Na koniec IV kw. 2011 r. z bankowości internetowej aktywnie korzystało ponad 10 mln Polaków. Rekordowe tempo rozwoju notuje też technologia zbliżeniowa - liczba kart w tej technologii wzrosła w ciągu ub. roku o 370 proc. - wynika z najnowszego raportu NetBank.

Polacy coraz częściej i coraz więcej wydają za pomocą kart płatniczych i pomimo zawirowań na międzynarodowych rynkach finansowych, niezmiennie ufają bankom i bankowości internetowej - twierdzą w czwartkowym komunikacie autorzy szóstej edycji raportu NetBank, przygotowanego przez Związek Banków Polskich.

Na koniec 2011 roku liczba klientów indywidualnych posiadających dostęp do bankowości internetowej wyniosła blisko 17,8 mln osób. To o ponad 1,5 mln więcej niż na koniec 2010 r. Autorzy badania stwierdzili, że liczba klientów indywidualnych, którzy aktywnie korzystają z bankowości internetowej, dynamicznie wzrasta od kilku lat. Na koniec minionego roku przekroczyła rekordowe 10 mln osób.

"Bankowość internetowa jest jednym z najszybciej rozwijających się obszarów w całej bankowości. Mimo trudnych czasów, klienci są coraz bardziej aktywni, jest ich również coraz więcej. Zaufanie jakim nas obdarzają jest najlepszym dowodem na to, że polski sektor bankowy jest stabilny i bezpieczny. Banki również sukcesywnie rozwijają swoje systemy do obsługi bankowości internetowej, uzupełniając je o kolejne użyteczne narzędzia, na przykład aplikacje do planowania domowego budżetu" - ocenił prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.

Z raportu wynika też, że ostatni kwartał 2011 r. był ósmym z kolei okresem spadku liczby kart kredytowych. Na koniec minionego roku było ich 6,9 mln. Oznacza to powrót do poziomów z połowy 2006 r. Jak wskazują eksperci ZBP, należy to jednak uznać za dobry znak, a nie pogorszenie nastrojów na rynku. "Banki nadal rewidują swoje portfele i analizują możliwości finansowe klientów. Od szczytu osiągniętego na koniec czwartego kwartału 2009 roku, liczba kart zmniejszyła się już o 4 miliony sztuk. W przypadku kart debetowych zaobserwować można stały, aczkolwiek niezbyt dynamiczny wzrost ich liczby. Na koniec 2011 roku było ich ponad 24,8 miliona sztuk" - napisano w komunikacie.

Eksperci wskazują, że z obu rodzajów kart (debetowych i kredytowych) coraz częściej korzystają klienci, a liczba transakcji stale rośnie. W przypadku kart debetowych w ciągu 2011 r. liczba transakcji zwiększyła się o blisko 17 proc., a kredytowych ponad 6 proc. Minimalnie spadały w tym samym okresie kwoty średnich transakcji. Nie jest to jednak negatywne zjawisko - ocenili eksperci. Ich zdaniem pokazuje to, że klienci coraz częściej korzystają z kart przy zakupach na mniejsze kwoty.

"Karty płatnicze są coraz bardziej powszechne, chociaż nadal większość transakcji regulujemy gotówką. Najszybciej rozwijającym się obszarem bankowości są technologie zbliżeniowe. W ciągu minionego roku liczba kart zbliżeniowych zwiększyła się o 370 proc. Na koniec 2011 roku było ich blisko 10 milionów, bez wątpienia już w pierwszym kwartale 2012 roku ich liczba znacznie przekroczy tę liczbę" - ocenił doradca zarządu ZBP Paweł Widawski.