Trwa oczekiwanie na finalną treść rozporządzenia o ograniczeniu prac domowych. Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer podała konkretną datę podpisania gotowego dokumentu. Co dalej z projektem? Kiedy rozporządzenie może najwcześniej wejść w życie?

Rozporządzenie o pracach domowych gotowe już 25 marca?

Konkretną datę zakończenia prac nad dokumentem podała wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer w programie "Fakty" TVN. Finalna wersja Rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych ma być gotowa do podpisania przez minister Barbarę Nowacką w poniedziałek 25 marca. Jeśli rozporządzenie zostanie podpisane tego dnia, to wejdzie w życie po dwóch tygodniach – czyli 8 kwietnia. Katarzyna Lubnauer zapowiedziała również publikację raportu z uwag, które napłynęły do resortu edukacji podczas publicznych konsultacji projektu.

Szkoły poczekają na wytyczne?

Kontrowersje wokół rozporządzenia dotyczą braku precyzyjnych wytycznych dla szkół i nauczycieli. Znane są podstawowe założenia projektu rozporządzenia, zgodnie z którym:

  • praktyczne prace domowe nie będą zadawane uczniom klas I-III szkół podstawowych,
  • w przypadku uczniów starszych klas szkół podstawowych prace domowe mają być dobrowolne i nie mogą być oceniane – uczeń uzyskuje informację zwrotną na temat wykonanej pracy.

Ministerstwo edukacji zapowiedziało też kilka poprawek do projektu. Doprecyzowano m.in., że ogólny termin "prace praktyczne" zostanie zastąpiony sformułowaniem "prace praktyczno-techniczne". Kolejna poprawka przyjęta przez resort to umożliwienie nauczycielom zadawania najmłodszym uczniom prac domowych, które rozwijają małą motorykę.

Medialna dyskusja, konsultacje i opinie

Według pierwszych zapowiedzi MEN rozporządzenie miało wejść w życie od 1 kwietnia. Temat ograniczenia prac domowych wzbudził intensywną debatę publiczną. Na temat projektu wypowiedzieli się m.in. przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego, przestrzegając, że rozporządzenie w formie "odgórnego nakazu" może ingerować w autonomię nauczyciela. ZNP zaproponował m.in., aby prace domowe – na wyraźną prośbę ucznia – można było nadal oceniać.

Wątpliwości wyraził również Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek oraz niektóre fundacje i organizacje oświatowe. O braku precyzyjnych wytycznych odnośnie wdrażania "zakazu prac domowych" alarmowali również nauczyciele. Wiceminister Joanna Mucha wyjaśniła podczas wywiadu dla Polsat News, że resort edukacji przygotuje tzw. "manual dla nauczycieli", który ma rozwiać wątpliwości odnośnie tego, jaki typ zadania kwalifikuje do kategorii "pracy domowej". Podkreśliła jednocześnie, że dodatkowe wytyczne mają pomóc nauczycielom m.in. w uniknięciu ewentualnych konfliktów na linii nauczyciel-uczeń i nauczyciel-rodzic.