Marcin Mastalerek tłumaczył zmianę decyzji tym, że nie jest to już ta sama ustawa. Ta przyjęta wczoraj przez Sejm nie zakłada już bowiem, że polskie górnictwo można uratować tylko poprzez zamykanie kopalń.
Gość Salonu Politycznego Trójki dodał, że najważniejszym zadaniem stojącym przed opozycją jest dopilnowanie, aby zrealizowano porozumienie zawarte w sobotę między górnikami a stroną rządową.
Porozumienie dotyczy planu naprawczego dla Kompanii Węglowej. Nierentowne zakłady zostaną podzielone. Część kopalń trafi do nowych inwestorów, część do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, a część - do Nowej Kompanii Węglowej.