Wiele placówek oświatowych nie zdążyło dostosować statutów do nowych przepisów. Resort edukacji postanowił dać im jeszcze trochę czasu
Wiele placówek oświatowych nie zdążyło dostosować statutów do nowych przepisów. Resort edukacji postanowił dać im jeszcze trochę czasu
Szkoły powinny zmienić statuty przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego. Część z nich dopiero się do tego zabiera, a inni sprowadzili ten obowiązek to powtórzenia treści ustawy oświatowej. Tymczasem brak określonych wewnętrznych regulacji w tym zakresie może mieć poważne konsekwencje.
Zmieniamy wszyscy
Nowe obowiązki nałożyła na placówki ustawa z 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 357), która weszła w życie 31 marca 2015 r. Akt ten określa m.in. nowe zasady oceniania i promowania uczniów. Przy czym zgodnie z art. 32 dostosowanie statutów do nowych regulacji powinno nastąpić do 1 września 2015 r. Jednak nie wszystkie placówki się wywiązały z nowego obowiązku. Zwlekają z tym np. dyrektorzy z Żagania, którzy dopiero wybierają się na specjalne szkolenie z tego zakresu.
Aktualnego statutu nie ma także Zespół Szkół nr 14: Liceum Ogólnokształcące nr XIV im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu. – Jest obecnie redagowany – wyjaśnia Marek Łaźnia, dyrektor tej placówki.
Z kolei I Liceum Ogólnokształcące im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie jest na etapie uzgadniania nowego dokumentu.
Ważny jest statut
Szefowie placówek oświatowych nie czują się winni za opóźnienia. Są wręcz oburzeni, że resort po raz kolejny zmienia przepisy oświatowe.
– Wychodzę z założenia, że jeśli coś jest nieaktualnego w naszym statucie, to i tak w pierwszej kolejności obowiązuje rozporządzenie czy ustawa – stwierdza krótko Sławomir Rymuza, zastępca dyrektora Zespołu Szkół im. Marii Dąbrowskiej w Komorowie.
Tymczasem prawnicy wskazują, że takie postępowanie jest nie do przyjęcia.
– Jeśli ustawa wskazuje, że określone sprawy powinny być określone w statucie szkoły, a ich nie ma, to decyzje podejmowane przez nauczycieli mogą być podważane – wyjaśnia dr Marek Jarentowski, główny legislator Kancelarii Senatu. – Gdy w obowiązujących statutach brakuje szczegółowych warunków i sposobu oceniania wewnątrzszkolnego, to mamy do czynienia z luką prawną – dodaje dr Marek Jarentowski.
Tłumaczy, że niewłaściwym rozwiązaniem jest także przepisywanie do statutów treści ustawy.
Zagmatwane przepisy
Samorządy natomiast twierdzą, że dyrektorom szkół i przedszkoli bez dodatkowego wsparcia trudno sprostać nowym obowiązkom.
– Znajomość prawa jest w oświacie na niskim poziomie, a każda nowelizacja powiększa chaos związany z interpretacją przepisów. Trudno się więc dziwić, że dyrektorzy zwlekają z dostosowaniem statutów – zauważa Tadeusz Kołacz, naczelnik wydziału edukacji urzędu Miasta w Chrzanowie.
– Bez pomocy organu prowadzącego i kuratoriów oświaty, które nadzorują poprawność tych dokumentów, trudno im wywiązać się z tego obowiązku – dodaje.
Wskazuje też, że szybko nie zmieni tego inny nowy przepis, zgodnie z którym samorządy od 1 września 2015 r. powinny zapewniać podległym placówkom oświatowym pomoc prawną.
– Przyszłych radców prawnych nie uczy się stosowania prawa oświatowego. Więc muszą mieć trochę czasu, by wgryźć się w tę tematykę – zauważa Tadeusz Kołacz.
Z kolei prof. Tomasz Malicki, ekspert od prawa oświatowego i były dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie, przyznaje, że żaden ze statutów w polskich szkołach nie jest zmieniany zgodnie z poprawną legislacją. – Problem polega też na tym, że dyrektorzy nie są do tego odpowiednio przygotowani – dodaje.
DGP zapytał resort edukacji, czy będzie kontrolował placówki, które zwlekają z dostosowaniem dokumentów do ustawowych rozwiązań.
– Na razie ograniczaliśmy się do informowania szefów placówek o potrzebie dostosowania statutów do nowych regulacji. Robimy to za pośrednictwem kuratoriów – informuje Joanna Berdzik, wiceminister edukacji narodowej. – Niewątpliwie praca nad statutami może jeszcze jakiś czas potrwać i warto, żeby szkoły podeszły do tego zadania rzetelnie – zastrzega.
Podkreśla jednak, że MEN na obecnym etapie nie planuje wdrażać działań kontrol- nych w tym zakresie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama