Podczas ostatnich burz wiatr zniszczył dach na moim domu i część ogrodzenia. Chciałbym zgłosić szkodę do ubezpieczyciela. Czy wcześniej mogę np. przykryć uszkodzone części dachu, aby nie powiększać strat – pyta pan Piotr.
Jak najbardziej. Po ustaniu zagrożenia, zakończeniu akcji ratowniczej i upewnieniu się, że wszyscy domownicy są bezpieczni, należy zająć się pozostałym dobytkiem, aby nie powiększać szkód i zabezpieczyć możliwie jak najwięcej nieruchomości i ruchomych składników majątku.
W ramach tych działań można przykryć budynek plandeką lub folią, zdemontować zagrażające mieszkańcom uszkodzone elementy konstrukcyjne lub wręcz rozebrać część budynku. Warto sporządzić dokumentację fotograficzną, która potem będzie pomocna przy ubieganiu się o odszkodowanie. Jeśli jednak zniszczeniu uległy uprawy rolne, to poszkodowany powinien pozostawić całą powierzchnię pola bez zmian, do czasu przybycia rzeczoznawcy.
W kolejnym kroku należy oszacować rozmiary szkód. Warto sporządzić spis powstałych strat, zniszczonych elementów wyposażenia, zalanych lub uszkodzonych konstrukcji budowlanych. Jeśli w interwencyjne usuwanie szkód były zaangażowane służby publiczne albo samorząd terytorialny, to warto, aby ubezpieczony otrzymał zaświadczenie o akcjach ratunkowych, zabezpieczających mienie i o skali zniszczeń. Mając takie wstępne szacunki o powstałej szkodzie, można zgłosić się do zakładu ubezpieczeniowego. Zazwyczaj w treści ogólnych warunków umowy ubezpieczyciel zastrzega konieczność zgłoszenia szkody w terminie 3–7 dni. Brak powiadomienia może skutkować zmniejszeniem odszkodowania, ale tylko wówczas gdy przyczyniło się to do zwiększenia rozmiarów zniszczeń. I tak rzeczoznawca będzie mógł przeprowadzić swoje szacunki po ustaniu akcji ratunkowej i wstępnych porządkach na miejscu katastrofy.
Likwidacja szkody przez ubezpieczyciela to często uproszczona procedura, która polega na przyjęciu deklaracji poszkodowanego co do rozmiaru szkód i wartości odszkodowania. Jeśli jednak zdaniem zakładu ubezpieczeniowego roszczenie jest zbyt duże, to najpierw wypłaci bezsporną zaliczkę, a potem rzeczoznawca sprawdzi jeszcze raz deklarację i wyliczenia poszkodowanego. Istotne jest, aby ten ostatni sprawdził, czy w protokole sporządzonym przez przedstawiciela ubezpieczyciela wymieniono wszystkie szkody wraz z opisem ich rozmiaru. Przydatne mogą być oczywiście zdjęcia, zaświadczenia od służb, rachunki potwierdzające wartość wyposażenia czy nakłady na remont. Jeśli nadal ubezpieczony jest niezadowolony z uzyskanej kwoty odszkodowania, to oczywiście powinien się odwoływać od decyzji ubezpieczyciela. W sporze z zakładem ubezpieczeniowym można skorzystać z bezpłatnych porad udzielanych w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych (www.rzu.gov.pl) – każdego dnia dyżurują tam specjaliści gotowi do pomocy, można się z nimi kontaktować e-mailowo lub telefonicznie.
Podstawa prawna
Art. 826 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2014 r. poz 121).

PORADA EKSPERTA

Cezary Orłowski, Biuro Rzecznika Ubezpieczonych

Działania ubezpieczonego powinny być przede wszystkim skierowane na ratowanie życia i zdrowia współlokatorów, a następnie na podjęcie czynności zmierzających do ratowania dobytku poprzez stawienie czoła sile sprawczej szkody bądź jej skutkom (np. wdzieraniu się wody do domu), tj. podjęcie działań zmierzających do odwrócenia, zminimalizowania szkody. Koszt działań zapobiegawczych obciąża ubezpieczyciela, ponieważ towarzystwo zobowiązane jest do refundacji kosztów wynikłych z działań zmierzających do minimalizowania szkody bądź jej odwrócenia niezależnie od wyniku tychże działań. Górną granicę odpowiedzialności w tym zakresie wyznacza suma ubezpieczenia. Stąd też koszt, który poniósł ubezpieczony np. na zakup plandeki służącej do zadaszenia budynku w celu ochrony wnętrz przed wdzieraniem się wody pochodzącej z deszczu, najem pomp wypompowujących wodę z zalanych budynków, powinien być zwrócony przez ubezpieczyciela w granicach sumy określonej w polisie.
Należy pamiętać, że zachowanie osoby ubezpieczonej w obliczu zajścia wypadku ubezpieczeniowego może mieć wpływ na odpowiedzialność ubezpieczyciela. W przypadku niezastosowania dostępnych ubezpieczającemu środków w celu ratowania przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów, ubezpieczyciel może zwolnić się z odpowiedzialności za szkody powstałe z winy umyślnej bądź rażącego niedbalstwa. Dlatego też zaraz po ustąpieniu czynnika sprawczego szkody (nawałnicy, huraganu, silnego wiatru) należy niezwłocznie przystąpić do działań związanych z pracami porządkowymi. Zwlekanie bowiem z podjęciem tych działań aż do momentu przybycia przedstawiciela zakładu ubezpieczeń może spowodować zwiększenie rozmiaru szkody, a co za tym idzie ubezpieczyciel będzie mógł wówczas podnieść zarzut braku związku części strat ze szkodą albo też odmówić wypłaty odszkodowania. Stąd też w przypadku zerwania dachu budynku należy przenieść wszystkie ruchomości bezpośrednio narażone na oddziaływanie deszczu do innych budynków bądź pomieszczeń, w których takie ryzyko nie występuje.