Trzeba też będzie zatrudniać personel z odpowiednimi kwalifikacjami. Wojewodowie będą mogli skuteczniej walczyć z prywatnymi placówkami, które działają bez zezwolenia oraz takimi, które źle zajmują się seniorami. Umożliwi im to przygotowywany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projekt nowelizacji ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1769 ze zm.).
Trzeba też będzie zatrudniać personel z odpowiednimi kwalifikacjami. Wojewodowie będą mogli skuteczniej walczyć z prywatnymi placówkami, które działają bez zezwolenia oraz takimi, które źle zajmują się seniorami. Umożliwi im to przygotowywany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projekt nowelizacji ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1769 ze zm.).
/>
Został on właśnie zgłoszony do wykazu prac legislacyjnych rządu. Duża część wprowadzanych regulacji ma koncentrować się na zmianach służących ograniczaniu skali nieprawidłowości, które występują w niepublicznych instytucjach.
Nowa sankcja
Co do zasady prywatne placówki zapewniające opiekę osobom w podeszłym wieku lub niepełnosprawnym muszą mieć zezwolenie na prowadzenie działalności od wojewody. Ten wymóg został wprowadzony po to, aby zapewniały właściwe warunki pobytu seniorom – uzyskanie wpisu do rejestru wiąże się bowiem z obowiązkiem spełnienia wyznaczonych standardów. Jednocześnie dzięki temu placówka w dalszych latach funkcjonowania znajduje się pod kontrolą wojewódzkich inspektorów. Jednak w praktyce wielu właścicieli świadomie nie rejestruje swojej działalności, dzięki czemu może obniżyć koszty funkcjonowania i uniknąć wspomnianego nadzoru. Co gorsze, gdy nielegalna działalność takiej placówki zostaje wykryta, często okazuje się, że w nienależyty sposób zajmowano się w niej seniorami. W skrajnych przypadkach dochodziło do znęcania się nad podopiecznymi, jak np. w domu opieki w podwarszawskiej Radości, a nawet ich śmierci (tak było w placówce w Zgierzu).
Aby zapobiegać takim tragicznym zdarzeniom, opracowywana w MRPiPS nowelizacja przepisów ma dać wojewodom dodatkowe uprawnienia i narzędzia do ścigania funkcjonujących poza prawem miejsc opieki. Jedna z takich zmian ma dotyczyć kar finansowych, jakie mogą być nałożone na właściciela placówki. Obecnie wynosi ona w zależności od wielkości instytucji 10 lub 20 tys. zł. Jeśli zaś mimo jej wymierzenia dom opieki dalej działa bez zezwolenia, wojewoda nakłada kolejną, w wysokości 40 tys. zł. Resort rodziny zamierza wprowadzić nową sankcję dla podmiotów, które nielegalnie prowadzą więcej niż jedną placówkę. Za pierwszą z nich tak jak dotychczas kara miałaby wynosić 10 lub 20 tys. zł, ale za drugą już 40 tys. zł.
– Zwiększenie sankcji jest uzasadnione. Pozwoliłoby to ograniczyć praktykę otwierania przez podmioty nowych nielegalnych placówek w celu przenoszenia do nich osób z domów już ukaranych, aby uniknąć wyższej kary – mówi Małgorzata Sworobowicz, rzecznik wojewody pomorskiego.
Wymogi dla kadry
Inna zmiana, którą planuje ministerstwo, ma pozwolić wojewodom na jednoczesne cofnięcie zezwolenia dla placówki oraz nakazanie wstrzymania jej prowadzenia (z nadaniem decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności). Taka procedura ma mieć zastosowanie w razie stwierdzenia zagrożenia życia lub zdrowia podopiecznych domu. Teraz przepisy zakładają, że nakaz wstrzymania działalności wojewoda może wydać tylko dla placówki nielegalnej. Jeśli więc zagrożone jest bezpieczeństwo seniorów w tej mającej zezwolenie, najpierw trzeba cofnąć pozwolenie, a dopiero gdy decyzja w tej sprawie się uprawomocni i tym samym dom stanie się nielegalny, można nakazać jego zamknięcie.
– To rozwiązanie może stanowić element odstraszający właścicieli przed próbami obniżania standardu usług świadczonych w placówce – uważa Małgorzata Sworobowicz.
Ze standardami wiąże się też kolejna propozycja modyfikacji przepisów. MRPiPS zamierza określić, jakie kwalifikacje musi mieć personel opiekuńczy zatrudniony w prywatnych domach. Brak takiego wymogu powoduje, że w placówkach często zatrudniane są osoby, które nie mają odpowiedniego przygotowania do zajmowania się niepełnosprawnymi lub starszymi podopiecznymi.
Wreszcie prywatne domy mają mieć zakaz przyjmowania niepełnosprawnych małoletnich. Zdaniem resortu rodziny ze względu na szczególne obowiązki państwa w kwestii ochrony praw dzieci, powinny mieć one zapewnioną opiekę w placówkach z obszaru pieczy zastępczej lub domach pomocy społecznej (DPS) przeznaczonych dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych intelektualnie.
Zwolnienie z opłaty
Poza nowymi regulacjami odnoszącymi się bezpośrednio do prywatnych placówek, zmiany czekają również samorządowe DPS. MRPiPS zamierza m.in. uregulować zasady samodzielnego opuszczania terenu placówki przez mieszkańca oraz doprecyzować przepisy związane z wydawaniem decyzji o odpłatności za pobyt w nich. Ponadto poszerzony ma zostać katalog sytuacji, w których gmina będzie mogła zwolnić z wnoszenia opłaty przez zobowiązanych do tego krewnych osoby umieszczonej w domu. Z zapowiedzi resortu wynika, że takie uprawnienie ma przysługiwać dzieciom, których rodzice nienależycie wykonywali władzę rodzicielską i w przeszłości przebywały w rodzinach zastępczych lub placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Ze zwolnienia będą też mogli skorzystać wnukowie.
– Ta zmiana spowoduje, że więcej osób będzie mogło uchylić się od płacenia niż na podstawie dotychczasowych przepisów, bo te wymagają przedstawienia przez nich orzeczenia o pozbawieniu praw rodzicielskich. Niemniej wtedy to samorządy będą musiały więcej dopłacać do pobytu swoich mieszkańców w DPS – zauważa Anna Kwaśniewska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Koninie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama