Osoby zbierające na przyszłe emerytury nie będą musiały obowiązkowo wpłacać składek do otwartych funduszy emerytalnych. Już 1 lutego wchodzą w życie przepisy umożliwiające wybór między OFE a ZUS. Poczynając od 1 kwietnia tego roku przez cztery kolejne miesiące ubezpieczeni obowiązkowo opłacający składki emerytalne będą musieli podjąć decyzję co do przyszłości swoich oszczędności.
Po zmianach każdy członek OFE lub osoba rozpoczynająca pracę czy prowadzenie działalności gospodarczej, a tym samym wchodząca do systemu ubezpieczeniowego, nabywa prawo do samodzielnego wyboru sposobu oszczędzania na starość. Do wyboru są dwa warianty. Pierwszy umożliwia przekazywanie składki w wysokości 2,92 proc. podstawy wymiaru bezpośrednio na specjalne subkonto prowadzone przez ZUS. Osoba decydująca się na takie rozwiązanie nie musi nic deklarować ani składać żadnego oświadczenia woli. Ustawodawca bowiem przyjął, że brak decyzji jest traktowany jako zgoda na przekazywanie części składek do ZUS. Inaczej jest w przypadku osób zdecydowanych na dalsze kontynuowanie oszczędzania na starość w filarze kapitałowym. Ubezpieczeni zainteresowani takim rozwiązaniem muszą złożyć w tej sprawie oświadczenie. Po raz pierwszy będzie to można zrobić w okresie od 1 kwietnia do 31 lipca 2014 r.
Treść dokumentu wraz z aktualnym wykazem wszystkich funkcjonujących funduszy przygotuje Rada Ministrów. Taki dokument będzie można składać zarówno w formie pisemnej, jak i w postaci dokumentu elektronicznego. W tym ostatnim przypadku taki e-dokument musi spełniać warunki określone w ustawie z 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym (Dz.U. z 2013 r. poz. 262). Możliwe jest także przekazanie informacji o oszczędzaniu w funduszu za pośrednictwem profilu zaufanego ePUAP. Zasady zakładania i korzystania z niego określa ustawa z 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (Dz.U. z 2013 r. poz. 235). Możliwe jest także uwierzytelnienie takiego oświadczenia woli za pośrednictwem systemów teleinformatycznych udostępnionych bezpłatnie przez ZUS.

Nowa stawka

Na ubezpieczenie emerytalne odprowadzana jest składka w wysokości 19,52 proc. podstawy wymiaru składki. Składka naliczana jest od podstawy nieprzekraczającej w roku kalendarzowym trzydziestokrotności przeciętnego wynagrodzenia. W momencie gdy podstawa wymiaru składki osoby ubezpieczonej przekroczy w danym roku kalendarzowym wysokość trzydziestokrotności przeciętnego wynagrodzenia, w kolejnych miesiącach tego roku nie pobiera się składki z tytułu ubezpieczenia emerytalnego. Podział składki jest solidarny. Ubezpieczony opłaca 9,76 proc. tej kwoty, drugie tyle pracodawca. Do maja 2011 r. na obowiązkowe konto w ZUS trafiało 7,3 proc. Problemy budżetu państwa z refundacją tych składek spowodowały, że nastąpiło radykalne ograniczenie części składek przekazywanych do OFE. Środki kierowane do ZUS są zapisane na subkoncie i podlegają dziedziczeniu na zasadach analogicznych jak gromadzone w OFE.
Od 1 lutego tego roku zaczyna obowiązywać dobrowolności przekazywania przyszłych składek do OFE. To umożliwi dokonywanie wyboru oraz podejmowanie przez ubezpieczonych decyzji o przekazywaniu bieżącej składki albo wciąż do OFE, albo na subkonto lub odwrotnie. Na podstawie takiej decyzji nastąpi więc przekierowanie 2,92 proc. składki albo do ZUS, albo do OFE.

Zachęta do IKZE

Zmieniają się także zasady oszczędzania na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Od kwot wypłacanych takim ubezpieczonym będzie pobierany podatek zryczałtowany w wysokości 10 proc. przychodu. Takie rozwiązanie powinno zachęcać do oszczędzania, bowiem nowa forma opodatkowania zmniejszy wysokość obciążeń fiskalnych pod koniec oszczędzania na IKZE oraz usunie element niepewności co do wysokości podatku płaconego w przyszłości przy wypłacie środków z IKZE.
Zmieniają się także zasady ustalania rocznego limitu wpłat na IKZE. A to dlatego że obecnie obowiązujące zasady ustalania były postrzegane przez wielu potencjalnych oszczędzających za zbyt skomplikowane oraz nastręczające problemów z ustaleniem podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne (ewentualnie dokonywania jej korekty). I dlatego poczynając od 1 lutego, limit wpłat na IKZE będzie jednakowy dla wszystkich, niezależnie od wysokości kwoty stanowiącej podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne, ustalonej dla oszczędzającego za poprzedni rok, tak jak jest to obecnie uregulowane. Wielkość ta nie może przekroczyć kwoty odpowiadającej 1,2-krotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok, określonego w ustawie budżetowej lub ustawie o prowizorium budżetowym lub w ich projektach, jeżeli odpowiednie ustawy nie zostały uchwalone. Aby takie rozwiązanie było możliwe, konieczna stała się nowelizacja dwóch ustaw. Pierwsza z nich to ustawa z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2012 r. poz. 361, z późn. zm.). Druga to ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o indywidualnych kontach emerytalnych oraz indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (Dz.U. nr 116, poz. 1205 z późn. zm.).
Osoba składająca oświadczenie o dalszym oszczędzaniu w OFE będzie zobowiązana zapoznać się z przygotowaną przez ministra pracy i polityki społecznej informacją dotyczącą powszechnego systemu emerytalnego oraz poszczególnych funduszy

1. Część oszczędności trafi do OFE

Osoba urodzona w 1980 roku obowiązkowo wpłaca składki do otwartego funduszu emerytalnego. Czy korzystając z dobrowolności oszczędzania w OFE, będzie mogła wypłacić swoje składki i przeznaczyć je na inny cel niż emerytura?

Wprowadzenie dobrowolności oszczędzania w otwartych funduszach emerytalnych nie znosi obowiązku oszczędzania na emeryturę. Ubezpieczony nadal musi opłacać składki emerytalne w wysokości 19,52 proc. podstawy wymiaru składki. Prawo wyboru ogranicza się tylko do tego, co dana osoba w przyszłości zrobi z częścią składek wynoszącą zaledwie 2,92 proc. Może bowiem zdecydować się na przekazywanie swoich środków na subkonto ZUS lub do OFE. Przy czym decyzja dotyczy wyłącznie przyszłych składek, a nie tych już skierowanych do II filaru.

2. Cała emerytura będzie w ZUS

Pracownica zatrudniona w szczególnych warunkach za dwa lata nabędzie prawo do emerytury pomostowej. Czy może zdecydować o tym, że jej wszystkie oszczędności z II filara pozostaną w OFE?

Ustawodawca określił, że osoby zbliżające się do przejścia na emeryturę będą mieć systematycznie przenoszone swoje oszczędności z OFE na subkonto w ZUS. Wprowadzenie suwaka na 10 lat przed powszechnym wiekiem emerytalnym ma ochronić takie osoby przed możliwymi spadkami na giełdach, a tym samym zmniejszeniem się wartości przyszłych oszczędności. Tym samym osoba uprawniona do emerytury pomostowej nie może zatrzymać swoich oszczędności w OFE. Trafią one na jej subkonto w ZUS. Dodatkowo po przejściu na emeryturę składki z II filaru w całości będą zapisywane na tym specjalnym koncie w zakładzie emerytalnym.

Podstawa prawna

Ustawa z 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasady wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (Dz.U. poz. 1717).

Trudny wybór przyszłego świadczeniobiorcy

Do końca lipca tego roku osoby obowiązkowo oszczędzające w otwartych funduszach emerytalnych mają prawo wyboru sposobu oszczędzania na starość. Czy osoba, która nie złoży oświadczenia o pozostaniu w OFE, z automatu trafi do ZUS?

Ustawodawca przewidział w art. 11 ust. 1 ustawy z 6 grudnia 2013 r., że składka do otwartego funduszu emerytalnego przekazywana jest do 30 czerwca 2014 r. Aby składka trafiała tam po tym dniu, ubezpieczony musi złożyć w okresie od 1 kwietnia do 31 lipca 2014 r. w ZUS oświadczenie w formie pisemnej lub dokumentu elektronicznego odpowiednio uwierzytelnionego. Termin uważa się za zachowany, także jeżeli przed jego upływem oświadczenie zostało nadane w polskiej placówce pocztowej. W przypadku braku złożenia takiego oświadczenia organ rentowy przestanie przekazywać po 30 czerwca 2014 r. składkę do OFE. Oświadczenie to nie ma wpływu na środki dotychczas przekazane do takiego funduszu. Oznacza to, że w przypadku braku jakiegokolwiek działania członka jego składka przestanie płynąć do OFE. Jest to całkowite odwrócenie dotychczasowej sytuacji, w której członkostwo w funduszu było wynikiem świadomej decyzji ubezpieczonego, a także wszelkie dyspozycje dotyczące środków zgromadzonych w takiej instytucji wymagały aktywnego działania ubezpieczonego. Skoro już raz członek podpisał umowę z OFE, to naturalną tego konsekwencją powinno być wymaganie od niego aktywnego działania, by składka przestała na przyszłość płynąć właśnie tam. Dodatkowo osoby oszczędzające w funduszach będą miały utrudnione podejmowanie decyzji w sprawie przyszłej składki, bo w okresie tym ustawodawca zakazał OFE jakiejkolwiek reklamy. W efekcie rozwiązania ustawy z 6 grudnia 2013 r. sprzyjają temu, by składka przestała płynąć do funduszu, co w efekcie dodatkowo ogranicza rolę komponentu kapitałowego w systemie emerytalnym i zwiększa zależność przyszłych emerytur od płaconych w przyszłości składek i podatków coraz mniej licznych Polaków.

Ustawa dotyczy tylko dobrowolności na przyszłość. Czy to oznacza, że ubezpieczeni muszą się zgodzić na przymusowe przekazanie części oszczędności do ZUS?

Ustawa przewiduje, że OFE będą musiały umorzyć 51,5 proc. jednostek rozrachunkowych na rachunkach członków oraz przekazać do ZUS taką część swoich aktywów. Zakład następnie przekaże te obligacje do Skarbu Państwa, gdzie zostaną umorzone. I takie aktywa dopiero trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Jednostki rozrachunkowe wchodzące w skład mienia członków zostaną zastąpione zapisem na subkoncie w ZUS, który nie ma charakteru prawa majątkowego. Ponieważ prezydent RP nie zaskarżył ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej, a w trybie kontroli następczej, zatem ustawa wchodzi w życie i powszechne towarzystwa emerytalne zarządzające OFE będą musiały ją wykonać. Teoretycznie członek funduszu mógłby wystąpić z powództwem do sądu, domagając się ochrony swojego mienia i żądać zabezpieczenia swojego powództwa na czas procesu, wskazując na zaskarżenie ustawy przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. W przypadku uznania tego rozwiązania za niekonstytucyjne pojawi się kwestia ewentualnych roszczeń odszkodowawczych, ale ich charakter i zakres zależałby od zakresu ewentualnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Czy osoby, które nie będą mogły złożyć takiego oświadczenia, bo na przykład były chore lub nie były obecne w Polsce, będą mogły domagać się przywrócenia do OFE. Czy może będą musiały czekać na otwarcie okienka transferowego?

Termin określony w art. 11 ust. 2 ustawy z 6 grudnia 2013 r. jest terminem zawitym, co oznacza, że nie ma możliwości jego przywrócenia w przypadku jego niedochowania. Skutkiem tego będzie zaprzestanie transferu składki do OFE po 30 czerwca 2013 r. i nie ma znaczenia, co było przyczyną niezłożenia oświadczenia, o którym mowa w tym przepisie. Jest to kolejne rozwiązanie wskazujące na to, że ustawodawca tak skonstruował przepisy, by zwiększyć szanse na to, że składka pozostanie w ZUS i nie będzie przekazywana do OFE.