Do kotła grzewczego można dodać słomę, korę czy odpady korka, ale nie zużytą kartkę lub tekturę. Nie są one bowiem biomasą i od 1 stycznia br. nie można ich wrzucać do pieca, nawet by tylko rozpalić ogień w palenisku
Do końca grudnia było możliwe dodawanie przy spalaniu paliw nie więcej niż 1 proc. odpadów innych niż niebezpieczne. Bardzo często tę możliwość wykorzystywano przy rozpalaniu pieców. Stosowano wówczas przede wszystkim odpady papierowe. Pozwalał na to przejściowy przepis z rozporządzenia ministra środowiska z 4 listopada 2014 r. w sprawie standardów emisyjnych dla niektórych rodzajów instalacji, źródeł spalania paliw oraz urządzeń spalania lub współspalania odpadów (Dz.U. poz. 1546). Standardami emisyjnymi są objęte kotły od 1 MW.
Już bez dodatków
Tak więc od początku roku w kotłach o mocy od 1 MW nie jest to już możliwe (1 MW to 1000 kW, czyli kocioł o takiej mocy może ogrzać np. spory blok mieszkalny).
W takich piecach spalano także inne rodzaje odpadów. Warunek: nie mogły to być śmieci niebezpieczne. W razie kontroli ich właściciele tłumaczyli, że spalili je właśnie w ramach 1 proc.
– Warto zwrócić uwagę na zmianę tego przepisu – mówi Joanna Wilczyńska, ekspert opolskiej spółki Atmoterm SA zajmującej się doradztwem w zakresie ochrony środowiska. – Bo możliwości uzasadnienia spalania np. odpadów opakowaniowych z papieru czy tektury już nie ma. Jeżeli kontrola to stwierdzi, eksploatującemu kocioł podlegający standardom emisyjnym (od 1 MW) niewymagający pozwolenia grozi kara grzywny z art. 339 ust. 1 ustawy z 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1232; dalej: p.o.ś.). Może być to mandat karny do 500 zł, a jeżeli kocioł wymaga pozwolenia – to z art. 351 ust. 1 p.o.ś. grozi eksploatującemu kara aresztu albo ograniczenia wolności, albo grzywny za naruszenie tego pozwolenia, w sytuacji gdy pozwolenie określa warunki dla spalania paliw, a nie dla współspalania odpadów.
Pozostała jednak możliwość, na określonych zasadach, dodawania biomasy (o tym, co nią jest, piszemy w ramce).
A co z mniejszymi kotłami, używanymi przez niewielkie zakłady? W nich jakiekolwiek współspalanie papieru czy tektury nie jest możliwe już od kilkunastu lat (co nie znaczy, że nie jest praktykowane). Wynika to z ustawy z 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz.U. z 2013 r. poz. 21 ze zm.), jak i z wcześniej obowiązującej ustawy z 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (Dz.U. z 2010 r. nr 185, poz. 1243 ze zm.).
Są wyjątki
Wyjątek ustanowiono w art. 163 ustawy o odpadach m.in. dla listy odpadów określonej bardzo podobnie do tej figurującej jako biomasa w rozporządzeniu o standardach. Dla takiej biomasy nie stosuje się przepisów dotyczących termicznego przekształcania odpadów, gdyż jej spalanie traktowane jest jako spalanie paliwa.
Jest ona określona bardzo podobnie do tej w rozporządzeniu o standardach. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 155–163 ustawy o odpadach, mamy do czynienia ze spalaniem lub współspalaniem odpadów i należy wówczas stosować znacznie bardziej skomplikowane przepisy dla spalarni lub współspalarni. Zgodnie z ustawą o odpadach to w nich prowadzi się taki proces.
Wymogi wyśrubowane do absurdu
Tyle że spalanie biomasy może się okazać nieopłacalne. Wówczas jest obowiązkowe zatrudnienie na stanowisku kierownika spalarni (współspalarni) osoby posiadającej świadectwo stwierdzające kwalifikacje w zakresie gospodarowania odpadami, odpowiednie do prowadzonych procesów przetwarzania. Trzeba również prowadzić odpowiednią dokumentację spalanych śmieci, znać ich skład i pobierać próbki, a urządzenie czy instalacja do spalania musi spełniać odpowiednie wymagania. W sumie więc takie działania są nieopłacalne ekonomicznie. A w przypadku małych instalacji można wręcz mówić o absurdalności wymogów.
Trzeba jednak pamiętać, że w razie kontroli wojewódzki inspektor ochrony środowiska może wydać decyzję o wstrzymaniu działania spalarni lub współspalarni. Braki są karane także grzywną bądź aresztem. ©?
Stara gazeta to nie biomasa
Mimo że papier jest na ogół wytwarzany z produktów roślinnych, biomasą nie jest. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie standardów emisyjnych dla niektórych rodzajów instalacji, źródeł spalania paliw oraz urządzeń spalania lub współspalania odpadów biomasą są produkty składające się z substancji roślinnych pochodzących z rolnictwa lub leśnictwa, które mogą być wykorzystywane jako paliwo w celu odzyskania zawartej w nich energii, i następujące rodzaje odpadów:
1) odpady roślinne z rolnictwa i leśnictwa,
2) odpady roślinne z przemysłu przetwórstwa spożywczego, jeżeli odzyskuje się wytwarzaną energię cieplną,
3) włókniste odpady roślinne z procesu produkcji pierwotnej masy celulozowej i z procesu produkcji papieru z masy, jeżeli odpady te są spalane w miejscu produkcji, a wytwarzana energia cieplna jest odzyskiwana,
4) odpady korka,
5) odpady drewna, z wyjątkiem zanieczyszczonego impregnatami lub powłokami ochronnymi, które mogą zawierać związki chlorowcoorganiczne lub metale ciężkie, w skład których wchodzą w szczególności odpady drewna pochodzącego z budowy, remontów i rozbiórki obiektów budowlanych oraz infrastruktury drogowej.