Słaby rozwój sieci hamuje budowę OZE

Autorzy raportu podkreślają, że w kontekście ogłoszonej przez Unię Europejską mapy drogowej całkowitego odejścia od dostaw rosyjskich paliw kopalnych, sieci elektroenergetyczne będą miały kluczowe znaczenie nie tylko dla odblokowania krajowych źródeł odnawialnych i elektryfikacji potrzebnych do zakończenia zależności Europy od importowanych paliw kopalnych, ale również dla przyspieszenia dekarbonizacji gospodarki poprzez wykorzystanie opłacalnych źródeł energii.

„Analiza 32 operatorów systemów przesyłowych z 28 krajów pokazuje, że wielu z nich nadal korzysta z przestarzałych scenariuszy, opartych na starych celach rządowych i założeniach rynkowych. Takie podejście nie uwzględnia wykładniczego wzrostu odnawialnych źródeł energii w praktyce i działa jak systemowy hamulec w budowaniu elastycznej sieci zdolnej do przyjęcia coraz większego udziału odnawialnych źródeł energii. Niedawna awaria zasilania na Półwyspie Iberyjskim przypomniała o krytycznym znaczeniu modernizacji sieci i zarządzania jako fundamentu odporności energetycznej” - czytamy.

Autorzy ostrzegają, że jeśli zasady planowania sieci oraz mandaty operatorów i regulatorów nie zostaną zaktualizowane, Europa ryzykuje popadnięciem w samospełniającą się przepowiednię, w której gaz kopalny wydaje się “niezbędny” tylko dlatego, że operatorzy sieci nigdy nie przewidzieli systemu energetycznego opartego na odnawialnych źródłach.Modernizacja sieci jest więc konieczna, aby wesprzeć przyszłą, zelektryfikowaną gospodarkę. Eksperci apelują o wzmocnienie nadzoru i zarządzania ze strony rządów i regulatorów, aby planowanie, operacje i inwestycje w sieci były dostosowane do nowych wyzwań.

„Obecnie 1700 GW projektów energii odnawialnej w 16 krajach utknęło w kolejkach do podłączenia do sieci, co stanowi ponad trzykrotność potrzebnej mocy do realizacji celów klimatycznych i energetycznych UE na 2030 rok. W 2024 roku w siedmiu krajach zmarnowano energię odnawialną o wartości 7,2 miliarda euro, co oznacza, że czysta energia została niewykorzystana, podczas gdy wytwórcy energii i tak otrzymali rekompensaty, a koszty ponieśli odbiorcy w rachunkach za prąd” - czytamy.

"Operatorzy nie mówią o celach klimatycznych"

Zaledwie pięciu operatorów systemów przesyłowych rozważa scenariusze zakładające całkowite zastąpienie węgla i gazu kopalnego odnawialnymi źródłami energii do 2035 roku, mimo że 13 krajów wyznaczyło sobie taki cel w tym samym przedziale czasowym. Ponadto, 10 spośród 34 operatorów funkcjonuje w ramach minimalnej formy prawnej “rozdzielenia własnościowego” (czyli operator nadal jest częścią portfela firm zajmujących się wytwarzaniem lub sprzedażą energii). Przykładem dobrej praktyki jest Wielka Brytania, która utworzyła Narodowego Operatora Systemu Energetycznego (NESO) jako publiczny organ oddzielony od TSO National Grid, odpowiedzialny za planowanie.

Tylko pięciu regulatorów energetycznych posiada w swoich obowiązkach prawnych zapis dotyczący neutralności klimatycznej, podczas gdy 11 operatorów systemów przesyłowych w ogóle nie odnosi się do celów klimatycznych.

Juliet Phillips, ekspertka ds. energii w Beyond Fossil Fuels, podkreśla, że Europa potrzebuje ogromnej rozbudowy sieci, aby zwiększyć udział krajowych odnawialnych źródeł energii, pobudzić wzrost gospodarczy i uwolnić się od ryzykownych rynków paliw kopalnych. - Rządy muszą jak najszybciej usunąć z systemu planowania bariery utrudniające podłączanie projektów odnawialnych. Wprowadzenie obowiązku klimatycznego dla operatorów systemów przesyłowych i regulatorów umożliwi podejmowanie długoterminowych inwestycji i decyzji niezbędnych do zabezpieczenia systemu energetycznego na przyszłość. Tylko w ten sposób można uniezależnić się od importu paliw kopalnych, obniżyć rachunki i zmniejszyć emisje – mówi Philips.

Z kolei Vilislava Ivanova, analityczka w E3G, dodaje, że europejska sieć elektroenergetyczna modernizuje się zbyt wolno i konieczne są zmiany. - Aby uwolnić odporną, bezemisyjną gospodarkę, rządy muszą wysłać jednoznaczne sygnały polityczne o konieczności realizacji celów klimatycznych, zapewniając, że operatorzy sieci będą planować z ambicją i dalekowzrocznością wymaganymi przez transformację. Tylko dzięki przywództwu politycznemu, niezależnemu zarządzaniu i jasno określonym zachętom można sprawić, by sieci stały się katalizatorem, a nie przeszkodą w budowaniu czystej i konkurencyjnej energetyki w Europie – mówi Ivanova.