Zgodnie z nim osoby ubiegające się o przyjęcie na kierunki, na które postępowanie kwalifikacyjne obejmuje sprawdziany uzdolnień artystycznych oraz predyspozycji architektonicznych zapłacą nie więcej niż 150 zł. Z kolei osoby wybierające się na studia, które wymagają sprawdzenia sprawności fizycznej – uiszczą maksymalnie 100 zł. Pozostali za rekrutację zapłacą do 85 zł. Takie same kwoty obowiązują już od kilku lat.
– Biorąc po uwagę sytuację materialną polskich rodzin oraz fakt, że na większości kierunków uczelnie publiczne przeprowadzają rekrutację wyłącznie na podstawie wyników egzaminu maturalnego, bez organizowania kosztochłonnych sprawdzianów wstępnych, proponuje się utrzymanie na dotychczasowym poziomie maksymalnych wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia – uzasadnia resort nauki.
Zaznacza też, że ustalenie ostatecznej stawki za rekrutację zależy od rektora (musi jednak przestrzegać wskazanego w rozporządzeniu limitu). Zatem, jeżeli rzeczywiste koszty naboru są niższe niż maksymalne opłaty, stawka powinna odpowiadać faktycznym nakładom pieniężnym poniesionym przez wydział. Już obecnie niektóre uczelnie proponują np. jedną opłatę wynosząca 85 zł w ramach której można zapisać się na kilka fakultetów (uczelnia ma prawo pobrać taką stawkę za rekrutację na każdy kierunek).