Podczas polsko – duńskiej konferencji energetycznej Soewarta podkreśliła, że Komisja Europejska wspiera projekt budowy połączenia norweskich złóż z polskim wybrzeżem, bo zwiększa to bezpieczeństwo dostaw gazu; jest zgodne z unijną polityką ograniczania emisji CO2, a poza tym – dzięki rozbudowie systemu przesyłowego w Danii - będzie on tańszy.
"Tu wszyscy są wygrani" – podkreśliła.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas polsko – duńskiej konferencji energetycznej w Kopenhadze mówił, że polska droga do zmniejszenia udziału węgla w miksie energetycznym będzie możliwa również dzięki współpracy z Danią - duński wkład to współpraca przy gazociągu Baltic Pipe. Wskazał, że realizacja budowy bramy Północnej, obejmującej gazociąg Baltic Pipe i terminal LNG, to korzyść obopólna - dla Danii oznacza bezpieczeństwo dostaw, korzyści ekonomiczne oraz dostęp do globalnego rynku LNG poprzez terminal LNG w Świnoujściu.
Szef duńskiego resortu energii Lars Christian Lilleholt wyraził nadzieję, że duński rząd i duński partner budowy gazociągu Baltic Pipe, firma Energinet, podejmą ostateczną decyzję inwestycyjną tej jesieni.
Baltic Pipe to strategiczny projekt infrastrukturalny, dzięki któremu ma powstać korytarz dostaw gazu na europejskim rynku. Umożliwi on - po raz pierwszy w historii - przesyłanie gazu bezpośrednio ze złóż zlokalizowanych w Norwegii na rynki w Danii i w Polsce, a także do odbiorców w sąsiednich krajach.
Główne cele projektu to wzmocnienie dywersyfikacji dostaw, integracji rynku gazu, ujednolicenia cen i zapewnienia bezpieczeństwa dostaw przede wszystkim w Polsce i Danii, a także w Europie Środkowo-Wschodniej oraz w regionie Morza Bałtyckiego.
Pierwsze dostawy paliwa mają popłynąć jesienią 2022 r. Gazociąg ma być eksploatowany przez 50 lat.