Rozstrzygających definitywnie sprawę decyzji jest za mało i wydawane są zbyt wolno – twierdzą przedsiębiorcy
Pajęczyna niejasnych i nieprecyzyjnych przepisów podatkowych tworzy ciągłą potrzebę ich interpretacji. Problem polega na tym, że większość wydawanych interpretacji jest indywidualna, to znaczy stosuje się do jednego przypadku zgłoszonego przez dane przedsiębiorstwo. Zdaniem rzecznika Federacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw Sebastiana Brańskiego to właśnie kwestia interpretacji prawa podatkowego należy do najbardziej dotkliwych problemów trapiących sektor MŚP.
Wyjściem naprzeciw bolączkom biznesu było stworzenie w 2012 r. możliwości wystąpienia do resortu o ogólną interpretację podatkową. – Niby ta instytucja istnieje, ale jest całkowicie martwa – zaznacza jednak Brański. Powołuje się przy tym na dane samego resortu finansów. Między 1 stycznia 2012 r. a 31 grudnia 2013 r. ministerstwo otrzymało 199 takich wniosków. W wyniku ich rozpatrzenia minister wydał tylko 8 interpretacji ogólnych.
Problem jest palący, bowiem przedsiębiorcy mają problem ze zrozumieniem i stosowaniem przepisów w bardzo wielu branżach i obszarach. Za przykład niech posłuży jedna z kwestii, w której FMiŚP udało się zmusić resort finansów do wydania interpretacji ogólnej. Chodziło o przedsiębiorstwa, które zajmują się montażem szaf wnękowych. Sprawa dotyczyła świadczenia takiej usługi w lokalach objętych społecznym programem mieszkaniowym. Na mocy ustawy o VAT usługa budowlana lub modernizacyjna przeprowadzana w takich lokalach objęta jest preferencyjną, 8-proc. stawką podatku.
Problem polegał na tym, że według jednych urzędów skarbowych wstawienie takiej szafy nie było usługą modernizacyjną, a według innych owszem. Skutkiem czego przedsiębiorcy w jednej części kraju byli dłużni fiskusowi zaległy podatek VAT, a w innych – już nie. Federacja postanowiła wystąpić w tej sprawie na drogę sądową. I wygrała. W czerwcu ubiegłego roku Naczelny Sąd Administracyjny w pełnym składzie zasądził, że instalacja szafy wnękowej jest usługą modernizacyjną. Nie stanowiło to jednak końca orzeczeń urzędów skarbowych wymagających 23-proc. stawki VAT od świadczonej przez budowlańców usługi. Sprawę załatwiła dopiero interpretacja ogólna wydana w marcu br. przez resort.
Podkreślić należy, że w tej sprawie przedsiębiorcy spełnili wszystkie wymagania formalne potrzebne do złożenia wniosku o interpretację podatkową. Federacja dysponowała udokumentowanymi przypadkami, w których urzędy skarbowe wydawały sprzeczne interpretacje. W sprawach mniejszych branż, siłą rzeczy bardziej epizodycznych, trudno na takie udokumentowanie liczyć. A przepisy wymagają, aby we wniosku przedstawione zostały sprzeczne decyzje „w takich samych stanach faktycznych”. Poza tym próba indywidualnego wystąpienia na drogę sądową wiąże się dla przedsiębiorcy z koniecznością poniesienia wysokich kosztów oraz stratą czasu, potrzebnego do wielokrotnego stawiennictwa na rozprawach.
Ta trudna sytuacja może jednak ulec poprawie na skutek nowych przepisów, nad którymi trwają właśnie prace w resorcie finansów. Zgodnie z nową ordynacją podatkową przedsiębiorcy mieliby możliwość grupowego występowania do ministerstwa o wszechstronną interpretację obejmującą swoim zasięgiem nie tylko poszczególne firmy. Jednocześnie resort wygaszałby interpretacje indywidualne od momentu wprowadzenia interpretacji ogólnej. O skuteczności tego rozwiązania przekonamy się jednak dopiero, kiedy odpowiednie przepisy wejdą w życie.