrzeby badań. Według tej procedury UOKiK podczas badania m.in. w przedmiocie wymagań prawnych dla lamp LED, w tym spełnienia istotnego parametru technicznego, wartości strumienia świetlnego, bierze pod uwagę średnie wyniki spośród 20 losowo wybranych lamp tego samego modelu i producenta. Uzyskane wyniki nie powinny odbiegać od wartości granicznych, progowych lub zadeklarowanych o więcej niż 10 proc. Jeżeli odbiegają, organ nadzoru rynku (UOKiK) uznaje, że model nie spełnia wymogów.
Pamiętać trzeba jednak, że wyniki odbiegające o co najmniej 10 proc. od wartości progowych/zadeklarowanych odnoszą się wyłącznie do weryfikacji mierzonych parametrów przez organy państw członkowskich. Oznacza to, że producent/importer nie może stosować takiej tolerancji przy wprowadzaniu do obrotu wyrobu oświetleniowego, gdyż jest ona przeznaczona jedynie dla organu nadzoru, tj. UOKiK.
Jakie informacje dla konsumentów
W punkcie 3.1 załącznika II do rozporządzenia Komisji (WE) nr 244/2009 wskazano, że na opakowaniu lampy LED powinny się znaleźć m.in. następujące informacje:
nominalna wartość strumienia świetlnego określonego poprzez jednostkę lumen (lm),
nominalny okres trwałości lampy podany w godzinach,
liczba cykli włącz/wyłącz,
temperatura barwowa wyrażona w kelwinach (K),
deklarowana moc równoważna – jeżeli jest podawana, powinna być zgodna z tab. 6 zał. II wspomnianego rozporządzenia,
czas nagrzewania lampy.