Dziś mija rok od wręczenia Ewie Kopacz przez ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego nominacji na stanowisko premiera. Szefowa rządu mówiła, że starała się złożyć obietnice możliwe do zrealizowania. "Dlatego też za kilka dni - myślę, że w ciągu tego tygodnia - będę w stanie zdać sprawozdanie wszystkim wyborcom co mi się udało w ciągu tego roku. To nie będzie wstyd, wierzcie mi, starałam się" - podkreśliła Kopacz.
Premier przypomniała również reformy swojego rządu w ramach polityki senioralnej. Kopacz mówiła o wsparciu turnusów rehabilitacyjnych dla seniorów, stworzeniu ponad 100 dziennych domów opieki oraz o bezpłatnej pomocy prawnej dla osób powyżej 65. roku życia. Zapowiedziała wypłatę jednorazowego dodatku do emerytur w przyszłym roku oraz wprowadzenie prawa do bonu refundacyjnego na leki dla seniorów. Jednak przyznanie dodatku nie zostało jeszcze przyjęte przez Sejm i będzie o to raczej trudno jeszcze w tej kadencji.
Kopacz zdefiniowała też cel na kolejną kadencję, jeśli jej partia wygra wybory. "Moim mottem i taką decyzją na kolejne lata jest to, aby zaczęło się zmieniać w kieszeniach obywateli, to obywatele muszą dzisiaj poczuć, że żyją w kraju, który ma aspiracje dorównać krajom zachodnim" - powiedziała premier.
Wybory parlamentarne odbędą się 25 października.
Komentarze(19)
Pokaż:
Posadzone przez TUSKOeBUZKA na tron.
Dodatkowo szybkie 'chwilówki' z MFW, masowe rozdawnictwo, zmiana pracownikom umów śmieciowych na stałe (tak jak to zrobił Komor w kancelarii prezydenta na dzień przed wyprowadzką), przetargi na ostatni moment, szczególnie wojskowe i sprowadzanie śmieci za astronomiczne kwoty.
Przyszły budżet będzie tak obciążony że jedynie cudotwórca mógłby coś z tego skleić... ale już raz w 2005 roku się udało PIS-owi :) choć to było wciąż przed 8 letnią hegemonią w rządzie PO.
PIS - nie zawiedź nas !
A tak w ogóle to czym się oni mogą chwalić??? :)))) Tym, że olali Polaków w sprawie emerytur, olali Polaków w sprawie 6-latków, niespełnili obietnic przedwyborczych, na nawet robili dokładnie odwrotnie niż to co obiecywali. Ta partia jest kompletnie niewiarygodna, tak jak jej obecna liderka, która potrafiła kłamać narodowi i sejmowi jak to "ramię w ramię i metr w głąb".
Teraz jeszcze pokazali, że zdanie Polskieo społeczeństwa w sprawie osadzania tu muzułmanów nie ma żadnego znaczenia dla powskiego rządu. Zdanie Polaków we własnym kraju jest niczym, wobec zdania niemców, którzy w zasadzie już w Polsce rządzą, wysyłając nam jakieś kwoty emigrantów, których sami zaprosili.