Polska Grupa Energetyczna i szwedzki Ericsson zawarły umowę na zakup i wdrożenie systemów zasilania podstawowego i awaryjnego na potrzeby budowy sieci LTE450.
Jej rolę w systemie dystrybucyjnym energii można porównać do układu nerwowego. To specjalna sieć telekomunikacyjna, która działa na częstotliwości 450 MHz i umożliwia sprawne zbieranie informacji o usterkach, awariach czy obciążeniach związanych z dystrybucją, co z kolei poprawia zarządzanie przepływem prądu.
Marcin Laskowski, wiceprezes PGE ds. regulacyjnych, mówił we wtorek, że uruchomienie sieci LTE450 nastąpi w połowie przyszłego roku. – Wtedy będziemy mogli pokazać namacalnie efekty tego projektu. W kontekście szeroko pojętej transformacji i odejścia od produkcji energii elektrycznej z konwencjonalnych, centralnych elektrowni węglowych trzeba dostosować sieć dystrybucyjną do nowych zadań. Dotychczas prąd płynął w jednym kierunku, od wytwórcy do odbiorcy, dzisiaj odchodzimy od tego modelu. Źródła konwencjonalne zastępujemy rozproszonymi, odnawialnymi. Liczą się one w tysiącach. Odbiorca może być również producentem, a ta zmiana wymaga też zmian w sieci dystrybucyjnej. Sieć musi być aktywna, gotowa do przesyłania prądu w dwie strony – tłumaczył.
W sieci energetycznej są zainstalowane różne urządzenia, takie jak liczniki prądu, transformatory czy stacje rozdzielcze. Sieć LTE450 pozwala im na bieżąco przesyłać dane, np. o zużyciu energii czy awariach. Dzięki częstotliwości, na jakiej pracuje sieć, możliwe jest sprawne przenikanie przez przeszkody, np. budynki czy drzewa. W efekcie sygnał może docierać nawet do trudno dostępnych miejsc, np. liczników w piwnicach. Umożliwia to także szybką komunikację między urządzeniami a centralą sterującą. Dzięki temu operatorzy mogą szybko reagować na problemy, np. automatycznie wyłączyć uszkodzoną linię, zanim dojdzie do większej awarii. Sieć jest zamknięta i zaprojektowana specjalnie dla operatorów energetycznych, co zapewnia bezpieczeństwo przesyłanych informacji.
To już trzecia umowa zawarta pomiędzy PGE a Ericssonem. Wcześniej największy polski koncern energetyczny podpisał umowę na dostawę komponentów centralnych sieci rdzeniowej CORE oraz umowę na dostawę anten i urządzeń radiowych RAN. Umowy te dotyczyły jednak dostaw sprzętu niezbędnego do uruchomienia szybkiego internetu.
LTE450 będzie też mogła podtrzymać funkcjonowanie sieci przez ok. 36 godzin. Nie będzie ona jednak ogólnodostępna, korzystać z niej będą mogły tylko odpowiednie służby serwisowe i ratunkowe.
PGE Dystrybucja, spółka córka PGE odpowiedzialna za zarządzanie siecią dystrybucyjną, swoim zasięgiem obejmuje obszar 130 tys. km kw., czyli ok. 41 proc. powierzchni kraju. Pod względem obsługiwanej powierzchni jest to największa spółka dystrybucyjna, ma 5,8 mln klientów.
To właśnie segment dystrybucji jest najbardziej dochodowy w całej grupie kapitałowej PGE. Na poziomie EBITDA (czyli zysk przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji oraz odpisów z tytułu utraty wartości aktywów) koncern w II kw. 2024 r. odnotował wynik w wysokości 2305 mln zł. Największy udział w tym wyniku miała właśnie dystrybucja: 1228 mln zł wobec 998 mln zł w II kw. 2023 r. Dziś spółka ma przedstawić swoje wyniki za III kw. 2024 r. ©℗