Wiele organów prowadzących placówki oświatowe, porządkując sprawy związane z funkcjonowaniem oraz finansowaniem szkół czy przedszkoli, popełnia błędy. Dziś odpowiadamy na pytania naszych czytelników – wskazujemy, jak w danym przypadku postąpić, by nie naruszyć przepisów.

Rada nie może ujednolicić terminu przekazania dotacji

Chcemy uprościć przepisy uchwały dotacyjnej i ujednolicić termin przekazania części miesięcznych dotacji dla niepublicznych szkół i przedszkoli – do ostatniego dnia każdego miesiąca. Zamierzamy też umożliwić organom prowadzącym te placówki podawanie dowolnych rachunków bankowych. Czy możemy tak zrobić?
Modyfikowanie uchwały dotacyjnej nie może być dokonywane w sposób dowolny. Gmina musi uwzględnić przede wszystkim nadrzędne zasady wynikające z przepisów rangi ustawowej, skoro właśnie one w sposób kompleksowy regulują te kwestie.

Kompetencje dotującego

Wspomniane zapytanie dotyczy dwóch odrębnych kwestii, jakkolwiek obie są pośrednio związane z przekazywaniem przez gminę dotacji niepublicznym placówkom oświatowym, a ściślej rzecz ujmując – jej części przekazywanych w systemie miesięcznym. Punktem wyjścia do oceny prawnej obu ww. kwestii jest jednak ogólny przepis kompetencyjny, a mianowicie art. 38 ust. 1 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych. Ustawodawca postanowił w nim, że organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego w drodze uchwały ustala tryb udzielania i rozliczania dotacji oraz tryb przeprowadzania kontroli prawidłowości ich pobrania i wykorzystania. Na kanwie tych regulacji ukształtowało się bogate orzecznictwo regionalnych izb obrachunkowych. I tak na przykład: w uchwale Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu z 7 marca 2018 r., nr 8/433/2018) wskazano, że:
„przepis ustawy ustanawiający upoważnienie do wydania aktu prawa miejscowego podlega ścisłej wykładni językowej i nie może prowadzić do objęcia zakresem upoważnienia materii w nim niewymienionych w drodze wykładni celowościowej. Organ samorządu terytorialnego wykonujący kompetencję prawodawczą zawartą w upoważnieniu ustawowym jest obowiązany działać ściśle w granicach tego upoważnienia. Nie jest bowiem upoważniony ani do regulowania tego, co zostało już uregulowane, ani też do wychodzenia poza zakres upoważnienia ustawowego”.
Z powyższego płynie ważny wniosek – gmina w procesie legislacyjnym musi bezwzględnie przestrzegać zakresu upoważnienia ustawowego.

Dzień przekazania środków

Z kolei z art. 34 ust. 1 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych wynika, że dotacje np. dla niepublicznych szkół czy przedszkoli są przekazywane na rachunek bankowy poszczególnych placówek w 12 częściach w terminie do ostatniego dnia każdego miesiąca, z tym że części za styczeń i za grudzień są przekazywane w terminie odpowiednio do 20 stycznia oraz 15 grudnia roku budżetowego. Zaś w przypadku dotacji, o której mowa w tym przepisie (chodzi o publiczne szkoły ponadpodstawowe prowadzące kwalifikacyjne kursy zawodowe, lecz nieprowadzone przez JST), liczba części należnej dotacji jest równa liczbie miesięcy, w których prowadzony jest dany kurs. Zatem ustawodawca w sposób odgórny uregulował terminy miesięczne przekazywania dotacji. Jak zaś podkreślono w uchwale Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu z 7 lutego 2018 r. (nr 5/246/2018):
„ustawodawca w żadnym przepisie ustawy z dnia 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (…) nie dał upoważnienia dla organu stanowiącego i organu wykonawczego do zmiany terminu określonego w przepisie art. 34 ust. 1 ustawy. Wobec powyższego nieważne jest postanowienie uchwały podjęte z naruszeniem tego przepisu”.
Podobny kierunek interpretacyjny wynika z uchwały Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu z 27 lutego 2019 r. (nr 7/15/2019). Tam również uznano, że zmiany w terminach przekazywania miesięcznych części dotacji (wydłużające termin przekazania dotacji) w sposób istotny naruszają art. 34 ust. 1 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych. W konsekwencji należy przyjąć, że wprowadzenie odstępstw od ustawowych terminów przekazywania dotacji będzie stanowiło naruszenie ww. regulacji prawnych. Skoro bowiem ustawodawca w sposób wyczerpujący uregulował określone stany faktyczno-prawne, to nie można ze względów celowościowych (jak podaje gmina – służących uproszczeniu zapisów uchwały dotacyjnej) wywodzić z art. 38 ust. 1 ww. ustawy uprawnienia przez gminę do modyfikowania wspomnianych terminów przekazywania dotacji.
WAŻNEPrzekazywanie dotacji na inne niż ustawowo określone rachunki bankowe spowodowałoby trudności z rozliczeniem i kontrolą wydatkowania dotacji.

Tylko jeden rachunek

Krytycznie należy też się odnieść do drugiej z podanych kwestii, czyli wskazania dowolnego rachunku bankowego dla przekazywania ww. miesięcznych części dotacji. W przywołanym już wcześniej art. 34 ust. 1 wskazano, że dotacje są przekazywane na rachunek bankowy przedszkola, innej formy wychowania przedszkolnego, szkoły lub placówki, o której mowa w prawie oświatowym, lub zespołu szkół lub placówek. Zatem ustawodawca wyraźnie określił, że nie jest to dowolnie wskazany rachunek, tylko konkretny – należący do danej placówki. Tak też uznaje RIO. Przykładowo, z uchwały Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie z 24 kwietnia 2018 r. (nr 9.145.2018) wynika, że umożliwienie podania przez organ prowadzący placówkę oświatową dowolnie wybranego rachunku bankowego narusza istotnie. art. 34 ust. 1. Podobne stanowisko przyjęto w uchwale Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Zielonej Górze z 23 kwietnia 2018 r. (nr 100/2018).
Podstawa prawna
Art. 34 ust. 1, art. 38 ust. 1 ustawy z 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2203 ze zm.).

samodzielna zmiana kryteriów przy rozliczeniu niemożliwa

Zamierzamy zmienić załącznik do uchwały dotacyjnej – modyfikacja będzie dotyczyła wzoru rozliczenia dotacji przez niepubliczne przedszkola. Teraz w uchwale nie ma żadnego zapisu wskazującego, na co można ją przeznaczyć. Koncepcje są dwie – albo umieścić zapis ustawowy, albo zmodyfikować jego treść i samodzielnie ustalić rodzaje wydatków kwalifikujących się do rozliczenia. Które z tych rozwiązań będzie prawidłowe?
W uchwale dotacyjnej nie można zmieniać przepisów rangi ustawowej. Gmina może co najwyżej w ramach nowelizacji uchwały odtworzyć wierną treść tych regulacji. W przeciwnym przypadku z dużym prawdopodobieństwem dojdzie do ingerencji regionalnej izby obrachunkowej.

Przeznaczenie pieniędzy

Artykuł 35 ust. 1–2 bardzo szczegółowo wskazuje wydatki, które mogą być sfinansowane z dotacji. Środki te są przeznaczone na dofinansowanie realizacji zadań placówek wychowania przedszkolnego, szkół lub placówek w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym kształcenia specjalnego i profilaktyki społecznej. Ustawodawca uszczegółowił przeznaczenie środków z dotacji, podając owe cele. I tak, pieniądze z tego źródła mogą być przeznaczone wyłącznie na:
1. Pokrycie wydatków bieżących, w tym na:
  • wynagrodzenie osoby fizycznej zatrudnionej, w tym na podstawie umowy cywilnoprawnej, oraz osoby fizycznej prowadzącej przedszkole, inną formę wychowania przedszkolnego, szkołę lub placówkę, jeżeli odpowiednio pełni funkcję dyrektora przedszkola, szkoły lub placówki albo prowadzi zajęcia w innej formie wychowania przedszkolnego – w wysokości nieprzekraczającej ustawowych pułapów;
  • sfinansowanie wydatków związanych z realizacją zadań organu prowadzącego, o których mowa w ustawie – Prawo oświatowe, oraz zadań, o których mowa w art. 83 ust. 6 ustawy z 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz.U. z 2017 r. ze zm.),
2. Pokrycie wydatków na zakup środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych obejmujących m.in. książki i inne zbiory biblioteczne, środki dydaktyczne służące procesowi dydaktyczno-wychowawczemu realizowanemu w placówkach, sprzęt rekreacyjny i sportowy dla dzieci objętych wczesnym wspomaganiem rozwoju, uczniów, wychowanków i uczestników zajęć rewalidacyjno-wychowawczych czy meble.
!Wydatki bieżące budżetu jednostki samorządu terytorialnego to wydatki budżetowe niebędące wydatkami majątkowymi.
W ust. 2 art. 35 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych postanowiono, że przez wydatki bieżące, o których mowa w ust. 1 pkt 1, należy rozumieć wydatki bieżące, o których mowa w ustawie o finansach publicznych.
Z powyższego wynika więc, że katalog możliwych celów, które mogą być finansowane z dotacji, jest bardzo szeroki, a kluczowym warunkiem legalności jest przede wszystkim powiązanie wydatków z kształceniem, wychowaniem i opieką, w tym kształceniem specjalnym i profilaktyką społeczną.

Z powtórkami ostrożnie

Przechodząc zaś do pierwszej z podanych koncepcji, czyli chęci umieszczenia w zmienionej uchwale dotacyjnej regulacji ustawowej. Może to być niezgodne z par. 118 w zw. z par. 143 rozporządzenia w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” w związku z art. 7 i art. 94 Konstytucji RP. Z istoty pierwszej grupy przepisów wynika bowiem, że w aktach prawa miejscowego (taki status ma uchwała w sprawie o dotowanie niepublicznych placówek oświatowych) nie powtarza się przepisów ustawy upoważniającej oraz przepisów innych aktów normatywnych. Z kolei z konstytucji wynika m.in., że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, przy czym organy samorządu terytorialnego oraz terenowe organy administracji rządowej na podstawie i w granicach upoważnień zawartych w ustawie ustanawiają akty prawa miejscowego obowiązujące na obszarze działania tych organów.
Na kanwie ww. regulacji warto odnotować stanowiska prezentowane w orzecznictwie sądowo-administracyjnym. Przykładowo, w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z 17 kwietnia 2019 r. (sygn. akt II SA/Sz 250/19) podano, że:
„(…) wprawdzie unormowania aktu prawa miejscowego zawierające powtórzenie regulacji ustawowych naruszają par. 118 w zw. z par. 143 ZTP oraz art. 7 i art. 94 Konstytucji RP, jednakże nie jest to naruszenie istotne w sytuacji, gdy jest uzasadnione koniecznością zapewnienia danemu aktowi komunikatywności”.
W dalszej części podkreślono, że nie każde powtórzenie zapisów ustawowych powinno automatycznie skutkować nieważnością przepisu powtarzającego. Z kolei w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 5 marca 2019 r. (sygn. akt II SA/Gd 901/18) wskazano m.in., że w uchwale nie powtarza się przepisów ustaw oraz przepisów innych aktów normatywnych.
Z korelacji ww. regulacji prawnych i orzecznictwa sądowego wypływa więc wniosek, że zasadniczo w uchwale dotacyjnej nie powinno się powtarzać przepisów ustawy, w tym przypadku art. 35 ust. 1 i 2 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych. Jednocześnie dopuszcza się wyjątkowo taki zabieg legislacyjny, o ile wiernie zostanie odtworzona treść regulacji powszechnie obowiązującej i ma służyć to przejrzystości danego aktu prawnego.

Szeroki katalog wydatków

Z kolei druga z podanych koncepcji, zakładająca zmianę załącznika uchwały dotacyjnej dotyczącego celów, na które może być dotacja przeznaczona, jest jednoznacznie wadliwa. Dano temu wyraz w jednej z najnowszych uchwał nadzorczych, tj. w uchwale Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie z 22 maja 2019 r. (nr KI-411/15-/18). Płynie z niej wniosek, że szczegółowe, samodzielne kształtowanie zakresu wydatków w uchwale gminy, które mogą być z dotacji sfinansowane, sugeruje, iż w ramach rozliczenia dotacji mogą nie zostać ujęte pewnego rodzaju wydatki, np. inwestycyjne – mimo tego, że spełniają kluczowe kryterium z art. 35 ust. 1 o finansowaniu zadań oświatowych, czyli służą pokryciu wydatków w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym kształcenia specjalnego i profilaktyki społecznej. W konsekwencji przyjmując taki akt prawny, gmina naruszyłaby nadrzędne regulacje prawne, które dopuszczają szeroki katalog wydatków kwalifikujących się do sfinansowania z dotacji, w tym m.in. wspomniane wydatki inwestycyjne.
Podstawa prawna
Art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (Dz.U. z 2017 r. poz. 2203 ze zm.).
Rozporządzenie prezesa Rady Ministrów w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” z 20 czerwca 2002 r. (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 283).
Art. 7 i art. 94 Konstytucji RP (t.j. Dz.U. z 1997 r. nr 78, poz. 483 ze zm.)
Art. 10 ust. 1 ustawy z 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1148 ze zm.).
Art. 83 ust. 6 ustawy z 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz.U. z 2017 r. ze zm.).

danych osobowych pracowników przedszkola można żądać tylko podczas kontroli

Nasz burmistrz zamierza zmienić uchwałę w sprawie dotowania niepublicznych przedszkoli, co ma polepszyć kontrolę nad środkami dotacyjnymi. W projekcie jest mowa o obowiązku złożenia w ramach rozliczenia imiennych wykazów zatrudnionych tam osób z wynagrodzeniami i pochodnymi. Czy takie rozwiązanie będzie prawidłowe?
W opisanym przypadku granice stanowienia prawa przez gminę wyznacza ustawa o finansowaniu zadań oświatowych, a konkretnie art. 38 ust. 1 i art. 36 ust. 4 pkt 2. Z pierwszej regulacji wynika, że organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego w drodze uchwały ustala tryb udzielania i rozliczania dotacji, o których mowa w art. 15–21, art. 25, art. 26, art. 28–31a i art. 32, oraz sposób przeprowadzania kontroli prawidłowości ich pobrania i wykorzystania, w tym zakres danych, które powinny być zawarte we wniosku o udzielenie dotacji i w rozliczeniu jej wykorzystania.
Zgodnie zaś z drugą regulacją organ dotujący (czyli np. gmina) w związku z przeprowadzaniem kontroli prawidłowości pobrania i wykorzystania dotacji przez placówki przetwarza dane osobowe osób fizycznych w nich zatrudnionych z wykorzystaniem systemów teleinformatycznych służących do gromadzenia danych osobowych. Chodzi tu o skontrolowanie, czy środki rzeczywiście zostały przeznaczone na wynagrodzenia.
W kontekście ww. przepisów należy rozróżnić etap – rozliczania dotacji (czego dotyczy zapytanie gminy) i etap czynności dotyczących kontroli prawidłowości pobrania i wykorzystania przekazanych środków. Tylko w ramach tego drugiego etapu ustawodawca przyznał wprost możliwość przetwarzania danych osobowych osób zatrudnionych w placówce oświatowej. Takiego upoważnienia ustawowego nie ma jednak dla pierwszego. Przedmiotowa kwestia była też objęta analizą Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. W wyroku z 28 maja 2019 r. (sygn. akt I SA/Gl 252/19) uznał on, że żądanie ww. danych na etapie rozliczenia dotacji nie mieści się w delegacji ustawowej wynikającej z art. 38 ust. 1 ww. ustawy. W uzasadnieniu wyroku zwrócono ponadto uwagę, że taka konstrukcja przepisów uchwały dotacyjnej narusza również rozporządzenie RODO, a dokładniej art. 5 ust. 1 lit. b i c oraz art. 6 ust. 1 lit. e tego aktu, bowiem brak jest przesłanek niezbędności zbierania i przetwarzania danych osobowych ww. osób.

Kiedy można

Zgodnie z RODO dane osobowe muszą być:
  • zbierane w konkretnych, wyraźnych i prawnie uzasadnionych celach i nieprzetwarzane dalej w sposób niezgodny z tymi celami. Przy czym dalsze przetwarzanie do celów archiwalnych w interesie publicznym, badań naukowych lub historycznych lub do celów statystycznych nie jest uznawane w myśl art. 89 ust. 1 RODO za niezgodne z pierwotnymi celami (ograniczenie celu);
  • adekwatne, stosowne oraz ograniczone do tego, co niezbędne do celów, w których są przetwarzane (minimalizacja danych).
Przetwarzanie jest zgodne z prawem wyłącznie w przypadkach, gdy spełniony jest warunek przetwarzania niezbędnego do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi.
Na kanwie regulacji ustawowych i RODO gliwicki WSA wskazał finalnie, że:
„(…) do rozliczania dotacji wystarczyłaby zbiorcza informacja dotycząca wysokości comiesięcznie wypłaconych wynagrodzeń oraz pochodnych od nich, bez imiennego ich wyszczególniania, a ewentualny wgląd do imiennego zestawienia wypłaconych z przekazanej dotacji wynagrodzeń i pochodnych od nich, organ dotujący ma zagwarantowany w trakcie kontroli, na podstawie art. 36 ust. 4 pkt 2 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych”.
Powyższe skłania więc do wniosku, że zamierzenie burmistrza jest prawnie wadliwe. Gdyby taka uchwała dotacyjna została podjęta, z dużym prawdopodobieństwem będzie przedmiotem interwencji ze strony RIO. Nie można bowiem upatrywać w ogólnej normie kompetencyjnej (tj. art. 38 ust. 1 ww. ustawy o finansowaniu zadań oświatowych) prawa do żądania ww. informacji o osobach zatrudnionych już na etapie rozliczania dotacji. Dopiero gdy w ocenie organu wystąpią ku temu przesłanki (podejrzenie niewłaściwego wydatkowania środków), może on zweryfikować tego typu dane w trakcie kontroli dotacji, co jest procedurą odrębną od samego rozliczenia dotacji.
Podstawa prawna
Art. 38 ust 1 i 36 ust. 4 pkt. 2 ustawy z 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2203 ze zm.).
Art. 5 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) z 27 kwietnia 2016 r. (Dz.Urz. UE. L nr 119, str. 1).

przekształcenie czy włączenie to de facto likwidacja gimnazjum

Rada miasta przegłosowała uchwałę w sprawie przekazania szkole podstawowej majątku gimnazjum, które zostało do niej włączone. Podjęto ją na podstawie art. 12 ustawy o finansach publicznych. Wojewoda stwierdził nieważność aktu. Uznał, że gimnazjum nie ulega likwidacji ani też łączeniu w trybie przepisów ustawy o finansach publicznych, bo w związku ze zmianami ustroju szkolnego nastąpiła jedynie reorganizacja tej placówki. A to nie skutkuje formalną zmianą jej bytu finansowego. Czy rada mogła wydać uchwałę na podstawie wskazanej regulacji?
Rada miasta mogła wydać uchwałę na podstawie art. 12 ustawy o finansach publicznych. Nie stoi temu na przeszkodzie art. 129 ustawy – przepisy wprowadzające ustawę – Prawo oświatowe. Ten ostatni należy taktować jako lex specialis w stosunku do art. 12 ust. 1 ustawy o finansach publicznych. Pogląd powyższy potwierdza wyrok NSA z 27 sierpnia 2019 r. (sygn. akt I OSK 3683/18). W orzeczeniu tym sąd uznał, że inna forma organizacyjna zakończenia działalności gimnazjum przewidziana w przepisach wprowadzających prawo oświatowe nie przesądza o wyłączeniu zastosowania regulacji zawartych w art. 12 ustawy o finansach. Zgodnie z tym przepisem jednostki budżetowe tworzą, łączą i likwidują organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego – gminne, powiatowe lub wojewódzkie jednostki budżetowe. NSA uzasadniając swoje stanowisko, stwierdził, że przepisy ustawy wprowadzającej prawo oświatowe są dalekie od precyzji i budzą wiele uzasadnionych wątpliwości interpretacyjnych. Zdaniem NSA jedno jest jednak pewne: bez względu na to, czy organ gminy skorzysta z przyznanej mu kompetencji przekształcenia czy też włączenia, w rezultacie podjęcia stosownej uchwały dochodzi do likwidacji dotychczasowego gimnazjum, tzn. faktycznego zakończenia bytu prawnego i organizacyjnego tej szkoły. Przypomnijmy: od 1 września 2017 r. mamy do czynienia z gimnazjum jedynie w znaczeniu funkcjonalnym, czego najlepszym dowodem jest to, że jeszcze do ubiegłego roku szkolnego klasy dotychczasowego gimnazjum funkcjonowały, ale w ramach szkół podstawowych. Według NSA spór, czy dopuszczalne jest utożsamienie określonych w przepisach oświatowych instytucji prawnych przekształcenia, włączenia i zakończenia działalności z instytucjami prawnymi łączenia i likwidacji, które są określone w ustawie o finansach publicznych, należy rozstrzygnąć na korzyść rady miasta. NSA nie podzielił stanowiska wojewody śląskiego, że pojęcia te w żaden sposób nie są prawnie tożsame z pojęciami funkcjonującymi na gruncie art. 12 ustawy o finansach publicznych, ponieważ w skutkach są one ze sobą zbieżne. Dodatkowo NSA zauważył, że ustawy kształtujące nowy ustrój szkolny, na które składa się ustawa wprowadzająca, ustawa o systemie oświaty czy ustawa – Prawo oświatowe, nie definiują pojęcia włączenia ani tym bardziej reorganizacji. Tym samym definicji tych należy szukać właśnie w przepisach dotyczących finansów publicznych. ©℗
Podstawa prawna:
Art. 127 i 129 ustawy z 14 grudnia 2016 r. – przepisy wprowadzające ustawę – Prawo oświatowe (Dz.U. z 2017 r. poz. 60 ze zm.).
Art. 12 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 869).

stanowisko dyrektora na pięć lat albo mniej

Wojewoda rozstrzygnięciami nadzorczymi stwierdził nieważność zarządzeń wójta dotyczących konkursu na stanowisko dyrektora szkoły. Wobec tego włodarz, powołując się na przesłankę szczególnie uzasadnionego przypadku, odwołał bez wypowiedzenia wadliwie wybranego szefa placówki. Następnie po przeprowadzonym konkursie powołał inną osobę na to stanowisko na sześć lat szkolnych. Czy mógł powierzyć to stanowisko na taki czas?
Nie, stanowisko dyrektora szkoły można powierzyć maksymalnie na okres pięciu lat szkolnych. Wyraźnie jest o tym mowa w art. 63 ust. 21 ustawy – Prawo oświatowe (dalej u.p.o.). Pogląd ten potwierdza wyrok NSA z 29 sierpnia 2019 r. (sygn. akt I OSK 1242/19). W orzeczeniu sąd podał, że w art. 63 ust. 21 u.p.o. ustawodawca dopuścił możliwość powierzenia stanowiska dyrektora szkoły – w uzasadnionych przypadkach – jedynie na okres krótszy. Nie istnieje natomiast przepis, który pozwalałby wydłużenie tego czasu powyżej pięciu lat szkolnych. Według NSA oznacza to, że niezależnie od okoliczności powierzenie stanowiska dyrektora szkoły na okres dłuższy niż maksymalny nie znajduje oparcia w przepisach, czyli stanowi czynność bez podstawy prawnej. Dodatkowo NSA stwierdził, że istnienie wakatu na stanowisku dyrektora szkoły (który to wakat powstał w trakcie roku szkolnego) nie jest okolicznością uzasadniającą powierzenie stanowiska na okres dłuższy niż zakreślony przez ustawodawcę. Okoliczność taka nie jest zdarzeniem nadzwyczajnym, co oznacza, że w takim przypadku nie występują żadne przesłanki, które uzasadniałyby i pozwalałyby na obejście zasady powierzania stanowiska na okres maksymalnie pięciu lat szkolnych.
Podobnie uznał WSA w Gorzowie Wlkp. w wyroku z 14 lutego 2019 r. (sygn. akt II SA/Go 669/18). Stwierdził, że jeżeli na gruncie art. 63 ust. 21 u.p.o. nie jest możliwe powierzenie stanowiska dyrektora szkoły na dłużej niż pięć lat szkolnych, a wyjątek dotyczy jedynie możliwości skrócenia tego okresu, tak więc powierzenie przez wójta stanowiska dyrektora szkoły na okres dłuższy niż ustawowy stanowi rażące naruszenie prawa i uzasadnia stwierdzenie nieważności tego zarządzenia. Gorzowski sąd administracyjny podkreślił, że zgodnie z zasadą legalizmu (art. 7 konstytucji) organy władzy publicznej mają obowiązek działać wyłącznie na podstawie i w granicach prawa.

Wadliwy konkurs

Odnośnie do kwestii dotyczącej odwołania dyrektora szkoły ze względu na źle przeprowadzony konkurs, należy stwierdzić, że ta okoliczność nie uzasadniania pozbawienia funkcji bez wypowiedzenia. Zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 2 u.p.o. organ, który powierzył nauczycielowi stanowisko kierownicze w szkole lub placówce w przypadkach szczególnie uzasadnionych, po zasięgnięciu opinii kuratora oświaty może odwołać nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia. Oznacza to, że wadliwie przeprowadzony konkurs nie jest przypadkiem szczególnie uzasadnionym w rozumieniu art. 66 ust. 1 pkt 2 u.p.o. Na ten temat wypowiedział się NSA w wyroku z 15 listopada 2017 r. (sygn. akt I OSK 1870/17). Wprawdzie wyrok był wydany na gruncie ustawy o systemie oświaty (dalej u.s.o.), to jednak jej art. 38 ust. 1 pkt 2 brzmiał identycznie jak obecny art. 66 ust. 1 pkt 2 u.p.o. W ww. wyroku NSA orzekł, że stwierdzenie przez wojewodę nieważności zarządzeń o: ogłoszeniu konkursu na stanowisko dyrektora, zatwierdzeniu wyników konkursu oraz powierzeniu stanowiska dyrektora szkoły nie mogą stanowić podstawy do odwołania dyrektora w trybie przewidzianym w art. 38 ust. 1 pkt 2 u.s.o. Wadliwie przeprowadzona ocena konkursowa oraz błędy proceduralne w toku postępowania konkursowego nie mieszczą się w pojęciu szczególnie uzasadnionych przypadków w rozumieniu art. 38 u.s.o. i tym samym nie mogą stanowić przesłanki do odwołania dyrektora w trybie natychmiastowym.
NSA wyjaśnił, że do niedopełnienia obowiązków lub naruszenia prawa musi dojść bezpośrednio i osobiście przez osobę dyrektora (nauczyciela). Stwierdzenie przez organ nadzoru nieważności zarządzeń wójta samo w sobie nie stanowiło okoliczności wymagających natychmiastowego odsunięcia dyrektora szkoły z tej funkcji. Wymienione rozstrzygnięcia nadzorcze zostały bowiem wydane na skutek istotnego naruszenia prawa przez organ prowadzący, tj. wójta, a nie przez kandydata na dyrektora, i nie dotyczyły bezpośrednio ani jego osoby, ani jego nieetycznych czy też niezgodnych z prawem działań.
Podstawa prawna:
Art. 63 ust. 21, art. 66 ust. 1 pkt 2 ustawy z 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1148).
Art. 7 Konstytucji RP (t.j. Dz.U. z 1997 r. nr 78, poz. 483 ze zm.).