Rodacy, którzy przekroczyli 55. rok życia, są w ogonie Europy. Najwcześniej idą na emeryturę i najgorzej wypadają w testach percepcyjnych.
Kiedy tylko polski senior dostanie prawo do emerytury, natychmiast z niego korzysta. Robimy to najchętniej wśród wszystkich Europejczyków – pokazało międzynarodowe Badanie Zdrowia, Starzenia się i Przechodzenia na Emeryturę w Europie (SHARE). Zamiast jednak korzystać w tym czasie z życia, zamykamy się w domu. Przestajemy utrzymywać kontakty z bliskimi, kształcić się i brać udział w aktywnościach społecznych. Efekt? Starsi Polacy najgorzej spośród badanych narodów radzą sobie w testach poznawczych – zapamiętują najmniej słów, najwolniej konstruują wypowiedzi.
Badanie SHARE miało pokazać, jak wygląda i zmienia się sytuacja najstarszych członków europejskich społeczeństw. Naukowcy prowadzący projekt w danym państwie losują z jego populacji grupę badawczą. Później wracają do niej co kilka lat i analizują, jak zmieniała się sytuacja życiowa wybranych respondentów. Opublikowany właśnie raport opisuje zmiany, które zaszły na przestrzeni ostatnich czterech lat. Dane dla Polski nie są optymistyczne.
Spośród tych, którzy w czasie pierwszej części badania jeszcze pracowali, w drugiej zatrudniona była już tylko połowa mężczyzn i co trzecia kobieta. Zdecydowana większość ankietowanych Polek przeszła między kolejnymi rundami badania na emeryturę. Inaczej w przypadku mężczyzn – emerytami zostało tylko 26,2 proc. badanych. Panowie znaleźli z kolei inną furtkę – blisko co dziesiąty zaczął deklarować się jako niepełnosprawny. „Znacząca grupa osób w tej ostatniej kategorii jest charakterystyczną cechą dla Polski, związaną z funkcjonowaniem systemu rentowego” – nie mają wątpliwości autorzy raportu podsumowującego raport SHARE. W żadnym innym kraju decyzja o przejściu na emeryturę nie jest tak silnie związana z nabyciem do niej praw.
Polacy przechodzą, bo mogą. A także dlatego że czują się gorzej niż seniorzy z innych krajów. – Spośród wszystkich Europejczyków to Polacy, obok Węgrów i Estończyków, deklarują najgorszy stan zdrowia – twierdzi dr Maja Rynko, demograf SGH i badacz IBE.
Jak przyznaje ekspertka, w Polsce emerytura kojarzy się z marazmem. – Badania pokazały, że starsi Polacy mają problem nie tylko z pracą, lecz także z aktywnością społeczną, intelektualną i fizyczną. Jeśli nie liczyć uczestnictwa w życiu religijnym, tylko 15 proc. polskich seniorów jest aktywnych społecznie – dodaje. Dla porównania: we Francji, w Szwecji, Austrii czy Niemczech aktywnych jest ponad 40 proc.
Brak aktywności widać w wynikach testów poznawczych. – Poza Hiszpanami, Polacy mieli w nich najgorsze wyniki. Z 10 słów, które respondentowi odczytywał badacz, Czesi, Francuzi, Niemcy i Szwedzi potrafili odtworzyć średnio ponad pięć. Polacy i Hiszpanie poradzili sobie o słowo gorzej. Podobna różnica wystąpiła w teście, gdzie badacz prosił o powtórzenie tych dziesięciu słów po upływie pewnego czasu. Ci, którzy dobrze radzili sobie we wcześniejszym teście, wymieniali średnio około czterech słów. W Polsce i Hiszpanii znów było o słowo gorzej.
– Polscy seniorzy rzeczywiście są w znacznie gorszej kondycji niż ich rówieśnicy w Europie Zachodniej. To skutek słabszej opieki zdrowotnej i niższej świadomości czynników ryzyka – ocenia prof. Tomasz Grodzicki, kierownik Katedry Chorób Wewnętrznych i Gerontologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Profesor zapewnia, że z czasem statystyki będą się poprawiać. – Czasu nie cofniemy. Teraz musimy zadbać o osoby w wieku 20–30 lat, żeby wchodząc w przedpole starości, były po prostu sprawniejsze.
Będziemy krajem starych ludzi
Zgodnie z prognozą demograficzną dla Polski nasze społeczeństwo w ciągu 20 lat skurczy się o dwa miliony. Gwałtownie też się zestarzeje – w ciągu jednego pokolenia odsetek osób starszych w populacji wzrośnie z 13,9 proc. do ponad 23 proc. Według Eurostatu Polska i Słowacja będą krajami z najwyższą we Wspólnocie medianą wieku.
Tymczasem Polska dołuje w rankingach opieki nad osobami starszymi. W ONZ-owskim Global AgeWatch Index 2013 znalazła się na 62. miejscu. Zestawienie pokazuje, w których z 91 przebadanych krajów seniorzy radzą sobie najlepiej. Jest opracowywane na podstawie czterech wskaźników: stabilności dochodu, stanu zdrowia, stopy zatrudnienia i udziału w dalszej edukacji oraz tego, jak kraj nastawiony jest do włączania seniorów w życie społeczne. W rankingu wyprzedzają nas nie tylko sąsiedzi – Słowacja, Litwa, Białoruś, ale i Kolumbia czy Albania.
Sytuację potwierdzają polskie badania. Analiza życia starszych ludzi, badanie PolSenior, pokazała, że 30 proc. ankietowanych miało objawy depresyjne. Co szósta starsza osoba wykazywała cechy demencji. Dotyczyło to już połowy respondentów po 90. roku życia. W okresie starości wczesnej (65–74 lata) ok. 3/4 osób starszych wykazuje zadowalającą sprawność, ale w przedziale 75–79 lat już tylko jedna trzecia osób radzi sobie zupełnie samodzielnie.