W okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii zajęcia na studiach mogą być prowadzone online niezależnie od tego, czy zostało to przewidziane w programie studiów. Tak wynika z projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie studiów przygotowanego przez resort nauki.
Decyzja o prowadzeniu zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość powinna uwzględniać wymagania zawarte w tym akcie prawnym. Określa on m.in. liczbę punktów ECTS (tj. Europejskiego Systemu Transferu Punktów), jaką można uzyskać w trybie e-learningowym. Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie może być ona większa niż 50 proc. liczby tych punktów koniecznej do ukończenia studiów na danym poziomie.
Od 1 października 2020 r. limit ten ma wzrosnąć do 75 proc. Oznacza to możliwość realizowania większej liczby zajęć w trybie online. Problem w tym, że regulacje w zmienionym brzmieniu znajdą zastosowanie tylko do cykli kształcenia rozpoczynających się od roku akademickiego 2020/2021. Do pozostałych będą miały zastosowanie przepisy dotychczasowe.
Resort nauki uznał jednak, że w związku z trwającym stanem epidemii wprowadzi rozwiązania, które umożliwią władzom uczelni podjęcie decyzji o kształceniu online, nawet jeżeli ten sposób prowadzenia zajęć nie został przewidziany w programie danych studiów.
Zgodnie z projektem w takim przypadku nie będą miały zastosowania ograniczenia dotyczące liczby punktów ECTS, jaka może być uzyskana w ramach kształcenia zdalnego.
Powyższe rozwiązania nie wpłyną natomiast na kształcenie na kierunkach przygotowujących do wykonywania zawodów wymienionych w art. 68 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 85 ze zm.), czyli m.in. zawodów medycznych: lekarza i lekarza dentysty, farmaceuty, pielęgniarki i położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty, ratownika medycznego, lekarza weterynarii, a także architekta i nauczyciela.
Mechanizmy przyjęte w standardach kształcenia (jako rozwiązania szczególne) mają bowiem pierwszeństwo w stosowaniu przed regulacjami określonymi w nowelizowanym rozporządzeniu. Dlatego resort nauki przygotował projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie standardów kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty, pielęgniarki, położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty i ratownika medycznego, który reguluje kwestię kształcenia zdalnego dla zawodów medycznych.
Ministerstwo proponuje dodanie w nim przepisu epizodycznego, na podstawie którego w roku akademickim 2020/2021 student będzie mógł uzyskać w ramach zajęć prowadzonych zdalnie nie więcej niż 20 proc. liczby punktów ECTS określonej dla zajęć praktycznych i praktyk zawodowych w programie dla roku, na którym się kształci.
Analogiczne rozwiązanie obowiązywało w odniesieniu do roku 2019/2020. Jednak w związku z ograniczeniem funkcjonowania uczelni oraz znacznie bardziej restrykcyjnymi wymaganiami sanitarnymi niż obecnie limit ten wzrósł do 40 proc. ©℗
Nie dla obowiązku testowania
Nie można uzależniać zakwaterowania w akademiku czy rozpoczęcia zajęć klinicznych, praktyk studenckich lub staży zawodowych w placówkach leczniczych od wykonania przez studentów lub słuchaczy szkół policealnych testów na koronawirusa – twierdzi Ministerstwo Zdrowia.
To reakcja na praktyki niektórych lecznic, które takich badań wymagały. Resort zdrowia mówi jednak jasno, że testy PCR nie mogą być podstawą do podejmowania decyzji o uczestnictwie osób w zajęciach.
Natomiast w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem u osoby odbywającej praktyki lub staże powinny obowiązywać procedury testowania tak jak dla personelu medycznego danego podmiotu – rekomenduje MZ.
Etap legislacyjny
Projekty rozporządzeń skierowane do konsultacji