W październiku ubiegłego ponad 200 polskich naukowców apelowało o zaprzestanie szkodliwych prac w najcenniejszych lasach Bieszczad i Pogórza Przemyskiego. Teraz w liście do ministra klimatu naukowcy z PAN apelują o niezwłoczne podjęcie działań ochronnych terenie Puszczy Karpackiej.

Dlaczego Puszcza Karpacka ponownie budzi zainteresowanie osób zajmujących się nie tylko ochroną środowiska, ale także badaczy z Komitetu Biologii Środowiskowej i Ewolucyjnej Polskiej Akademii Nauk? Chodzi przede wszystkim o skalę wycinki, która planowana jest na tym wyjątkowym w skali Polski terenie.

Przypomnijmy, że dobrze zachowane fragmenty Puszczy Karpackiej, wykazujące cechy zbliżone do lasów naturalnych, występują obecnie jeszcze tylko na obszarze Bieszczadów, Gór Turczańskich i Pogórza Przemyskiego. To właśnie o nie toczy się walka. Do tej pory przed wycinką najstarszych drzew teoretycznie chroniła przeprowadzona na terenie projektowanego Turnickiego Parku Narodowego (Pogórze Przemyskie) przez Fundację Dziedzictwo Przyrodnicze w latach 2015-2016 inwentaryzacja. Organizacji na terenie 19 tys. ha udało się znaleźć i oznaczyć 6468 drzew o wymiarach pomnika przyrody, którym ostatecznie odmówiono przyznania ochronnego statusu.

Jak pokazuje jednak ostatni przykład z Nadleśnictwa Bircza, ta niepisana umowa o niewycinaniu drzew o wymiarach pomnikowych przestała już obowiązywać.

Choć leśnicy z Lasów Państwowych na razie masowo nie wycinają wskazanych przez fundację drzew, gołym okiem widać, że ochrona ta jest pozorna, gdyż nie posiada podstawy prawnej i dotyczy tylko fragmentów cennego obszaru, a nie jest kompleksowym działaniem mającym na celu zachowanie bioróżnorodności. A ta jest kluczowa nie tylko ze względu na cele stawiane w Europejskiej Strategii Bioróżnorodności 2030, lecz wpisuje się w ogólną walkę z ze zmianami klimatycznymi spowodowanymi działalnością człowieka.

Dlaczego należy chronić stare drzewa?

Nie chodzi tylko o skalę przestrzenną i częstotliwość cięć. Naukowców z PAN niepokoi budowa kolejnych dróg leśnych, które umożliwiają wjazd w trudny teren nawet największym maszynom służącym do wywozu drewna. Kolejnym problemem jest bardzo gęsta sieć szlaków zrywkowych powstałych po wycinkach. Sama zrywka drewna prowadzi do degradacji cieków, wpływając na występowanie szeregu chronionych gatunków wodnych: ryb, minogów, płazów, małży i owadów. Co więcej, drogi zrywkowe, a także powstające drogi utwardzone, wyposażone w rowy odwadniające, drastycznie przyspieszają spływ wody ze stoków górskich, uniemożliwiając jej retencję w glebie.

Na co jeszcze zwracają uwagę biolodzy? W liście w wskazują, że wycinka najstarszych drzew „znacznie upośledza naturalną dynamikę rozwoju drzewostanów”. Efektem takiego działania jest utrata waloru dzikości, „gdyż w cyklu mozaikowym rozwoju lasu skurczeniu ulega powierzchnia lasów z drzewostanem w fazie dojrzałej oraz terminalnej”. Naukowcy piszą również, że „usuwanie najstarszych drzew nie tylko zubaża różnorodność krajobrazów leśnych, ale też stanowi zagrożenie dla obecnych na terenie Puszczy Karpackiej cennych gatunków, świadczących o ciągłości siedlisk leśnych i ich puszczańskości. Prowadzenie cięć w starych drzewostanach skutkuje też zanikiem stanowisk szeregu gatunków leśnych – szczególnie tych zależnych od obecności drzew starych oraz mikrosiedlisk nadrzewnych (m.in. drewna martwych drzew)”. Chodzi o rzadkie i zagrożone owady saproksyliczne (związane z martwym drewnem) oraz dziuplaki (szereg gatunków ptaków, popielicowatych, nietoperzy, owadów). Usuwanie starych drzew to także ograniczenie możliwość gniazdowania ptaków drapieżnych.

W trosce o klimat

Naukowcy w liście odwołują się również bezpośrednio do walki z postępującymi zmianami klimatycznymi. Wskazują, że Puszcza Karpacka ma tutaj szczególne znaczenie jako obszar retencji wody oraz rezerwuar węgla organicznego. Jak piszą, „teren Puszczy Karpackiej reguluje stany wód, a także bezpieczeństwo powodziowe Wisły i jej górnych dopływów. Lasy naturalne stanowią niezwykle pojemny rezerwuar wody, który retencjonuje ją po okresach opadów i przywraca do lokalnego obiegu. Ta funkcja jest bardzo szybko tracona wskutek wycinki drzew, a zwłaszcza zrywki drewna”.

Autorzy listu dodają, że skutkiem przyspieszonego spływu wód gwałtowne wezbrania w dolinach potoków górskich i niższych częściach zlewni, zwiększające zagrożenie powodziowe w nadrzecznych miejscowościach. Co więcej, innym negatywnym efektem zmniejszonej retencji wody w górach mogą być pogłębiające się susze hydrologiczne w dorzeczu górnej Wisły, wynikające z malejącego w okresach bezdeszczowych zasilania górskich strumieni.

Puszcza Karpacka. Jak ją chronić?

Naukowcy apelują o podjęcie działań ochronnych na pozostałościach po Puszczy Karpackiej wykazujących wysoką wartość przyrodniczą. Chodzi konkretnie o:

  • utworzenie sieci rezerwatów zabezpieczających najcenniejsze przyrodniczo obiekty na terenie planowanego Turnickiego Parku Narodowego, przedstawionych w projekcie Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze pod nazwą rezerwatu „Reliktowa Puszcza Karpacka”;
  • moratorium na prowadzenie cięć na terenie proponowanych rezerwatów: „Na stokach Dzidowej”, „Kiczora”, „Przełom Solinki pod Matragoną”, „Na stokach Falowej”, „Łopiennik”, „Okrąglik”, „Dziurkowiec”, „Rosolin”, „Przełom Sanu pod Tołstą”, „Las bukowy pod Obnogą”, „Przełom Wołosatego”;
  • wypracowanie kompromisu w zakresie udziału starych zamierających drzew oraz miąższości drzew martwych, jakie należy pozostawić w obszarach leśnych zidentyfikowanych jako stanowiska rzadkich i chronionych gatunków saproksylicznych oraz dzięciołów, uwzględniając próg 50 m3 miąższości martwych drzew/ha zgodnie z rekomendacjami Müller i Bütler oraz Lachat i in.;
  • zakaz budowania dróg leśnych i szlaków zrywkowych na nielicznych już obszarach wciąż bezdrożnych oraz zminimalizowanie negatywnego wpływu istniejącej sieci dróg na siedliska wzdłuż cieków wodnych.

O Puszczy Karpackiej dowiesz więcej czytając nasze inne teksty: