Nowy rok to kontynuacja reform, zmian i programów, które przyjęły się w rzeczywistości szkolnej – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Dodał, że to też laptopy dla czwartoklasistów, dodatkowe wynagrodzenie dla nauczycieli i gigantyczne środki w subwencji.

Nowy rok szkolny 2023/2024 rozpocznie się w poniedziałek 4 września, a nie zwyczajowo 1 września. Przesunięcie w tym roku terminu wynika z tego, że 1 września przypada w piątek.

Podczas środowej konferencji prasowej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wskazał, że po czasie na odpoczynek przychodzi czas na pracę. Powiedział, że nowy rok szkolny, będzie rokiem "kontynuacji pewnych zmian, kontynuacji reform, kontynuacji programów, które przyjęły się w rzeczywistości szkolnej". Szef MEiN zaznaczył, że ten nowy rok szkolny to także "dodatkowe wynagrodzenie dla nauczycieli i kolejne, dodatkowe, gigantyczne środki dla subwencji oświatowej. Po rekordowym wzroście subwencji oświatowej w tym roku, ponad 11 mld zł, mamy kolejne dobre wieści" – wskazał.

Czarnek zaznaczył, że kontynuowane będą takie programy, jak: "Poznaj Polskę", "Poznaj Polskę – kraj rodzinny", "Poznaj Polskę w Europie", "WF z AWF – Aktywny powrót uczniów do szkoły po pandemii" i "Laboratoria przyszłości".

"Ten nowy rok szkolny to oczywiście kilkaset tysięcy laptopów dla czwartoklasistów, które trafią do czwartoklasistów już od września tego roku. To również bon 2,5 tys. zł na laptopa dla nauczycieli. To są nowości, których nigdy nie było w polskim systemie oświaty i w życiu polskich szkół" – powiedział.

Minister zwrócił również uwagę, że "liczba wakatów, które są w polskich szkołach, utrzymuje się na mniej więcej takim samym poziomie jak w zeszłym roku i w latach ubiegłych". Ponadto, jak tłumaczył, liczba wakatów, jeśli chodzi o pełne etaty nauczyli, jest zdecydowanie poniżej 1 proc.

"Zaczynamy rok szkolny pełni optymizmu, że będzie to rok rzeczywiście bardzo pomyślny dla uczniów, rodziców i dla nauczycieli" – zakończył.

Po nim głos zabrali wiceministrowie: Marzena Machałek, Dariusz Piontkowski i Tomasz Rzymkowski.

Wiceminister Piontkowski wskazał, że w nowym roku szkolnym kontynuowane będzie wprowadzanie do szkół ponadpodstawowych przedmiotu historia i teraźniejszość oraz, że pojawi się w nich nowy przedmiot – biznes i zarządzanie. "Chodzi nam o to (...), aby młodzi ludzie uczący się tego przedmiotu nie tylko poznawali przepisy prawne, ale także próbowali sami usytuować się na rynku pracy" – powiedział. Poinformował, że przedmiot ten w odpowiednim czasie trafi do grupy przedmiotów zdawanych na maturze na poziomie rozszerzonym.

"Będzie też możliwość uczenia się języka łacińskiego, jako języka obcego" – dodał Piontkowski. "Chcemy by nowoczesność wkraczała też do szkół ponadpodstawowych. Stąd pomysł by program +Laboratoria przyszłości+ wprowadzić także do szkół ponadpodstawowych" – przekazał wiceminister.

Piontkowski mówił również o wynagrodzeniach nauczycieli w nowym roku szkolnym. Przypomniał, że jeszcze w tym roku nauczyciele dostaną nagrodę z okazji 250-lecia Komisji Edukacji Narodowej w wysokości ponad tysiąca złotych.

"Zdecydowany wzrost wynagrodzeń nastąpi od stycznia przyszłego roku. Pan premier Mateusz Morawiecki, mówiąc o budżecie na 2024 r. wspomniał, że minimalny wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej będzie wynosił 12,3 proc. i to obejmuje też nauczycieli" – powiedział.

Poinformował też w 2023 r. subwencja wzrosła o ponad 11 mld zł, teraz ten wzrost będzie co najmniej ponad 12 mld zł. Subwencja na 2024 r. będzie wynosiła ponad 76 mld zł.

Wiceminister edukacji Marzena Machałek wskazała, że w nowy rok szkolny będzie bardzo ważny dla rozwoju szkolnictwa zawodowego – wskazała na branżowe centra umiejętności (BCU). Poinformowała, że na drodze konkursy wyłoniono już 80 podmiotów, które będą je prowadzić branżowe centra umiejętności oraz, że podpisano 40 umów na realizację BCU. Podała, że na centra przeznaczono 1,7 mld zł oraz, że projekt realizowany jest z Krajowego Programu Odbudowy.

"Środki trafiają do poszczególnych urzędów marszałkowskich, do powiatów, gdzie trwa praca nad koordynacją i dobrym planowaniem pomiędzy jednostkami samorządu tak, aby kształcenie branżowe było dostosowane do potrzeb rynku pracy" – wskazała.

Zaprosiła na EuroSkills w Gdańsku, czyli największy europejski konkurs dla uczniów szkół ponadpodstawowych, którego celem jest promowanie umiejętności zawodowych. Powiedziała, że do Gdańska przyjedzie 50 tys. reprezentantów z całej Europy.

Jak dodała, rok szkolny, który jest przed nami, ma być przełomem, jeśli chodzi o zatrudnianie specjalistów w szkołach i w przedszkolach. "Będzie to wzrost o prawie 100 proc. – przygotowaliśmy ustawę, ustaliliśmy standardy i zapewniliśmy finansowanie. Już w tej chwili jest 80 proc. więcej psychologów niż wcześniej i będziemy to dalej rozwijać" – wskazała. Podkreśliła, że ministerstwo realizuje także projekt szkolenia specjalistów do pracy z dziećmi, które mają problemy z nauką.

Wiceminister Tomasz Rzymkowski wskazał z kolei na "sukces programu +Poznaj Polskę+". "Będziemy go kontynuować po 4 września" – zapowiedział. Podał, że dotąd z programu skorzystał ponad milion uczniów. "Sukces tego programu sprawił, że pojawił się nowy komponent – +Poznaj Polskę w Europie+" – powiedział wiceminister. Zapowiedział, że dzięki temu uczniowie szkół ponadpodstawowych będą mieli okazję zobaczyć miejsca w Europie związane z wybitnymi Polakami i znajdujące się tam polskie miejsca pamięci narodowej.

Poinformował także, że z nowym rokiem szkolnym zaczną funkcjonować dwie kolejne szkoły działające w ramach Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą: w Valletcie na Malcie i na wyspie Rodos w Grecji. Planowane jest też otworzenie na Łotwie pierwszej polskiej szkoły działającej w ramach ORPEG.

Minister edukacji i nauki zapytany został na konferencji o dokładną liczbę wakatów nauczycieli. Odpowiedział, że według danych na wtorek w bazach danych kuratorów na 18 140 wakatów, 5890 to wakaty na pełen etat, pozostałe dotyczą kilku godzin. Przypomniał, że w Polsce jest 701 tys. nauczycieli, co oznacza, że wakatów na pełen etat jest nieco 0,5 proc. "To jest tak, jakby w szkole, która zatrudnia 100 nauczycieli, brakowało nieco ponad połowę nauczyciela" – powiedział.

Szef MEiN podał, że jeśli chodzi o nauczycieli specjalistów (psychologów, pedagogów, logopedów) to wakatów jest 5874. "W zeszłym roku o tej porze to było 6968, jeśli chodzi o specjalistów, a nie nauczycieli języka polskiego, matematyki, historii, czyli tych, którzy wypełniają siatkę godzin i plan zajęć wciągu tygodnia, tylko specjalistów. Liczba ogłoszeń bez specjalistów to 10579 w ubiegłym roku i 12266 w tym" – poinformował Czarnek.

Zapytany został także o uchwaloną przez Sejm nowelizację ustawy Prawo oświatowe, tzw. chrońmy dzieci. Ma ona na celu wzmocnienie pozycji i głosu rodziców oraz ich przedstawicieli w szkolnej radzie rodziców w zakresie sprzeciwiania się niepożądanym treściom kierowanym do ich dzieci przez stowarzyszenia lub inne organizacje, prowadzące działalność m.in. w szkołach. Zgodnie z projektem zapisy jej mają wejść życie od 1 września.

Czarnek wskazał, by pytanie to kierować do parlamentu, a zwłaszcza do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. "Wszystko zależy od tempa prac Senatu. Jeśli Senat rzeczywiście będzie rzetelnie podchodził do kwestii obywatelskich projektów ustaw – podobno tam rządzi demokratyczna pozycja – więc myślę, że się wyrobi i siłą rzeczy gotowa ustawa trafi do podpisu pana prezydenta za chwilkę. A jeśli ta rzekomo demokratyczna opozycja będzie wstrzymywała prace nad projektem obywatelskim to okaże się, że jest rzekomo demokratyczna" – powiedział. (PAP)

Autorki: Danuta Starzyńska-Rosiecka, Aleksandra Kiełczykowska, Delfina Al Shehabi

dsr/ ak/ del/ joz/