Nowa stawka
Zachęta do IKZE
1. Część oszczędności trafi do OFE
Osoba urodzona w 1980 roku obowiązkowo wpłaca składki do otwartego funduszu emerytalnego. Czy korzystając z dobrowolności oszczędzania w OFE, będzie mogła wypłacić swoje składki i przeznaczyć je na inny cel niż emerytura?
Wprowadzenie dobrowolności oszczędzania w otwartych funduszach emerytalnych nie znosi obowiązku oszczędzania na emeryturę. Ubezpieczony nadal musi opłacać składki emerytalne w wysokości 19,52 proc. podstawy wymiaru składki. Prawo wyboru ogranicza się tylko do tego, co dana osoba w przyszłości zrobi z częścią składek wynoszącą zaledwie 2,92 proc. Może bowiem zdecydować się na przekazywanie swoich środków na subkonto ZUS lub do OFE. Przy czym decyzja dotyczy wyłącznie przyszłych składek, a nie tych już skierowanych do II filaru.
2. Cała emerytura będzie w ZUS
Pracownica zatrudniona w szczególnych warunkach za dwa lata nabędzie prawo do emerytury pomostowej. Czy może zdecydować o tym, że jej wszystkie oszczędności z II filara pozostaną w OFE?
Ustawodawca określił, że osoby zbliżające się do przejścia na emeryturę będą mieć systematycznie przenoszone swoje oszczędności z OFE na subkonto w ZUS. Wprowadzenie suwaka na 10 lat przed powszechnym wiekiem emerytalnym ma ochronić takie osoby przed możliwymi spadkami na giełdach, a tym samym zmniejszeniem się wartości przyszłych oszczędności. Tym samym osoba uprawniona do emerytury pomostowej nie może zatrzymać swoich oszczędności w OFE. Trafią one na jej subkonto w ZUS. Dodatkowo po przejściu na emeryturę składki z II filaru w całości będą zapisywane na tym specjalnym koncie w zakładzie emerytalnym.
Podstawa prawna
Ustawa z 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasady wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (Dz.U. poz. 1717).
Trudny wybór przyszłego świadczeniobiorcy
Do końca lipca tego roku osoby obowiązkowo oszczędzające w otwartych funduszach emerytalnych mają prawo wyboru sposobu oszczędzania na starość. Czy osoba, która nie złoży oświadczenia o pozostaniu w OFE, z automatu trafi do ZUS?
Ustawodawca przewidział w art. 11 ust. 1 ustawy z 6 grudnia 2013 r., że składka do otwartego funduszu emerytalnego przekazywana jest do 30 czerwca 2014 r. Aby składka trafiała tam po tym dniu, ubezpieczony musi złożyć w okresie od 1 kwietnia do 31 lipca 2014 r. w ZUS oświadczenie w formie pisemnej lub dokumentu elektronicznego odpowiednio uwierzytelnionego. Termin uważa się za zachowany, także jeżeli przed jego upływem oświadczenie zostało nadane w polskiej placówce pocztowej. W przypadku braku złożenia takiego oświadczenia organ rentowy przestanie przekazywać po 30 czerwca 2014 r. składkę do OFE. Oświadczenie to nie ma wpływu na środki dotychczas przekazane do takiego funduszu. Oznacza to, że w przypadku braku jakiegokolwiek działania członka jego składka przestanie płynąć do OFE. Jest to całkowite odwrócenie dotychczasowej sytuacji, w której członkostwo w funduszu było wynikiem świadomej decyzji ubezpieczonego, a także wszelkie dyspozycje dotyczące środków zgromadzonych w takiej instytucji wymagały aktywnego działania ubezpieczonego. Skoro już raz członek podpisał umowę z OFE, to naturalną tego konsekwencją powinno być wymaganie od niego aktywnego działania, by składka przestała na przyszłość płynąć właśnie tam. Dodatkowo osoby oszczędzające w funduszach będą miały utrudnione podejmowanie decyzji w sprawie przyszłej składki, bo w okresie tym ustawodawca zakazał OFE jakiejkolwiek reklamy. W efekcie rozwiązania ustawy z 6 grudnia 2013 r. sprzyjają temu, by składka przestała płynąć do funduszu, co w efekcie dodatkowo ogranicza rolę komponentu kapitałowego w systemie emerytalnym i zwiększa zależność przyszłych emerytur od płaconych w przyszłości składek i podatków coraz mniej licznych Polaków.
Ustawa dotyczy tylko dobrowolności na przyszłość. Czy to oznacza, że ubezpieczeni muszą się zgodzić na przymusowe przekazanie części oszczędności do ZUS?
Ustawa przewiduje, że OFE będą musiały umorzyć 51,5 proc. jednostek rozrachunkowych na rachunkach członków oraz przekazać do ZUS taką część swoich aktywów. Zakład następnie przekaże te obligacje do Skarbu Państwa, gdzie zostaną umorzone. I takie aktywa dopiero trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Jednostki rozrachunkowe wchodzące w skład mienia członków zostaną zastąpione zapisem na subkoncie w ZUS, który nie ma charakteru prawa majątkowego. Ponieważ prezydent RP nie zaskarżył ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej, a w trybie kontroli następczej, zatem ustawa wchodzi w życie i powszechne towarzystwa emerytalne zarządzające OFE będą musiały ją wykonać. Teoretycznie członek funduszu mógłby wystąpić z powództwem do sądu, domagając się ochrony swojego mienia i żądać zabezpieczenia swojego powództwa na czas procesu, wskazując na zaskarżenie ustawy przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. W przypadku uznania tego rozwiązania za niekonstytucyjne pojawi się kwestia ewentualnych roszczeń odszkodowawczych, ale ich charakter i zakres zależałby od zakresu ewentualnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Czy osoby, które nie będą mogły złożyć takiego oświadczenia, bo na przykład były chore lub nie były obecne w Polsce, będą mogły domagać się przywrócenia do OFE. Czy może będą musiały czekać na otwarcie okienka transferowego?
Termin określony w art. 11 ust. 2 ustawy z 6 grudnia 2013 r. jest terminem zawitym, co oznacza, że nie ma możliwości jego przywrócenia w przypadku jego niedochowania. Skutkiem tego będzie zaprzestanie transferu składki do OFE po 30 czerwca 2013 r. i nie ma znaczenia, co było przyczyną niezłożenia oświadczenia, o którym mowa w tym przepisie. Jest to kolejne rozwiązanie wskazujące na to, że ustawodawca tak skonstruował przepisy, by zwiększyć szanse na to, że składka pozostanie w ZUS i nie będzie przekazywana do OFE.