W nowym roku szkolnym 2019/2020 w klasach pierwszych szkół średnich naukę rozpocznie tzw. podwójny rocznik. Ostatni rocznik absolwentów gimnazjów i pierwszy rocznik absolwentów ośmioletniej szkoły podstawowej (wśród nich obok uczniów, którzy rozpoczęli naukę w szkolę w wieku lat siedmiu, będą uczniowie, którzy zgodnie z wolą rodziców rozpoczęli naukę w wieku lat sześciu).
Fogiel był pytany w Polsat News o tzw. podwójny rocznik oraz plany lekcji - pojawiających się mediach i na portalach społecznościowych - z których wynika, że w szkołach średnich, w wyniku podwójnego rocznika, w klasach pierwszych uczniowie będą się uczyć w systemie dwuzmianowym.
"Podobno są takie szkoły. Myślę, że tutaj Ministerstwo Edukacji Narodowej dość szybko zajmie stanowisko, bo to oczywiście będzie rok być może dla części uczniów, części rodziców, nieco bardziej stresujący, ale reforma została przeprowadzona, do tej pory, bezproblemowo" - odpowiedział.
Pytany, czy były sprawdzane plany lekcji, które wskazują system dwuzmianowy, że są one fake newsami, odpowiedział, że on osobiście tego nie sprawdzał. "Myślę, że ministerstwo edukacji monitoruje sytuację" - powiedział.
Na uwagę, że w sytuacji planów lekcji trzeba byłoby reagować, odpowiedział: "Oczywiście, to nie jest na pewno nic dobrego. Pamiętam z własnego dzieciństwa, że najpóźniej, kiedy chodziłem do szkoły, to było na godz. 12 lub 13".
Fogiel zapytany, czy PiS jest w stanie zagwarantować, że takich planów lekcji na dwie zmiany nie będzie, odpowiedział, że nie politycy piszą plany lekcji. Zaznaczył też, że to szkoły układają plany zajęć.
Podwójny rocznik to efekt zmian w strukturze szkolnictwa w Polsce. Z dniem 1 września 2019 r. przestają istnieć gimnazja - szli do nich absolwenci sześcioletniej szkoły podstawowej, a nauka w gimnazjach trwała dwa lata. W 2017 r. rozpoczęło się stopniowe wygaszanie tego typu szkół - uczniowie po skończeniu klasy VI zamiast do gimnazjum poszli po VII klasy wydłużonej szkoły podstawowej. Zaprzestano naboru do gimnazjów.